Skocz do zawartości

Zarobki a tematyka strony


Gonzo23

Rekomendowane odpowiedzi

Pojawia się pytanie: jakim cudem Google zna współczynnik konwersji z kliknięć?

Poczytałem chwilę o tym i prawdopodobna odpowiedź jest że nie zna, zgaduje.

Zanim zaczniesz wymyślać jakieś teorie spiskowe, poczytaj tam, gdzie naprawdę warto.

Na przykład tutaj:

https://adwords.google.com/support/bin/answ...69&topic=61 .

Reklamodawcy w AdWords mogą śledzić konwersje przekierowań ze swoich reklam. A skoro mogą to robić reklamodawcy, dostęp do tych danych naturalnie ma również Google.

Moim zdaniem to znaczy że Google mniej lub bardziej arbitralnie dopasowuje reklamy do strony a co za tym idzie stawki za reklamę.

Tak, oczywiście. :)

Google'owi w pierwszej kolejności zależy na tym, żeby jak najwięcej zarobić. A żeby móc więcej zarobić w sieci AdSense, musi prezentować tam maksymalnie dopasowane reklamy, żeby były jak najczęściej klikane. Inaczej zarabia mało.

Z drugiej strony musi bronić się przed odpływem reklamodawców, zniechęconych kiepskimi stronami w AdSense. Dlatego ma bardzo sztywną politykę programową i bez skrupułów wywala witryny, które jej nie spełniają. I z tego samego powodu pozwala na śledzenie konwersji i dopasowanie stawek za kliknięcie w zależności od tej konwersji.

na całym jego koncie jest włączany smart pricing.

lis tak się czasem zastanawiam czy nie przypadkiem na poszczególnych kanałach

Na początku smart pricingu mówiło się o całych kontach. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby teraz sprawa dotyczyła wyłącznie pojedynczych witryn albo może nawet i kanałów. Tak byłoby, z punktu widzenia reklamobiorców, najlepiej. Z drugiej strony dla Google'a byłoby to większe wyzwanie programistyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak , ale google twierdzi że na smart pricingu tracą także i oni , ja zauważam właśnie dziwne ruchy na poszczególnych kanałach

wiek strony także ma znaczenie , albo inaczej stopień dopasowania reklam do bo z moich obserwacji wynika że strony nowe i nowe kanały zarabiają zdecydowanie mnie niż stare zasiedziane strony jak i kanały ( może ma to związek z jakimś mechanizmem wstępnej niskiej oceny albo coś w tym stylu nie wiem może ktoś się z czym takim spotkał ) , chodzi o CTR jak i same stawki co bezpośrednio przekłada się na eCPM

sami w nie klikają

to jest pospolita kradzież

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest więc że niektórzy mają strony niemal zupełnie bez treści, sami w nie klikają (znam osobiście taki przypadek) i google płaci im nawet 1$ za klik ?

Czy mógłbyś nas poinformować o jakiej ilości kliknięć (powiedzmy dziennie) mówisz w tym wypadku? Chodzi mi tylko o rząd wielkości.

wiek strony także ma znaczenie , albo inaczej stopień dopasowania reklam do bo z moich obserwacji wynika że strony nowe i nowe kanały zarabiają zdecydowanie mnie niż stare zasiedziane strony

To ciekawe, bo ja odnoszę dokładnie odwrotne wrażenie (chociaż nie sądzę, aby to z samym wiekiem miało bezpośredni związek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak , ale google twierdzi że na smart pricingu tracą także i oni , ja zauważam właśnie dziwne ruchy na poszczególnych kanałach

W krótkim okresie tracą, bo mają mniejsze zarobki.

Za to równoważy się to większym zaufaniem reklamodawców, którzy nie marnują pieniędzy w sieci reklamowej Google'a. W długim okresie wydaje mi się, że Google jednak na tym zyskuje. Inaczej by tego nie robili, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krótkim okresie tracą, bo mają mniejsze zarobki.

nawiazywałem do tego że na reke im jest poprawienie mechanizmu smart pricingu

To ciekawe, bo ja odnoszę dokładnie odwrotne wrażenie

o tym też właśnie pisze że każdy ma inne doświadczenia , ja mam tak akurat że nowe zarabiają mniej , nie mówię o wypinaniu adsenes na jakiś czas tam , bo cos takiego też ma wpływ na zarobek np. może Ci podnieść albo zmniejszyć zarobki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklamodawcy w AdWords mogą śledzić konwersje przekierowań ze swoich reklam. A skoro mogą to robić reklamodawcy, dostęp do tych danych naturalnie ma również Google.

Kluczowym słowem jest tu "mogą", nie muszą. Część to ma, część nie ma. Tak więc podtrzymam swoje zdanie że Google zgaduje m.in. na podstawie stron z włączonym śledzeniem konwersji.

Googlemon - monitorowanie pozycji w Google

masaż Lublin | szukasz hotelu w Lublinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności