Skocz do zawartości

Analfabetyzm pozycjonerów


boby

Rekomendowane odpowiedzi

To,że ktoś sadzi błędy nie znaczy, że ma 12 lat lub jest debilem!

I właśnie tu z pomocą przychodzą narzędzia sprawdzające pisownię w trakcie pisania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

jednym słowem ktoś starszy pisownię sprawdzi, bo się jej wstydzi, młody leń nie, bo jemu to obojętne, bo ma "zaburzenie".

Incognito - to tak, tam o pozycjonowaniu, ale nie Ciii, bo się wyda. Nie mów nikomu...

Przyszłość seo - wszyscy mówią to i ja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

macis, wyjątki wyjątki.

Jest trochę osób na forum, którym pisaliśmy po 5zł/1000znaków i nie było pół reklamacji :wow:

co do tych co po dwójce piszą - niech piszą :) a potem powstaja topiki na forum jakie powstają.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednym słowem ktoś starszy pisownię sprawdzi, bo się jej wstydzi, młody leń nie, bo jemu to obojętne, bo ma "zaburzenie".

Jestem młody leń!

A tak szczerze ile zdań na forum jest napisanych poprawnie? Mam na myśli gramatykę i stylistykę, a o interpunkcji nie wspomnę :wow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że opócz samych błędów różnego rodzaju zanika sztuka pisania. Nie ubliżając gimnazajalistom sądzę, że poziom ich wypracowań jest niższy niż osób w tym samym wieku, ale 10 lat wcześniej. Internet powoduje zalew zapożyczeń głównie z języka angielskiego i kiedy trzeba napisać coś formalnego to zaczynają się schody. Poza tym gg, czaty wymagają szybkiego pisania, a to powoduje obniżenie stopnia poprawości pisowni :wow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuje się głęboko urażony poziomem intelektualnym tej dyskusji :/ Jak ja nie lubię małostkowego, stereotypowego myślenia i wrzucania wszystkich do jednego worka. Postarali byście się zrzucić klapki z oczu i popatrzeć na świat z perspektywy innego człowieka.

Mam 26 lat, jestem dysortografem od kilkunastu lat. Dla was ten problem sprowadza się do załatwienia "papierka" jednak duża część naszej kadry nauczycielskiej patrzy na ten problem tak jak większość ludzi piszących w tym wątku i człowiek ma wtedy bardzo {@#%$#%$|ciężko}.

Po drugie trzeba być idiotą o małym horyzoncie aby stwierdzić związek pomiędzy dysortografią/dysleksją a inteligencją. Typowe dla wielu ludzi jest to że mając kiepskie pojęcie o temacie wygłasza swoje tezy nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością!

Wiele razy zdarza mi się napisać ktury, pomoże, może pomimo tego że wiem jak to się pisze.

Wracając do papierka nauczyciel ma obowiązek sprawdzić poziom znajomości zasad ortografii zanim skieruje ucznia na badania!

Fikas zachowujesz się jak ten 12latek robiąc sobie reklamę w tym wątku :/

A dla was troglodyci mam słowo klucz na dzisiaj: empatia :)

E:

Za karę wyłączę słownik w ff :wow:

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trotyl, ale Ty używasz słownika i przynajmniej mi w oczy nie rzuciły się Twoje błędy. Zauważ, że krytykowane są osoby zasłaniające się papierkiem i uważające, że nie powinny w tym kierunku nic robić, bo mają wytłumaczenie. Nie sądzę, abyś do takich się zaliczał. Od czas do czasu każdy może zrobić błąd, tym bardziej jeśli czyta posty osób mniej chętnych do zadania sobie trudu sprawdzenia poprawności pisowni, a wtedy inni łatwo zapamiętują wzrokowo różne pisownie, a potem sami nie wiedzą jak pisać poprawnie.

Naprawdę jakieś 10 lat temu do wyjątków należały osoby, które miały ten papierek i był on powodem do wstydu. Teraz coraz więcej osób je sobie załatwia i głośno się tym chwali, bo tak im wygodniej. Sama widziałam na forach pytania o to, kiedy najpóźniej trzeba iść po oświadczenie, aby mieć więcej czasu na egzaminach Cambridge. Nie twierdzę, że wszyscy tacy są ale jest tych osób coraz więcej. Dodam jeszcze, że mam kolegę z problemami z pisownią, który jest naprawdę inteligentny, ale ortografia jest jego słabym punktem. Inteligencja nie ma tu nic do tego, a lenistwo... w niektórych przypadkach tak.

ps. FiKaS, ja też wiem ;-) ale ortografia to nie wszystko. Nie popadajmy więc w zbytnie samouwielbienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że rozwój internetu i jego powszechności doprowadził do sytuacji, w której naśladujemy złe wzorce. Jakby mówić komuś 100 razy, że jest głupkiem to tak by sobie pomyślał. To samo z pisownią. Czytamy np. komentarze pisane przez osoby z dysortografią/dysleksją i to zjawisko się samo poszerza. Oglądałem całą serię "Włatców móch" i czasami bywało, że myliły mi się pisownie wyrazów o których kilka lat temu nie pomyślałbym, że będą mnie zastanawiać a czasem i źle napiszę :/

forum zdrowotne - dodaj ogłoszenie za darmo!

naprawiasz elektronikę? - dodaj ogłoszenie za darmo!

masz kwiaciarnię? - dodaj ogłoszenie za darmo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze robiłem straszne błędy ortograficzne. O ile z gramatyką nie miewam większych problemów, to pisanie słów które przecież wiem jak napisać (gdy mnie o to zapytać) sprawia mi problemy do tej pory. A kilka lat temu kompletnie zmieniłem sposób pisania w sieci (na forach itp.) a to dlatego, że jeden ze starszych kolegów zwrócił mi grzecznie uwagę na to, że "jak napiszesz, tak Cię widzą". Zrobiło mi się tak strasznie wstyd, że od tamtej pory nie puszczam wiadomości, nim jej dwa razy nie przeczytam.

Teraz, gdy Firefox pozwala wyłapać 90% niepoprawnie napisanych wyrazów, dbanie o poprawnie napisane zdania jest po prostu łatwe. I nic nie pomogą papiery, zaświadczenia - piszesz publicznie z błędami, bo nie chce Ci się sprawdzić, czy napisałeś poprawnie. Ale, skoro ktoś nie potrafi spokojnie przeczytać tych paru zdań jakie sklecił przed wysłaniem - będzie oponował. Doskonałym przykładem jestem ja, kolega Trotyl czy Mrozik - ma papier, a pisze poprawnie i starannie. Można? Można, tylko takich jak my kosztuje to więcej pracy. Niestety.

pozdrowienia

Dla tych, co lubią zdjęcia planet: Planety i ich zdjęcia, dla tych, co lubią katalogi stron: Podwójny katalog stron. Albo Idź do diabła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest coś w tym, że edukacja wygląda obecnie zupełnie inaczej. Teraz wszystko jest pod postacią testów, wystarczy skreślić lub zaznaczyć odpowiedź. Czy ktoś jeszcze pisze wypracowania na języku polskim? Prawdą jest też to, że wszelkiego rodzaju komunikatory internetowe wymuszają na użytkowniku stosowanie skrótów myślowych (kłóciliście się kiedyś z kimś na gg? nawet jak się pisze sprawnie na klawiaturze, to i tak zanim by się sformułowało dłuższą wypowiedź to zostaniemy zalani falą jednozdaniowych komunikatów oponenta, który następnie całe nasze zdanie wypchnie z ekranu) :wow:

Włatcy Móch (czy jak to się pisze) też robią swoje, mając gdzieś poprawną polszczyznę. Ale nie tylko oni - przykładem może być serial "Świat według Kiepskich", gdzie co drugi wyraz wypowiadany przez Ferdka i Waldusia to jakieś przekręcone niegramatyczne polskie słowo :) Książek też się coraz mniej czyta, więc co zrobić. Niedługo się będziemy porozumiewać emotikonami lub czymś podobnym :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności