Pomówienie

[shpyo]

"Nie ważne jak o tobie mówią. ważne że mówią".

i linkowali!

[Grim]

kolejny odcinek z z cyklu Popsułes mi babę piaskową to ja cie piaskiem w oczy zaatakuje......

Tak się porobiło na forum, że żeby znaleźć sensowną wypowiedź trzeba najpierw przejść przez wiele potyczek, wypowiedzi krzykaczy i dwustronne zarzuty

Już niedługo sensownych wypowiedzi będzie można szukać tylko w postach z przeszłości

Proponuje stworzenie podkategorii "POGADUSZEK" np "PRZEPYCHANKI" Gdzie wszyscy krzykacze czuliby się jak w domu

Swoją drogą Lexy - zawsze Cie szanowałem jako użytkownika forum i ceniłem sobie Twoje wypowiedzi, więc bardzo mnie zdziwiło to, że zaczęłaś ten temat Xann to krzykacz i to widać z większości jego postów, więc zaczynając ten wątek zastosowałaś jego taktykę

Sprawa musi zostać załatwiona to pewne, bo nikt nie może sobie pozwolić na mieszanie z błotem i pomówienia, ale trzeba było to zrobić na PW albo telefonicznie

Pozdrawiam

[Lexy]

trzeba było to zrobić na PW albo telefonicznie

Dotychczas tak właśnie robiłam, ale zamiast wyjaśnić konflikt między nami, wolał od razu schodzić na temat szooka. Poza tym, moja ostatnia propozycja (również na PW) była pewnego rodzaju wyciągnięciem ręki na zgodę, ale wygląda na to, że chęci do tego pojawiły się tylko z mojej strony.

Jak widać, prywatne rozmowy nie skutkują, a mój brak reakcji na ostatnie jego prowokacje doprowadził go do desperackiego kroku jakim było posądzenie mnie o coś, z czym nie mam nic wspólnego. Zostało to napisane na forum publicznym, dlatego w tym samym miejscu powinno zostać wyjaśnione - w jaki sposób zabieram komukolwiek chleb i co mam wspólnego z szookiem? Chyba osoby, których to dotyczy (wspomniani sprzedawcy) powinni o tym wiedzieć.

Z odpowiedzi Xanna wnioskuję jednak, że on sam nie zna powodu, z którego w zacytowanym wcześniej zdaniu pojawił się mój nick.

[zakręcony]

I proszę, tym razem bez lania wody i wymijania - oczekuję konkretnych odpowiedzi, chyba że tego typu sprawy wolisz rozwiązywać na drodze prawnej.

Lexy urzekła mnie Twoja historia

1. nie wiedziałem ze sprzedawcy pkt to Twoja konkurencja

2 rozwiążmy to na drodze prawnej

chyba wszystko zostało juz powiedziane w temacie kilka postow temu? :]

[bogdansenator]

chyba wszystko zostało juz powiedziane w temacie kilka postow temu? :]

A słowo, przepraszam?

[zakręcony]

przeczytaj mój post uwaznie, szczególnie wyboldowane rzeczy, a zrozumiesz, że o słowo przepraszam, to Lexy będzie musiała sobie w sądzie powalczyć

[Beerbant]

Xann , ostatnio troche chyba za nerwowo reagujesz niestety

[piotrostr]

to ze stresu, trzeba wybaczyć koledze

[bogdansenator]

Do tej pory myślałem, że takie słowo można powiedzieć nie będąc do niego zmuszonym. No cóż standardy zachowań międzyludzkich zmieniają się coraz szybciej. Mam wątpliwości czy to zmiany pozytywne.

[Xann]

Napisze odpowiedz która zrozumie tylko parę dojrzałych osób reszta nie będzie wiedziała o co chodzi

A mi się wydaje ze jest tak:

są dwie strony: pierwsza strona to Google druga to reszta świata

Google jest narzędziem do inwigilacji zbierania informacji na skalę światową sponsorowaną przez wujka sama

W grę wchodzi władza polityka i pieniądzem o których nam się nie śniło, nie dość ze zarabia je miliony dolarów każdego dla picu

Jeżeli ktoś myśli ze jest to firma której głównym przesłaniem jest dane ludowi optymalnej wyszukiwarki to mu współczuje.

Konsensus telegraficznego skrótu. Na samym dole drzewa pokarmowego które opiera się na najzwyklejszym linkowaniu strony są ludzie którzy miesięcznie zarabiają nie miliony dolarów a 500 czy 1000 zł w wiosce zabitej dechami gdzie niedawno pojawił sie internet

I teraz na horyzoncie pojawiają się wielbiciele czystych wyników (szkoda ze żaden z tych wielbicieli nigdy nie zwrócił uwagi na zdjęcia porno w wynikach to tez świadczy na ich korzyść) , zadaniem czyściciela jest dokopanie temu który zarabia pare zł na sprzedaży PKT bo nie temu co kosi duża kasę .

Podniecenie w związku z opublikowaniem jakiejś niejasnej informacji interpretowanej przez każdego inaczej po 3 dniach opadły i wszyscy wrócili na swoje dawne miejsca co bystrzejsi sprawdzili jak sie mają zachodnie systemy , po stwierdzeniu ze mają sie dobrze zrobili ziew i poszli do roboty

Panie i Panowie gotujecie sie w własnym sosie zamiast grac do przeciwnej bramki to gracie przeciwko sobie dla G jesteście jednym planktonem w oceanie.

[neeon]

xann nie wiesz jak jest zajrzysz do spodni a znajdziesz tam mendę , ludzi nie zmienisz to po co się tak ekscytujesz , lexy może mieć własny zdanie na temat tak jak tym masz swoje , a to że ma inne podeście do SEO to jej sprawa , jak masz dowody że lexy bierze udział w czyszczeniu swl’li to je przedstaw , nie masz to przeproś i tyle.

To że lexy jest za i promuje White SEO to jej sprawa , i to nie musi oznaczać od razu że nocami przeszukuje google w poszukiwaniu swl’i na stronach, ja wole piękne odcienie szarości , to że ty korzystasz nie oznacza od razu że korzystasz tylko z . każdy broni swego i z czego żyje więc poco obrzucać się inwektywami

Akurat w tym przepadku problem jest większy bo spotkały się dwa uparciuchy także będzie ciekawie

xann to co piszesz ma czasami sens , ale to co lexy też

[Xann]

xann to co piszesz ma czasami sens , ale to co lexy też

Różnica jest taka ze nie pisze bzdur z sufitu

White SEO - Jak można promować coś co nie istnieje ???

[neeon]

White SEO - Jak można promować coś co nie istnieje ???

no wiem , może by to nazwał inaczej BE-SEO - bardziej etyczne SEO , albo jakoś tak

[Lexy]

ja wole piękne odcienie szarości

Szczerze mówiąc, gdybym miała wybrać kolorek dla siebie to byłby to jaśniutki odcień szarości, a nie śnieżnobiały ;-)

[whiner]

nawet smieszny temat, tylko czemu nie w dowcipach?