Skocz do zawartości

Duplicate content


Grzegorz Getka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Załóżmy, że w google wpiszemy kawałek tekstu z wikipedii, np.

"Hemoglobina, oznaczana też skrótami Hb lub HGB - czerwony barwnik krwi, białko zawarte w erytrocytach, którego zasadniczą funkcją jest przenoszenie tlenu - przyłączanie go w płucach i uwalnianie w tkankach."

Widok w google jest następujący:

pio1.png

Teraz klikamy w "powtórzyć szukanie we wszystkich stronach" i mamy coś takiego:

pio2.png

Czy to oznacza, że google uznało, że oryginał to pierwszy wynik (wikipedia), a na stanbio.pl i wapedia.mobi jest zduplikowana treść ?

Pozdro

Głodne dzieci, pomóż im, wystarczy kilka kliknięć. Optymalizacja strony za darmo.

Kiedyś miałem czas na wszystko, w ogóle masę wolnego czasu... później zająłem się pozycjonowaniem :D

Mój blog seo. Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli google faktycznie uznaje to co jest przed rozwinięciem za oryginał to lipa, bo np. ktoś skopiował ode mnie artykuł i to on jest w google jako oryginał...

Głodne dzieci, pomóż im, wystarczy kilka kliknięć. Optymalizacja strony za darmo.

Kiedyś miałem czas na wszystko, w ogóle masę wolnego czasu... później zająłem się pozycjonowaniem :D

Mój blog seo. Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze. W tej chwili obserwuję jedną stronę, która po powieleniu treści na mocniejszej domenie wypadła kompletnie z wyników wyszukiwania na jedno z ważniejszych zapytań. Jednak wklejając konkretne fragmenty treści nie zawsze pokazuje się ona dopiero po rozwinięciu, chociaż nigdy nie jest wyżej w wynikach od tej drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli google faktycznie uznaje to co jest przed rozwinięciem za oryginał to lipa, bo np. ktoś skopiował ode mnie artykuł i to on jest w google jako oryginał...

Google ma w duszy co jest oryginal, a co nie. Jak masz mocna strone (mocne linki prowadzace do strony, tzn. mocniejsze od strony oryginalnej) to mozesz sobie kopiowac tresc do woli i bedziesz wyzej w serpach od oryginalu.

A że lipa? No lipa... Ale coz zrobic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli google faktycznie uznaje to co jest przed rozwinięciem za oryginał to lipa, bo np. ktoś skopiował ode mnie artykuł i to on jest w google jako oryginał...

no i właśnie jest od tego pozycjonowanie żeby kolejność się zmieniła - nie licz na google licz na siebie

ps. jak przyłożysz z 5 tys pkt to od razu się zmieni

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

George UK - gadasz bzdury typowym przykładem duplikatu są programy partnerskie sklepów czy logo dzwonków wapstera, każdy user może sie zapisać do programu partnerskiego pobrać skrypt odnośnie logo dzwonków i na nim zarabiać , nie wspomnione juz o opisach GG czy piosenkach

reasumując George UK - gadasz bzdury i zielonego pojęcia nie masz co sie w google dzieje cytujesz jakieś książkowe regułki

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google za oryginał uznaje to - co pojawiło się pierwsze.

Moze i uznaje, ale nie daje tego po sobie pokazać w SERPach.

Nieprawda, Google za oryginał uznaje to co jest na mocniejszej domenie.

Głodne dzieci, pomóż im, wystarczy kilka kliknięć. Optymalizacja strony za darmo.

Kiedyś miałem czas na wszystko, w ogóle masę wolnego czasu... później zająłem się pozycjonowaniem :D

Mój blog seo. Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google za oryginał uznaje to - co pojawiło się pierwsze.

Moze i uznaje, ale nie daje tego po sobie pokazać w SERPach.

Nieprawda, Google za oryginał uznaje to co jest na mocniejszej domenie.

Prawie prawda, domniemam ze Google samo nie wie która jest oryginałem jeżeli informacja ukazuje się jednocześnie na parunastu dużych portalach

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. serpy nie rankują w/g oryginału tylko w/g algorytmu opartego na "zasadzie cytatów" (to tak w wielkim uproszczeniu)

2. j/w

3. j/w

4. panika pt. "duplicate content" w dużej mierze to mit bo praktycznie 100% duplikacja pojawia sie tylko jak ktos linkuje te sama strone z www i bez www.

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. panika pt. "duplicate content" w dużej mierze to mit bo praktycznie 100% duplikacja pojawia sie tylko jak ktos linkuje te sama strone z www i bez www.

Otóż to - wpiszcie "sennik" i porównajcie treść stron z top10 - niby to samo a jednak się trzyma - ciekawe.... :)

iDir - skrypt na katalog stron lub firm - następca projektu SEOKatalog, dostosowany do dzisiejszych standardów, w pełni responsywny, na nowoczesnym frameworku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiste jest że duplicate content nie może być za fraze czy też całe zdanie. Ale jeśli używasz arta mającego 500 słów - sprawa wygląda już całkiem inaczej - to jest oczywiste.

nie nie jest oczywiste, mozesz mieć nawet i 1000 powtórzonych słow (wszystko uzależnione jest budową witryny i % stosunkiem ilosci znaków w tekście do ilości znaków w kodzie tak w skrócie i najogólniej).

Tu sie kłania praktyka i logika :spam:

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google za oryginał uznaje to - co pojawiło się pierwsze.

Niestety nie, chociaż to byłoby logiczne i nie byłoby o co się martwić. Nie wiem dokładnie na jakiej podstawie Google uznaje coś za oryginał, ale na 100% nie jest nim data publikacji, o czym przekonałam się kilkakrotnie na własnej skórze. Myślę jednak, że mocniejsze podlinkowanie w przypadku zauważenia tego zjawiska może pomóc, co zresztą w najbliższym czasie sprawdzę. Stawiałabym na to, że najważniejsza jest moc domeny.

masz duplicate content z którego linkujesz anchorem na swoją stronę, bez podania adresu oryginalnego arta. No na pewno wskoczysz na top1 xann

Nie jestem pewna, czy rozumiem co masz na myśli, ale fakt podania źródła do oryginału nadal nie zabezpiecza przed DC.

Niedawno na bardzo mocnej domenie powielono treść jednej z moich subdomen z podaniem źródła. Tuż po zaindeksowaniu przez Google podstrony na mocniejszej domenie, główna strona mojej subdomeny przestała pojawiać się w ogóle w wynikach wyszukiwania po wpisaniu fraz, na których pojawiała się na 1 pozycji. Jej miejsce zastąpiła podstrona mocniejszego serwisu, na którym znalazła się kopia, mimo podania źródła do mnie w formie aktywnego linka bez nofollow.

Z takiej sytuacji śmiał się kiedyś Xann i dokładnie taki przypadek teraz obserwuję - skopiowanie treści strony na mocniejszą domenę i podmiana w serpach, mimo że moja strona jest nadal zaindeksowana i wyświetla się przy komendzie site... tyle że zamiast na 1. pozycji, wyświetla się pod koniec wszystkich podstron tak, jakby ta sytuacja ją na maxa osłabiła i przeniosła stronę główną do SI.

Oczywiste jest że duplicate content nie może być za fraze czy też całe zdanie.

W moim przypadku tak właśnie jest. Wyniki są różne dla wpisania różnych zdań - raz wyświetla się tylko ta mocniejsza domena, a moja dopiero po rozwinięciu "Aby pokazać najbardziej trafne odpowiedzi...", innym razem obie pokazują się od razu, ale moja zawsze na dalszej pozycji. Dodam, że te teksty nie powtarzają się na żadnych innych stronach - tylko moja i ta druga mocniejsza.

Proponuję zrobić kilka testów na DC. Niestety linka do omawianego w tym poście przykładu nie mogę podać, chociaż żałuję, bo przykład jest idealny. Ale pomyślę zarówno nad udostępnieniem na mocniejszej domenie jakiejś mojej treści, jak i nad możliwością zamieszczenia u siebie cudzego tekstu ze słabszej domenki. W przypadku kilku takich testów sprawdzilibyśmy, w jakim procencie kopiując teksty na mocniejszą domenę, wzięto pod uwagę datę publikacji, a w jakiej jednak moc domeny. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że w niektórych przypadkach poprawnie zaindeksują się obie strony, bez tego typu podmian, bo i takie sytuacje widzę. Xann, Ciebie w szczególności zachęcam do testów ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności