SPAM przestał istniec

[Xann]

Skoro inni nie mają prawa oceniać co jest spamem a co nie tym bardziej my nie mamy

Dokładnie tak , i właśnie o to chodzi nie mamy prawa do oceny co jest spamem a co nie , dlatego poprawnie jest mówić na to SOFT , SPS czy SPZ tak samo jak jest MFZ

Ciesze się że wreszcie przyznałeś mi racje od pierwszego postu właśnie mi o to chodzi.

ps. Lexy teoria z praktyką nie zawsze ma wiele wspólnego[/b] to ze google ci napisało że nie ma duplikate content to nie znaczy ze tego nie ma. Znam całe grono pozycjonerów z TOPowych firm pozycjonerskich w Polsce co nigdy słowa nie przeczytali co google napisało i sobie dobrze dają rade.

Orlik moja odpowiedz jest bardzo prosta , i padła tu wiele razy , ale specjalnie dla ciebie zaczytują ją jeszcze raz:

nie mamy prawa do oceny co jest spamem a co nie , dlatego poprawnie jest mówić na to SOFT , SPS czy SPZ tak samo jak jest MFZ

[Lexy]

to ze google ci napisało że nie ma duplikate content to nie znaczy ze tego nie ma

No teraz to mnie załatwiłeś ;-) Google napisało, że JEST coś takiego jak duplicate content i opisali jak to mniej więcej wygląda oraz w jakich przypadkach nic złego ze stroną się nie stanie jeśli nawet kopiuje fragmenty treści. To Ty napisałeś, że NIE MA duplicate content, ale widzę, że zmieniłeś zdanie ;-)

[Orlik]

nie mamy prawa do oceny co jest spamem a co nie , dlatego poprawnie jest mówić na to SOFT , SPS czy SPZ tak samo jak jest MFZ

To czekaj! Bo ja już czegoś tutaj nie rozumiem. Nie mamy prawa do oceny co jest spamem, a co nie, ale już prawo do oceny co jest softem, a co nie mamy tak? Na jakiej podstawie? Odpowiedz proszę. :-)

I drugie pytanie na które chciałbym abyś odpowiedział: Po co tworzyć definicje kolejnego negatywnego zjawiska (SOFT, SPS, SPZ, MFZ, czy jak tam chcesz) jak już jedną mamy i można ją bez problemu wrzucić do tego samego worka? :-)

[Xann]

- e-weblink to system wymiany linków reklamowych będący konkurencją dla Google <- to przebija wszystkie pomysły

Co w tym Cie dziwi możesz mnie oświecić ???

Jeżeli chodzi o duplikat to być może tu się źle zrozumieliśmy , mówię ze dupilkat contet to mit ze istnieją 100% zdublowane serwisy w Google.

[Trotyl]

...BETONIARKA DO PRAC BUDOWLANYCH ...

Akurat kiedyś sprzedawcy nazywali je "mieszalniki do pasz" (lub odwrotnie, nie pamiętam) aby płacić mniejszy podatek ...

[bogdansenator]

nie mamy prawa do oceny co jest spamem a co nie , dlatego poprawnie jest mówić na to SOFT , SPS czy SPZ tak samo jak jest MFZ

Świetne spostrzeżenie Xann, nie mamy prawa do oceny co jest spamem ale za to dajesz nam TY Xann prawo do innej nazwy. Myślę, że to nie TY będziesz decydował do czego ja mam prawo i co poprawnie się nazywa. To Ty raz twierdzisz, że czegoś nie ma a zaraz potem, że inaczej się to nazywa. Porażająca logika.

"Ciesze się że wreszcie przyznałeś mi racje od pierwszego postu właśnie mi o to chodzi. "

Oświeć mnie i pokaż w czym przyznałem Ci rację?

[Orlik]

Xann, ja jednak oczekuję jakiejkolwiek odpowiedzi na moje zadane pytania. Odpowiesz? Trzeba Ci wskazać paluszkiem? Ok, wskażę. Tutaj:

https://www.forum.optymalizacja.com/index.p...st&p=457211

Czekam. :-)

[Beerbant]

- filtry są błędem Google, mimo że te ostatnie w Stanach trwają już co najmniej pół roku;

po części jest to prawda ale poprawniej byłoby, że każdorazowe wprowadzanie modyfikacji algorytmu niesie za soba jakieś tam błedy"

bo błedy były są i bedą

a co do zaśmiecania netu to mi zwisa rybka czy jestem spammerem czy śmieciarzem zgłaszanie spamu do google mnie też nie rusza , rusza mnie tylko jak zgłoszenie następuje z tkz. niskich pobudek spowodowanych checia odniesienia korzyści własnych .

mamy prawo określać co jest spamem czy śmieciem, natomiast nie mamy prawa przedstawiać tych własnych ocen jako oceny obiektywne

[Xann]

Świetne spostrzeżenie Xann, nie mamy prawa do oceny co jest spamem ale za to dajesz nam TY Xann prawo do innej nazwy. Myślę, że to nie TY będziesz decydował do czego ja mam prawo i co

Oświeć mnie i pokaż w czym przyznałem Ci rację?

No własnie w tym : Świetne spostrzeżenie Xann, nie mamy prawa do oceny co jest spamem.

To czekaj! Bo ja już czegoś tutaj nie rozumiem. Nie mamy prawa do oceny co jest spamem, a co nie, ale już prawo do oceny co jest softem, a co nie mamy tak? Na jakiej podstawie? Odpowiedz proszę. :-)

I drugie pytanie na które chciałbym abyś odpowiedział: Po co tworzyć definicje kolejnego negatywnego zjawiska (SOFT, SPS, SPZ, MFZ, czy jak tam chcesz) jak już jedną mamy i można ją bez problemu wrzucić do tego samego worka? :-)

odp 1. jeżeli nie mamy prawa mówić co jest spamem a co nie to trzeba to jakoś nazwac jak kolwiek np strony pod zaplecze

odp.2 bo definicja SPAM jest błędna co już zostało ustalone i to nie prze zemnie wiec właśnie skoro nie mamy prawa mówić co jest spamem a co nie to trzeba to jakoś nazwac

[bogdansenator]

Ja mam, Ty możesz je sobie odebrać, mnie nie. A wyrwane zdania z kontekstu to cytuj dzieciom na podwórku.

[Orlik]

odp 1. jeżeli nie mamy prawa mówić co jest spamem a co nie to trzeba to jakoś nazwac jak kolwiek np strony pod zaplecze

Patrz niżej.

odp.2 bo definicja SPAM jest błędna co już zostało ustalone i to nie prze zemnie wiec właśnie skoro nie mamy prawa mówić co jest spamem a co nie to trzeba to jakoś nazwac

Przez kogo zostało ustalone? Wskaż. Przytocz słowa jakiegoś autorytetu w tej dziedzinie. Mile widziane jakieś publikacje naukowe. Śmiem wątpić, że masz rację w tej kwestii. :-)

[Xann]

bogdansenator jak z kontekstu przecież przyznałeś racje ze nie mamy prawa do oceny co jest spamem a co nie , skoro nie mamy do tego prawa to nie możemy posługiwać się tym wyrażeniem w stosunku do jakieś strony internetowej.

Orlik przeczytaj wątek jeszcze raz nie chce mi sie Ci streszczać na Twoje życzenie

[bogdansenator]

Xann jest coś takiego jak ironia, to właśnie było ironiczne potwierdzenie.

[Orlik]

Orlik przeczytaj wątek jeszcze raz nie chce mi sie Ci streszczać na Twoje życzenie

Przeczytałem. I znalazłem tam takie coś:

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=1057

i znalazłem tam też takie coś:

https://infolab.stanford.edu/~zoltan/public...ngyi2005web.pdf

https://infolab.stanford.edu/~zoltan/public...gyi2005link.pdf

Jakby nie patrzeć jakieś bardziej poważniejsze dywagacje na ten temat. Co Ty na to? Dlaczego to niby ma być błędne? Tradycyjnie: Odpowiedz proszę.

[slawek22]

@Tomahawk:

Ja nie napisałem że spam na www istnieje.

Czyli guestbook spam nie istnieje też, tylko 800k wyników dla zjawiska którego ponoć nie ma.

https://www.google.pl/search?hl=pl&clie...=Szukaj&lr=

Może spam forów także? To co to jest? Na forum o tematyce webdesign w ilościach ok 10 postów dziennie po ok 50-100 linków? Proponuję wszystkim którzy twierdzą, że to nie jest spam, żeby znaleźli na to lepszą nazwę która komukolwiek oprócz nich samych coś mówi? Podobne teksty pojawiają się raz po razie na forum OVH. To też pewnie nie spam tylko "cztery losowe literki duże i jedna mała"

<a href=XXXXXX>teenage boys crying</a>

<a href=XXXXXX>ebony pussey</a>

<a href=XXXXXX>mature inter racial women fucking</a>

<a href=XXXXXX>daddys fucking virgin daughters</a>

<a href=XXXXXX>gay employers in washington dc</a>

<a href=XXXXXX>huge tits . com</a>

<a href=XXXXXX>blackebonyteens</a>

<a href=XXXXXX>little devil porn</a>

<a href=XXXXXX>pic free xxx</a>

Albo takie:

https://XXX.com <BR> <BR>Exchange: webmoney, moneybookers,

<BR>e-gold, netpay, yandex-money, evocash, goldmoney, ikobo, paypal. <BR>

<BR>Please, go to https://XXX.com

Zgodzę się, że to nie spam jak mi powiecie co to jest

Skrzynka pocztowa jest Twoja. To ty musisz usuwać niechciane wiadomości i masz prawo aby Ci nikt jej nie zaśmiecał.

Indeks jest własnością google i ono ma prawo, aby nikt mu go nie zaśmiecał. Przez zaśmiecanie ma się rozumieć celowe działanie polegające na psuciu tego indeksu. Jest to określane mianem spamdexing, można by wyróżnić kilkanaście jego form również dobrze opisanych. Tego pewnie też nie ma.

Jeśli twierdzisz że spamu nie ma bo użytkownicy sami klikają na odnośniki w google to nie ma też malware które się instaluje bez wiedzy użytkowników. Przecież sami wchodzą na strony, to pewnie dlatego, że chcą mieć reklamy na pulpicie i wyczyszczone konta bankowe.

Pomyślcie, że macie zrobić zlecenie do UK, rozmawiacie z przyszłym pracodawcą i sypiecie mu softami, swodami i innymi bzdurami. Kto to potraktuje poważnie?