Skocz do zawartości

Algorytm na duplicate content


k3rn3l

Rekomendowane odpowiedzi

Sorry jak to jest site = zero :P))

Visioner sorry ale nie zamierzam pokazywac jak robie 3 wpisy w top10 duplikatem tą wiedze zachowam dla siebie ale fakt 4 mi sie jeszcze nie udało 2 to rutyna

Dobra, chyba już wiem jak, ale nie powiesz, że linki z takich duplicatów mają jakąś moc? Chociaż jeśli są zaindexowane... jak z tym jest według Ciebie? ;)

skutecznie i po cichu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Visioner - ja się zapytam aby, dlaczego miałyby nie mieć?

Incognito - to tak, tam o pozycjonowaniu, ale nie Ciii, bo się wyda. Nie mów nikomu...

Przyszłość seo - wszyscy mówią to i ja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michat próbowałem przeprowadzać testy na dwóch kopiach, ale nie potrafię określić, czy mają moc, czy nie, dlatego pytam. Na seologikę, powinny mieć, jeśli znajdują się na stronach, które są zaindexowane (pokazują się po site: ), ale wolę napisać mniej tekstów nowych, niż kopiować, bo z unikatów widzę jasny i wysoki przyrost pozycji.

Na chwilę obecną, uważam, że jeżeli tekstu nie ma w indeksie głównym, to linki w nim zawarte nie mają mocy lub mają moc marginalną. Pewności nie mam.

Wracając do tematu: pobierałem kiedyś treść z jednego (;)) bloga na bloxie i linkowałem swoją kopię. Po kilku tygodniach oryginalne notki bloga wypadły z indeksu (site:1 strona główna). Dla mnie to DC, tylko lekko wypaczony.

skutecznie i po cichu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie ma czegoś takiego jak duplicate content to mit

Owszem, jest coś takiego i może się okazać poważnym problemem.

Teoretycznie, jak wspominała już Vanessa Fox, Google nie musi indeksować stron z powieloną treścią. Faktycznie zazwyczaj jest tak, że nie wylatują one z indeksu, ale jeśli zaczynasz pracę nad nową stroną (która nie zyskała jeszcze zaufania w oczach Google) a na niej znajdują się skopiowane teksty, możesz mieć poważne problemy nawet z top 10 dla nazwy firmy, a co dopiero na konkretne słowa kluczowe. Piszę to zarówno na podstawie doniesień od innych, jak i własnego doświadczenia. A to, że mimo wszystko części osobom się udaje, wcale nie zaprzecza teorii istnienia czegoś takiego jak duplicate content. Tak jak już pisał Mar:

Za DC nie koniecznie jest wy indeksowanie ale także fitrty
duplicate content występuje jedynie w obrębie własnej domeny

Taki DC także istnieje.

DC jest wtedy gdy serwisy są identyczne( od cms, przez grafikę po treść)

Nie, wystarczy duża część treści, która jest skopiowana.

w innym wypadku po prostu tego nie da się sprawdzić na taką skale

Nie doceniasz możliwości Google :D

Mam podobną sytuację, na pewne słowa strona z artykułem skopiowanym z mojej strony jest wyżej

To czy jest trochę wyżej czy niżej nie ma nic do duplicate content. W tym przypadku serwis, który publikuje Twoje teksty, jest po prostu mocniejszy (ciekawi mnie tylko, co o tej mocy decyduje i czy nie jest brana pod uwagę data publikacji). Gdyby przez to Twoja strona wpadła w DC, albo wyindeksowałoby podstronę albo byłaby ona wyjątkowo niska, nawet jeśli wpiszesz nie jakieś ogólne słowa tylko fragment artykułu.

mam 2 strony, identyczne, ta sama baza, tyle ze rozne skorki. obie w top3 od ponad roku

Proponuję więc sprawdzić to. Dlaczego po wpisaniu dłuższego fragmentu tylko jedna strona pojawia się od razu, a aby zobaczyć kopie trzeba kliknąć w "Aby pokazać najbardziej trafne odpowiedzi, pominięto kilka bardzo podobnych stron do tych 1 już wyświetlonych. ..."?

ile jest 100% kopi opisów piosenek czy opisów GG albo programów partnerskich sklepów internetowych ????

A ile z nich zostało wyindeksowanych bądź znajduje się na końcu wyników wyszukiwania?

ty mi pokazujesz site = 0 ja ci pokazuje 100% duplikaty zidexowane przez gogole już bardzo długo

Xann, czy do Ciebie naprawdę nie docierają fakty? Google na obecną chwilę nie jest w stanie wyciągać konsekwencji automatycznie, dlatego nawet typowy spam nie musi być banowany tuż po jego postawieniu. To, że komuś się udało i część takich stron ma się dobrze - nie jest dowodem na nic, bo wyjątki zawsze się znajdą ze względu na to, że to wymaga czasu. Gdyby Google było w stanie automatycznie działać tuż po zrobieniu czegoś przeciwnego ich wytycznym, np. ukryciu treści na stronie, wyciągałoby konsekwencje tuż po tym jak roboty znajdą tę treść. Dlatego właśnie na wszystko da się znaleźć wyjątki.

Mi się wydaje że wyżej będzie "lepsiejszy" serwis z artykułem, niż artykuł z oryginałem.

Ale tu nie chodzi o to co jest wyżej a co jest niżej, bo to zależy od mocy serwisu. Chodzi o to, że duplikaty albo wylatują z indeksu albo spadają na nielogicznie niskie pozycje (czyt. np. w ostatniej dziesiątce wyników) albo pokazują się dopiero po rozwinięciu "Aby pokazać najbardziej..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xann, czy do Ciebie naprawdę nie docierają fakty? Google na obecną chwilę nie jest w stanie wyciągać konsekwencji automatycznie, dlatego nawet typowy spam nie musi być banowany tuż po jego postawieniu. To, że komuś się udało i część takich stron ma się dobrze - nie jest dowodem na nic, bo wyjątki zawsze się znajdą ze względu na to, że to wymaga czasu. Gdyby Google było w stanie automatycznie działać tuż po zrobieniu czegoś przeciwnego ich wytycznym, np. ukryciu treści na stronie, wyciągałoby konsekwencje tuż po tym jak roboty znajdą tę treść. Dlatego właśnie na wszystko da się znaleźć wyjątki.

Palcem Ci przykładu nie wskaże będziesz chciał poszukasz ale powiedzmy naprowadzę. Powiedzmy jesteś sobie olbrzymim sklepem np coś takiego jak IKEA i teraz wpadasz na pomysł że robisz sobie program partnerski swoich sklepów internatowych polegający na tym ze użytkownik się rejestruje pobiera skrypt gotowego sklepu internatowego na nim morze sobie wybrać dowolną skórkę i zainstlowac sklep u siebie, i tak samo ktoś inny może sobie go zainstalować na swojej domenie i zacząć zarabiać

Na dzien dzisiejszy jest parenaście tysięcy idealnych kopi tego sklepu rózniących się ID właściela sklepu bo reszta inne jest takie same. Takich PP w necie jest ci dostatek

Dlatego ja twierdzę ze duplikat kontent to mit

PS> myślisz ze google zbanuje te pare tysiecy sklepów postawionych w dobrej wierze dla zarobku zostawiając jeden ?

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej na temat duplicate content - https://www.google.com/support/webmasters/b...py?answer=66359 i tego, kiedy nie jest groźny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexy co ty sie uczepiłaś tego google ? co ty mi pokazuje co tam jest napisane to jeszcze nie wiesz ze napisane jest jedno a robią drugie ? pokarze ci zaraz jakich reklam google nie dopuszcza w adsene i czy faktycznie ich nie dopuszcza

Ciężko cie zrozumieć kiedy odkryjesz ze to co pisze google to jedno a życie to drugie , chyba ci dałem życiowy przykład na duplika contet

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mogę pokazać przykłady na to, że w top 10 trzymają się te same artykuły, jak i na to, że część z tych stron po ich opublikowaniu w różnych serwisach leci na łeb na szyję. Ale przykładów nie będę pokazywać, bo inni już je pokazali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....że część z tych stron po ich opublikowaniu w różnych serwisach leci na łeb na szyję.

ja o jednym Ty o drugim

1. pierwszy raz słyszę ze opublikowanie kopi Twojego artykułu na mojej stronie spowoduje spadniecie jej na łeb na szyje - jakaś nowośc

2. nie jest odkrywcze to że unikalna treśc jest ważna , nawet biorąc to na chłopski rozum jeżeli tylko TY i nikt więcej będzie miała stronę o aparacie cyfrowym canon 4555 DF to logiczne jest ze pod tym hasłem będziesz w google pierwsza , ale też pierwszy raz w życiu słysze ze jeżeli portal fotopolis.pl zamiesci kopie twojego artykułu to polecą na łep na szyje w google - bzdura

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam jeszcze wrócić do tego, co pisał Qbexus na pierwszej stronie:

takie działanie jest kompletnie nie zgodne ze zdrowym rozsądkiem a nowe serwisy nie mają szans

Przede wszystkim nie jest jasno określone, którą ze stron Google uzna za oryginał, a którą za kopię. Najbardziej logiczne byłoby uznanie za oryginał strony, która jako pierwsza opublikowała dany materiał. Z drugiej strony pojawiają się obawy o to, że za oryginał jednak może zostać uznana strona bardziej zaufana, a więc mocniej podlinkowana o stabilnej pozycji, bądź też po prostu ta, która jest starsza. W tym przypadku faktycznie jest się czego obawiać stawiając nową stronę i publikując te same artykuły także na mocnym serwisie.

Co do przypadku, z którym ja się spotkałam, wszystkie czynniki wskazywały na to, że nowo postawiona strona była kopią. W rezultacie tuż po jej zaindeksowaniu nie można jej było znaleźć po wpisaniu nazwy firmy, a na frazę "pistolety nalewowe" była gdzieś w okolicach 50 pozycji. Nawet jeśli strona nie dostaje FSB, to tego typu pozycje są zastanawiające tym bardziej biorąc pod uwagę pozycję na wspomnianą już nazwę firmy. Ktoś tu pisał o tym, że aby stronę wyłapać jako kopię, musi mieć identyczną grafikę, kod itp. - nie miała. Skopiowana była spora część tekstów, w tym także opis firmy, który był użyty we wpisach do katalogów w odniesieniu do innej, podobnej firmy.

Niektórzy twierdzą, że za dużo danych Google musiałoby dokładnie analizować, ale przecież może działać podobnie do https://copyscape.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności