SPAM przestał istniec

[Beerbant]

spam = mielonka nie wiem jak inni ale ja czasami "miele" w internecie jak cholera .... wnioski ?

jako, ze lubie jezyk polski jestem Polakiem nie lubie makaronizmów itp proponuje nazwe .... MIELONKA bardziej swojsko

PS.

właśnie kupiłem sobie "Wojny Gwiezdne" cały komplet

[Wojciech Łuczak]

Ja nieśmiało zaproponuje nazwę GULASZ ANGIELSKI, kto jeździł na biwaki, rajdy i spływy to wie, że jest to samo co amerykański SPAM czyli po prostu mielonka

Nazwa bardzo celnie oddaje to co się znajduje w środku: Gulasz - wszystkiego po trochu, zagotowane, wymieszane bez ładu i składu. Rolą drugiego członu nazwy jest wyeksportowanie pejoratywnego znaczenia tego co robimy za granicę. Teraz to co polskie będzie OK, a to co angielskie - be. Robienie gulaszu w polskojęzycznym necie zwalimy na Anglików i po problemie

[netelektryk]

17 stron dyskusji a Xann mogl od razu powiedziec ze nie chce aby pozycjonerzy uzywali slowa SPAM zastepujac je jakims slowotokiem tak aby potencjalny klient mial "jasnosc" ze rozmawia z profesjonalista.

[Lexy]

staramy się znaleźć po prostu nazwę dla stron zapleczowych, uznając, że obiegowo przyjęta nazwa "spam" jest niewłaściwa i nie dotyczy stron zaplecza.

To jest akurat jasne i logiczne, że nie każde zaplecze jest spamem. Zmiana powinna więc dotyczyć tylko osób, które używają tych słów zamiennie, ale nie chodzi o zniknięcie słowa "spam" ze słownika pozycjonerów tylko o ograniczenie jego używania w stosunku do każdej strony robionej pod SEO.

Kto tak powiedział ????

A zerknij na to kogo zacytowałeś ;-) i jeszcze do tego mógłbyś się odnieść.

Wyszukiwarki określają jasno co wg nich jest spamem i za co będą karać. Ale każdy z Internautów ma również prawo do oceny na podstawie własnych kryteriów, co uważa za spam bez względu na to, czy jest to spam mailowy czy spam-strony.

Jak już tak uczepiliście się tego spamu w mailach - ciekawa, ale niezamówiona oferta hostingowa pod względem prawnym jest spamem, ale nie każdy odbiorca uzna ją za spam i ją zgłosi. Tak więc punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

Szczerze mówiąc to w tym temacie w większości staracie się wmówić reszcie, że do tej pory wszystko co robiliśmy było spamem i zamiast zaczynać używać lepszego słownictwa (jak proponujecie), robicie z tego jeszcze gorsze bagno wmawiając, że pozycjonowanie jest rozumiane jako spamowanie.

[Xann]

Lexy czy ty czytać ze zrozumieniem nie umiesz ???? przeczytaj to pare razy to może wreszcie dojdzie to do Ciebie ze SPAM o którym mówi google to technika a nie strona internatowa , czy to naprawdę tak trudno pojąc ????

........... Spam to strony najgorszej jakości, a nie wszystkie, które są tworzone chociaż w minimalnym stopniu pod pozycjonowanie.

I właśnie takie niedorzeczne rzeczy ludzie wypisują.

[Lexy]

Xann, doczytaj do końca mój post jeśli chcesz go komentować. Nie pogrążaj się jeszcze bardziej.

[Xann]

Sęk w tym ze doczytałem ale napisze ci jeszcze tylko nie wiem czy pisać dużymi litrami czy małymi żebyś zrozumiała

SPAM to nie strona internetowa !!! czego tu nie rozumiesz ????

[Lexy]

SPAM to nie strona internetowa

Twoje strony to żenujący spam (...) sama produkujesz spam a uchodzisz za świętą

Zdecyduj się

[Xann]

Lexy wydzierasz zdania z kontekstu ,przeczytaj najpierw całość ze zrozumieniem

powiedz czego nie rozumiesz w tym że: SPAM nie jest stroną internetową ??? Co ciężko przyznać Xannwi racje co

[Wojciech Łuczak]

Yahoo defines spam as "pages created deliberately to trick the search engine into offering inappropriate, redundant, or poor-quality search results."

Yahoo definiuje spam jako "strony stworzone................."

[Lexy]

No ciężko przyznać rację tak niezdecydowanej osobie, która w jednym temacie potrafi wystawić jakąś opinię, a później kilkakrotnie jej zaprzeczyć ;-)

Wyszukiwarki mają swoją definicję, użytkownicy sami decydują czy daną stronę uważają za spam. Jednak definicja przypomniana powyżej pasuje do obu przypadków i jest najlepszym określeniem spam-stron. To ja decyduję ostatecznie, co uważam za spamowe strony i którą stronę nazwę spamem, a Ty wtedy nie masz nic do gadania i niczego swoimi popisami nie zmienisz. Pozostaje Ci więc pogodzić się z tym faktem

[Xann]

Widzisz Ty możesz sobie i na WP.pl powiedzieć SPAM skoro masz takie widzi misie ale ten wątek jest o czym innym. Jeżeli nie zrozumiałaś o czym to ja już tu Ci nie pomogę , sorry

[Beerbant]

Definicje spamu ustala sobie samemu subiektywnie pracownik google i szczerze mam to w (_!_) jak to nazywaja natomiast mam przykłady, że wyindeksowywane są witryny "wartościowe" ot taki sobie teścik zrobilismy na czujność oraz sprawdzenie kryteriów oceny

wyszło na to, że banuja witryny unikalne z unikalnym contentem pisane przez zywego człowieka zawierajace jego przemyslenia i tak dale itd.

Takze mamy dowód namacalny na to , że wszelka dyskusja o "wartości" witryny jest gó**o warta

[Yeden]

Wyszukiwarki mają swoją definicję, użytkownicy sami decydują czy daną stronę uważają za spam.

Racja, nawet święta racja. Tylko, że te "definicje" lub "decyzje" dotyczą tych stron, ktore wypłynęły wysoko w wynikach wyszukiwania. Lexy, powiedz mi, co przeciętny user wie o stronach zaplecza, jak zazwyczaj ich nie widzi w wynikach? To jakim sposobem tenże user nazwie coś, czego nie widzi?

To ja decyduję ostatecznie, co uważam za spamowe strony i którą stronę nazwę spamem

To po co dyskutujesz z Xannem? On też ma swoje prawa.

[giker]

Muszę Wam przyznać, że macie zdrowie :| - 17 stron ?!?!

Ale skoro się już tak rozbujaliście to i ja wtrącę swoje dwa grosze:

Strona to strona - nie ważne co na niej się znajduje - jedni lubią wiki, inni zdjęcia kotów, wchodzisz do kogoś na stronę to tak jakbyś mu wchodził do domu i nie ma co narzekać tylko jak się nie podoba to wychodzę - ja Cię do siebie nie zapraszałem - ja akurat lubię oczojebne tapety (czytaj - treść generowaną) - nie moja wina, że masz epilepsję.

Czyli jeszcze raz - spam to niechciana treść dostarczana internaucie, jeśli wchodzisz na moją (sic!) stronę to widocznie czegoś od niej chcesz! - Ja Cię na tą stronę nie przekierowuję, ani nic - To Twój świadomy wybór, że na nią wchodzisz.