Jak rozsądnie podlinkować stronę w innej wersji językowej?

[Johnny-Deep]

Witam,

mam w planie otworzyć angielską i niemiecką wersję strony. Zastanawiam się czy wrzucając np:

<link rel="Alternate" title="English version" lang="en-US" href="https://angielska-wersja.com">

1) powinienem wrzucić to na wszystkie podstrony czy tylko główną?

2) czy daje to jakąś moc? czy lepiej dać po prostu link (tylko czy angielski anchor z polskiej strony coś da?)

[Johnny-Deep]

haaalo

[DUReK]

Jeśli dobrze pamietam to temat linkownia stron w j. ang i innych już był na forum.

Moje zdanie jest takie, że

po pierwsze nie opłaca się linkować do stron anglozjęzycznych czy też do stron tworzonych w innych językach ze stron polskich,

po drugie najlepiej jeśli strona jezykowa jest albo na osobnej domenie albo na subdomenie(oczywiście linkowanie jak w pkt 1)

po trzecie żadnych polskich anchorów, tagów, opisów czy meta na stronie językowej

po czwarte odpowiadając na pytanie . Jeśli będziesz miał link do strony angielska-wersja.com na wszystkich stronach serwisu pl, to powinienseś umieścić link rel na każdej stronie . Jeśli tylko na głownej to jedynie na głównej

Zapis który podałeś nie ma żadnej mocy. Jest to jedynie wskazanie dla robotów w jakiej wersji językowej jest tworzony serwis co ma znaczenie przy indeksacji strony w google.pl i google.com. Chodzi między innymi o to by G nie spłatało psikusa i nie zindeksowało ci strony np w j. ang w google.pl z ang tagami.

[5il3nt]

Co do sensownego podlinkowania strony w innej wersji językowej mam takie pytanie:

Co powiecie na linkowanie strony anglojęzycznej (powiedzmy ze jest to strona zapleczowa, z której linkuje do pozycjonowanej w google.com) z systemu Linkme (wersja językowa obcojęzyczna) + e-web lekko (można z niego też dostać trochę linków na anglojęzycznych domenach) ?

Czy po podlinkowaniu w ten sposób domeny zapleczowej, taki link do strony pozycjonowanej w google.com jest coś wart i można w ten sposób uzyskać, że tak powiem odpowiednią geolokalizacje ?

[relons]

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie - jeżeli anglojęzyczną stronę będziesz linkował z innych anglojęzycznych stron to uzyskasz oczekiwany wynik.

[Qbexus]

Z pewnych prób wynika że link z polskich stron przepuszczony przez strony en jest "wyprany" czyli traktowany jako en

[giker]

Nawet linki bezpośrednie z polskich stron dają radę Ważne, żeby dorzucić odpowiednio dużo linków z stron w odpowiednim języku.

[Beerbant]

pewien procent linków z domen "innojezycznych" niz pozycjonowana witryna nie zaszkodzi a nawet pomoże pamietajcie, że internet to "światowa wioska" i nawet My Polacy w tekstach/publikacjach/postach umieszczamy linki do witryn w innych jezykach.

Najważniejsze aby nie zachwiac proporcji ja oceniam tak max 20/30% linków może być umieszczona na witrynach "obcojezycznych" dla witryny pozycjonowanej.

[giker]

Powiem tak - kiedyś jedną niemieckojęzyczną stronę pozycjonowałem praktycznie tylko z polski (precle, katalogi i systemy) - najpierw pięła się do góry, aż wskoczyłe do top 5 na najbardziej interesujące mnie hasło - później wyleciała gdzieś daleko, więc kupiłem 100k punktów w e-webie i linkowałem nadal - strona zaczęła wracać i powróciła do topu przy ciagłym linkowaniu z e-weba (później z seo.netu - bo było taniej) - kiedy ściągnałem linki z swli zaczęło powoli spadać, ale stale trzymała się dobrze w niemieckich googlach

BTW - może ktoś nie zna tego narzędzia? https://link.ezer.com/tools/google_serps_rank_checker.asp - dobre do sprawdzania jakie nasza sstrona ma pozycje w innych googlach.

[bober0]

Powiem tak - kiedyś jedną niemieckojęzyczną stronę pozycjonowałem praktycznie tylko z polski (precle, katalogi i systemy) - najpierw pięła się do góry, aż wskoczyłe do top 5 na najbardziej interesujące mnie hasło - później wyleciała gdzieś daleko, więc kupiłem 100k punktów w e-webie i linkowałem nadal - strona zaczęła wracać i powróciła do topu przy ciagłym linkowaniu z e-weba (później z seo.netu - bo było taniej) - kiedy ściągnałem linki z swli zaczęło powoli spadać, ale stale trzymała się dobrze w niemieckich googlach

BTW - może ktoś nie zna tego narzędzia? https://link.ezer.com/tools/google_serps_rank_checker.asp - dobre do sprawdzania jakie nasza sstrona ma pozycje w innych googlach.

Jak to dawno temu było?

Precle i opisy w katalogach oczywiście robiłeś po niemiecku?

[giker]

Opisy po polsku - tylko tytuły i anchory po niemiecku

[DUReK]

Opisy po polsku - tylko tytuły i anchory po niemiecku

Giker jak długo strona była w sieci zanim zacząłeś ją pozycjonowac w sposób który opisujesz i jak wcześniej wyglądało linkowanie ze stron w j. niemieckim? No i oczywiście jak dawno temu to było?

Moim skromnym zdaniem miałeś dużo szczęścia gdyż G interesuje otoczenie linka. Jeśli dasz tekst w j. polskim to G uznaje że strona ma polski content i wyświetla go jako wynik wyszukiwania dla G.pl, Dla G ważniejszy jest content niż anchor link w określonym języku.

Raczej stawiam na to, że wcześniej były linki ze stron językowych i nie zachwiałeś proporcji.

[bober0]

a co z sytuacją, gdy jest polska domena, z polskimi linkami.

Teraz na niej pojawia się niemiecki tekst z niemieckim linkiem linkujący do niemieckiej strony.

Czy to tez podchodzi pod zachwianie geolokalizacji czy skoro tekst opakowujący link jest niemiecki to jest ok?