Co sie dzieje z preclami?

[Grzegorz Getka]

Jakiś miesiąc temu dodałem 16 artykułów do precli - 8 unikalny + 8 synonimów z synonimka... Linkowane: 3 linki - jeden do strony pozycjonowanej i dwa do innych artykułów (oczywiście nie synonimów).

I co po miesiącu widzę? Zaindeksowanych 7 artykułów, a reszta precli ZBANOWANA. Troszkę się zdenerwowałem, bo teraz linki z artykułów, które pozostały prowadzą do zbanowanych stron, czyli są nic nie warte.

Adresy precli biorę ze spisu katalogiseo.info. Co się dzieje, że nastąpił taki pogrom precli? Mam po prostu pecha i dodałem do precli pokemonów, którzy nie potrafią dbać o precle, czy to jakaś bardziej zorganizowana akcja google?

Zauważyliście coś podobnego?

Na moim preclu nie zauważyłem żadnych filtrów ani banów. Indeksacja idzie dość nieźle, kopia Google jest dzisiejsza. Wiek subdomeny około 14 miesięcy. PageRank był 2, ale niestety zabrali.

presell

[Gość George UK]

wiem że google mówi jedno a robi co drugie, ale ja uważam że bany lecą z automatu a przy ręcznej moderacji nawet jak precelek jest w 100% wielokrotną kopią to bana nie dostanie a wartość strony zostaje wyzerowana i linki z niej są g*wno warte, takie moje zdanie ale każdy niech sobie snuje swoje teorie spiskowe

Popieram w 100 procentach. Już o tym wcześniej wspominałem. Tam gdzie pr=N/A nie ma sensu linka dawać - gdyż jego moc można również przedstawić jako N/A, a kto twierdzi inaczej potrzebuje jeszcze trochę czasu aby się o tym przekonać na własnej skórze. Już lepsze PR0 - bo to zawsze jakieś PR, co prawda 1000*PR0 < 1*PR4 ale 1000*PrN/A < 1*PR0.

Reasumując: link ze strony z PR=N/A jest tyle wart co napisał kolega sirkus