Czy firma pozycjonująca nie robi mnie w h** ?

[Qbexus]

Z moich obserwacji wynika że ludzie coraz częściej biorą ryczałt za pozycjonowanie. Ale fakt jak firma nic nie zrobi to ciężko z nią po sądach biegać.

[jubi]

W umowie można przecież zaznaczyć jakieś 'minimum' do wykonania, bez którego następuje nieważność umowy i zwrot pobranych zaliczek. Nie chodzi tu oczywiście o żadne gwarancje, ale przecież od razu widać, że ktoś nic nie robi, jeżeli po 3 miesiącach pozycjonowania na 20 fraz, na które strona nie była notowana w top 50, nadal jej tam nie ma na ani jedną z nich.

To, jakie sobie minimum postawicie zależy tylko od Was i od klienta, a w umowie dalibóg lepiej jest przewidzieć wszystkie ewentualności i uwzględnając interesy obu stron, bo z jednej strony nie powinno być tak, że ktoś się napracował i nie dostał za to żadnych pieniędzy, ale nie powinno być też tak, że ktoś dostał pieniądze i się opierd4lał przez pół roku.

Nie piszę tutaj oczywiście o przypadku z tego tematu, bo na dobrą sprawę nie ma tu czego analizować.

[shpyo]

Z tego co tutaj piszesz, to wnioskuję, że firma znalazła sobie frajera, który daj im miesięcznie 1k .

Czego ja nie trafiam na takich chciałoby się powiedzieć, naiwnych, klientów?

[adek]

I potwierdź nam jeszcze, że uiszczasz opłatę za pozycjonowanie nie będąc wypozycjonowanym?

Coś w tym dziwnego?

dokładnie, nie bardzo rozumiem wszystkich pozycjnerów na ,,topy'' którzy oburzaja sie forma rozliczeń. To tylko jedna z form rozliczeń, którą osobiscie praktykuje ale rzadziej niż tę ryczałtową. Mozna sie umówić przeciez tez w ryczałcie ze jesli w ciągu miesiecy ilusc tam nie osiągniesz jakiś tam pozycje to.....'' Ale nie wazne, nie bedziemy teraz pisac co jest lepsze.

Co do autora wątku to nie padło jedno stwierdzenie, pisze ze strona nawet nie jest w top30.

A czy autor sprawdzil strone na początku pozycjonowania, potem po 1 miesiącu (tu powinni przyslac raport z pozycjami) ?

A moze te frazy to jakies trudniejsze frazy i o nich nic nie wiemy, i osiągnięcie 30 po 2 miesiącach wcale nie jest takie proste?

Nie wiemy nic o stronie, o frazach, nie wiemy z jakiej autor watku skorzystał oferty, jakiej firmy, wiec mozemy pisac sobie 100 kolejnych wątków z wywodami i nic nam to nie da. Moze kolejna oferta z alledrogo? A ze frazy trudne to chłopaki wiezli ,,tysia"

[gizmoo3]

bo masz słaby marketing?

pozatym nie widze w tym frajera....

[Xann]

dla mnie nie istotny jest sposób rozliczania się z klientem każdy ma swój wyrobiony , istotne jest to żeby klient był zadowolony , jak on jest zadowolony do mnie nie dzwonią tel i płyną pieniążki.

[Qbexus]

stotne jest to żeby klient był zadowolony

I to jest sedno sprawy. Zawsze starajmy się aby umowa z klientem prowadziła do win win.

Moim zdaniem jak na razie jedyną winą tej firmy jest brak konkretnych raportów z wykonanej pracy tak żeby klient nie musiał pisać takich postów. Za to z wypowiedzi autora można wnioskować że jest jednym z takich klientów których staram się wystrzegać, taki klient zazwyczaj wie lepiej bo dostał na bloga PR3 lub też kiedyś dodał jakąś stronę do katalogów i na śmieszne hasło był top 10. Czyli jego zdaniem nie może być to trudne i drogie. Zakładanie tematu bez żadnych ale to żadnych konkretów jest bez sensu i temat zasługuje na kosz. Szanujmy siebie i innych a przede wszystkim pracę którą ktoś dla nas wykonuje czy jest to sprzątaczka, dyrektor banku, czy pozycjoner.

[gizmoo3]

taaa, zawsze win-win

tylko najgorzej gdy klient nie ma bladego pojęcia o usłudze i nie potrafi stwierdzic kiedy jest win albo czy jest choć na dobrej drodze do win

[Qbexus]

Jeżeli klient nie potrafi zrozumieć na czym polega usługa którą świadczę to dla jego i swojego dobra nie przyjmuję zlecenia. Usługobiorca nie musi dokładnie rozumieć o co w tym wszystkim chodzi ale musi rozumieć ogólne założenia. Bez tego taka praca jest skazana na niepowodzenie.

[gizmoo3]

rozumiejac na czym polega sens usługi, powinien takze miec podstawowe info jak sprawdzic efekt na który sie umawia, a jak widac nie umie,

PR jest tu takim wyznacznikiem jak.....

[Nowaczyk-Robert]

I potwierdź nam jeszcze, że uiszczasz opłatę za pozycjonowanie nie będąc wypozycjonowanym?

Coś w tym dziwnego?

Piszę potwierdź, wtedy ew. brak pozycji wchodzi w rachubę, bo np. klient jest na umowę o ruch i firma pozycjonuje mu niszówki?

[arek29]

W pozycjonowaniu takie pojęcie jak "szybko" nie istnieje . To że tutaj piszesz to jest wina zleceniobiorcy ,że z góry założył że się znasz i nie wytłumaczył tobie na czym polega pozycjonowanie długofalowe.

Daj mi ten 1000 miesięcznie , ja wypozycjonuję twoją stronę bardzo szybko do pierwszej 10 - byle jak byle szybko - ale potem się nie znamy , bo szybko to można dostać ale filtr lub bana .

W pierwszym etapie zapewne zostały stworzone wartościowe treściowe zaplecza ,a w drugim etapie te zaplecza zostaną odpowiednio wykorzystane .

Tutaj możesz sobie sprawdzić ile przybyło tobie nowych BL https://siteexplorer.search.yahoo.com/

[Brizu]

Patrząc na to trochę z drugiej strony to firma która bierze 1k za miesiąc sama z siebie powinna przedstawić jakiś raport, strategie działania czy coś takiego. Rozumiem że większość z was zarabia po 30k na miesiąc i 1k to dla niego drobne ale jak dla mnie za takie pieniądze to już można czegoś wymagać.

Co do ryczałtu to z tego co ja wiem większość moich znajomych czy firm w których pracują płaci jakieś ryczałty na pozycjonowanie po 60-100 pln za frazę i mają za to za gwarantowane top 10 czy top 5 . Oczywiście mówimy tutaj o jakiś łatwych frazach nie o bankach, kredytach i wiagrze.

Oczywiście nikt też nie podpisuje żadnej umowy i wszystko jest na gębę ale przy 3-4 frazach i kwocie 300 pln miesięcznie myślę nie jest to jakiś priorytet w działaniu firmy. Co innego że Ci co płacą jakoś znajdują się w tych top5 czy top 10 i nie ma z tym żadnego problemu już po miesiącu czasu nie mówiąc już o dwóch.

Reasumując skoro nie widać żadnego BL po 2 miesiącach a firma nie może przedstawić żadnego sensownego raportu ze swoich działań ( to już w przypuszczeniu bo autor postu tego nie napisał ) to raczej jest to jakaś ściema którą lepiej szybko skończyć.

[lolki]

Nie to jest głównym tematem wątku lecz w tej kwestii masz 100% racji.

[tco]

1. PR strony nie ma prawie nic wspólnego z top10.

2. 1 miesiąc to "trochę" za mało na wyniki.

Kolega ma rację

- Nie znamy wieku twojej strony

- Nie znamy konkurencyjności fraz na jakie jest pozycjonowana