Skocz do zawartości

FCE- poziom trudności


Harvi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zastanawiam się nad próbą przystąpienia do kursu, aby uzyskać certyfikat FCE.

Obecnie jestem w klasie 2 szkoły średniej, z ang nie chwaląc się radzę sobie dość dobrze, w gimn jechałem na samych 5 i 6 , w LO o jednak jakimś tam poziomie w pierwszej klasie miałem taką mocną 4kę :soczek:

Zastanawiam się, czy musiałbym się dużo douczać itp, zeby myśleć o pozytywnym zdaniu FCE? Można jakoś zestawić fce z maturą tak ogólnie, powiedzmy fce=poziom zblizony do matury podst/rozszerzonej, czy też są to wiadomości w większym stopniu odbiegające poza program nauczania szkoły sredniej?

Pozdr

SeoUslugi.pl - tworzenie tekstów oraz zaplecz. Faktura VAT, kilkuletnie doświadczenie poparte opiniami naszych zadowolonych klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zrób przykładowe testy. FCE jest trudno oblać i chociaż największe obawy często dotyczą speakingu, wcale nie trzeba wszystkiego idealnie powiedzieć aby zdać z całkiem niezłym wynikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na FCE w liceum się nie nauczysz, ponieważ to jest coś zupełnie innego. W szkole uczą nas wykucia się języka na pamięć nie uczą myśleć w tym języku. Tam trzeba myśleć, bo słówka masz zupełnie inne.. Sam miałem go zdawać, ale po konsultacji z moją lektorką z kursu rozmyśliłem się. Powiedziała mi żeby iść na FCE to najlepiej mieć zakończony poziom Advenced (to jest chyba matura rozszerzona) + roczny kurs typowo przygotowujący do FCE.

Fotografia ślubna: www.marcindrechna.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobaczę sobie testy na stronie Lexy o FCE ;p

Hmm, a jak się ma sprawa prestiżu tego papierku? Czytałem, gdzie go wymagają itp, ale czy w branży IT itp wymagają/lepiej na Ciebie spojrza, jeśli błysniesz tym certyfikatem ? Czy ze względu na to ze jest to first, jest trochę pomijany? :)

A tak z ciekawości, oficjalnie , powiedzmy na takim porfolio zeby być uczciwym, po zdobyciu FCE w rubryce język angielski wpisać należy ...? :soczek: Poziom podstawowy raczej odpada , poziom średniozaawansowany / średni, czy jak?

pozdro

SeoUslugi.pl - tworzenie tekstów oraz zaplecz. Faktura VAT, kilkuletnie doświadczenie poparte opiniami naszych zadowolonych klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W branży IT ważne jest, abyś był w stanie czytać dokumentację zagraniczną. Jednak tak jak w CV można wiele spraw wyolbrzymić, tak również znajomość języków (o ile faktycznie wymagana jest w danej firmie) powinna być dodatkowo sprawdzona i sam papierek nie zawsze wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietaj ze poziom sie podnosi, ja w zamierzchlych czasach uczylem sie do fce robiac kilkuletnie testy z cpe ;P

generalnie wychodze z zalozenia ze fce nie ma najmniejszego sensu robic. wolalbym juz spedzic troszke wiecej czasu i sprobowac cae. to tez zawsze powtarzalem moim uczniom :) a roznica w poziomie miedzy nimi nie jest az taka duza.

Nauka angielskiego online - https://www.e-angielski.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mimo wszystko cieszę się, że zdecydowałam się robić certyfikaty po kolei. Poziom na CAE był dużo wyższy, tak samo stres był dużo większy. Jednak przed drugim egzaminem byłam spokojniejsza i lepiej przygotowana dzięki temu, że miałam za sobą już podobny egzamin na niższym poziomie. Wiedziałam także, że wcale nie trzeba wszystkiego zrobić idealnie aby zdać, a jak to zazwyczaj bywa, każdy wymaga od siebie o niebo więcej niż to jest wymagane od egzaminu.

Poza tym takie egzaminy są świetną okazją do mobilizacji w nauce i wtedy nawet w kilka miesięcy można zrobić tyle co normalnie robiło się w ciągu roku. Radziłabym więc nie żałować tych paru stówek i zrobić FCE dla własnej satysfakcji i spokoju. Poznasz jaki stres towarzyszy takim egzaminom, zobaczysz na jakie ewentualne problemy można się nastawiać np. na listeningu, kiedy słuchany tekst może być tłumiony i niewyraźny przez niezbyt doskonałe nagłośnienie. Zobaczysz, jak po kilku godzinach egzaminu jest się wymęczonym i robi dość banalne błędy. W domu nie da się odtworzyć nawet w połowie tej atmosfery i takich warunków.

a roznica w poziomie miedzy nimi nie jest az taka duza

Też tak słyszałam, że różnica między FCE a CAE to nie to samo co różnica między CAE a CPE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robilem wszystkie testy z zegarkiem w reku, wtedy wczujesz sie troche w klimat. pamietam ze na pierwszym nie wyrobilem troche z czasem i obcieli mi punkty. a cpe? czysta przyjemnosc, choc faktycznie poziom jest wysoki i jest duza roznica miedzy cae a cpe.

Nauka angielskiego online - https://www.e-angielski.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do CPE akurat nie doszłam. Zapisałam się na kurs i po kilku zajęciach stwierdziłam, że znudziło mi się rozwiązywanie testów ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiąc certyfikaty po kolei spojrzałam na to także z trochę innej strony. Jeśli byłam już na poziomie, na którym mogłam zastanawiać się nad podejściem do FCE, mogłam go sobie darować i przygotowywać się do CAE. Różnica w poziomach wymaga jednak ok. rok dłuższej nauki, wg niektórych 1,5 do 2 lat. A jeśli jeszcze CAE bym sobie darowała i postanowiła zdawać CPE, przez kilka lat byłabym cały czas w trakcie przygotowań, ale i tak bez żadnego potwierdzenia na papierku.

Na rozmowie kwalifikacyjnej mimo posiadanych certyfikatów dla formalności i tak dostałam oddzielny test tak jak wszyscy. Jednak i tak wolałam mieć jakikolwiek papierek, bo jeśli firma dostaje kilkanaście/kilkadziesiąt CV i część kandydatów odpadnie już po przejrzeniu CV, papierki wtedy pomagają. W końcu prędzej uwierzy się w znajomość języka osobie z certyfikatem niż tej, która go nie ma ale napisała, że płynnie mówi i czyta po angielsku, a późnej okazuje się, że nie potrafi sklecić najprostszego zdania ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli zaczynaja juz mijac czas gdzie pracodawca wymagal plynnej znajomosci jezyka angielskiego.

Bylem na wielu rozmowach i zawsze angol byl podstawa ale taka ze trzeba umiec o na poziomie nauczyciela od angola. Dla mnie to byl absurd aby cos udowodnic trzeba mic jakies FCE. Gdyby jakakolwiek baba od HR podczas rozmowy chciala robic "switch to English" to bym jej chyba ...... Idac na rozmowe na stanowiska inzyinerskie trzeba sie wykazac wiedza techniczna a nie umiejetnoscia opisywania hobby po angielsku, ale to tylko taka moja mala dygresja.

:]

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności