Jak się bronić?

[bielenda]

Kilka miesięcy temu zakupiłem adres z końcówką pl pewnej zagranicznej firmy. Dziś otrzymałem takie oto pismo:

Szanowny Panie.

Zauwazylismy, ze jest Pan zarejestrowanym wlascicielem domeny xxxxxxxxxx.pl.

Informujemy Pana niniejszym, ze domena ta jest wlasnoscia intelektualna firmy xxxxxxxxxx.com- uprzejmie prosimy o zwrot domeny, w przeciwnym wypadku bedziemy zmuszeni podjac kroki prawne w tej sprawie.

Oczekujemy na Pana odpowiedz w tej sprawie.

I jak mam się bronić, żeby nie oddać za darmo domeny, którą wykupiłem (choćby ze względu na koszty rejestracji). Za wszelkie rady z góry dziękuję.

[zoozool]

niech udowodnią Ci, ze mają zarejestrowany znak towarowy,

jesteś właścicielem i masz do niej prawa, chyba, że to jest jak mówiłem znak towarowy zastrzeżony.

[michat]

jeżeli nie zależy Ci na domenie,

podaj im jakąś cenę która Cię satysfakcjonuje, jeżeli się zgodza to sprzedaj,

jeżeli nie czekaj na jakiś pozew czy coś;p

[bielenda]

a gdzie mogę sprawdzić, że ta nazwa jest znakiem towarowym zastrzeżonym?

[zoozool]

podaj tutaj;p

w urzedzie patentowym

[Krisss]

Jeżeli nazwa jest znakiem towarowym to po prostu podaj im cenę za jaką możesz sprzedać domeny. Większość takich spraw nawet jak trafia do sądu to i tak kończy się ugodami, więc powinieneś na tym nieźle wyjść.

[bielenda]

podaj tutaj;p

w urzedzie patentowym

firma nazywa się boylesports

Czy jest to znak towarowy zastrzeżony?

[Inco]

Nie ma znaczenia, że coś jest zarejestrowane jako znak towarowy. Znak jak sama nazwa wskazuje to znak,a nie wyraz, czyli mają prawa na wyłączność do swojego loga( znaku graficznego).

Jedyne na co mogą się powołać to, jeśli pod tą domeną prowadzisz podobną działalności do działalności tej firmy, wtedy mogą stwierdzić że to nieuczciwa konkurencja. Jednak jeśli tego nie robisz, to nie masz co się martwić, mogą sobie biegać po sądach i tak nic nie zdziałają.

[bielenda]

Czyli mogę być spokojny i boylesports nie zabierze mi tej domeny za darmo? Najchętniej to bym ją sprzedał i pozbył się kłopotu, ale czy kupią czy może dostanę jakiś pozew. Diabli by to wzięli :-(

[piotrostr]

Na Twoim miejscu postawiłbym jakąś fajną stronę pod tym adresem, zupełnie niezwiązaną z firmą a już teraz wysłałbym zapytanie jaka jest ich oferta cenowa lub zażyczyłbym sobie satysfakcjonującej mnie sumy (pewnie nie groszy).

[zakręcony]

no ja bym nie był taki pewny z tym: nic nie moga zrobić

jak się cos kupuje tylko po to by sie tego pozbyć z zyskiem, to wtedy takie sprawy troszke inaczej wyglądają, chyba inaczej, moge sie oczywiście mylić, kiedyś już pouszano taki temat, tylko, że wtedy chodziło o domenę, na ktorej była normalna treśc i własciciel do którego się czepiano nie kupił jej by odsprzedać

a na stronie obecnie jak wół jest napisane: Domena na sprzedaż

[k0rnik]

A google to już nie działa?

https://www.google.pl/search?hl=pl&q=do...y+znak+towarowy

[outofmatrix]

Wg mnie:

1 nie wysyłaj im pod żadnym pozorem żadnej oferty sprzedaży! wtedy mogą w sądzie udowodnić, że kupiłeś stronę tylko po to by sprzedać a jak mają dobrych prawników to już ten fakt wykorzystają

2 postaw na domenie jakąś stronę nie związaną z tą firmą treściowo - np bloga o chłopcu który uprawia sporty - boy le sports

3 czekaj na pozew czy cokolwiek - nic Ci nie zrobią

4 jak już się przekonają że Ci nic nie zrobią i zależy im na domenie (jak widać tak) to sami zaproponują Ci cenę

5 zaakceptuj albo nie, w każdym razie nie stracisz na tym

[coval]

Przede wszystkim nie robić w gacie przed prawnikami, pozwami, etc. Te hieny liczą właśnie na to, że się człowiek przestraszy prawniczego żargonu i z pocałowaniem w rączkę odda im co chcą.

Zanim pójdą do sądku na pewno wysmarują oficjalne pismo do Ciebie i wtedy będziesz miał się nad czym zastanawiać. Bo takie pierdzenie bez podania paragrafów to sobie można na ulicy urządzać. Mówienie, że "domena jest właśnościa intelektualną" to jakieś nieporozumienie. Domena jest Twoją własnością, bo ją sobie kupiłeś. Ich własnością może być marka "boyles sports", ale nie domena. Poza tym problem w tym, że zarówno słowo "Boyle" jak i słowo "sports" funkcjonuje w języku angielskim... Przecież może chcesz założyć sklep z artykułami sportowymi w mieście "Boyle"?