Skocz do zawartości

Nietolerancja


Balzacjusz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

tolernacja tolerancją, ale jak w państwie prawa mogą chodzic niezgodne z prawem manifestacje?

dlaczego ich policja nie pozamyka?

jak był putin w Polsce to za nielagalną manifestacje zamykli stuedntów i profesorów a policja ich w Krakowie pałami biła,

co to za Państwo? :evil:

Canon sony aparaty cyfrowe, kamery cyfrowe - promocja. Atrakcyjny system ratalny. Katalog stron www

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen: pneuma obśmiałem sie jak norka :mrgreen:

a co do tolerancji to ogólnie rzecz tłumacząc językiem młodzieżowym to tolerancja znaczy "olewka" a nie popieranie 8)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezogdne z prawem?....

Obojetnie czy manifestacja jest spoko czy niespoko, czy ma sens czy nie ma, czy daje efekt czy nie, to oni maja swoje pieprzone demokratyczne prawo do manifestacji i kaczynskiemu nic do tego.

La Palma tu żyję.

Strony www, ilustracja to robię.

Link Vault jest spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to jest wmuszanie ludziom na sile tolerancji - ja raczej jestem tolerancyjny, ale sa ludzi ktorzy nie sa i coby to nie bylo zawsze sie beda 2 strony - za i przeciw, po co na sile na ludziach wymuszac tolerancje ?

nietolerancyjne jest nietolerowanie ludzi tolerancyjnych ale takze nietolerowanie ludzi nietolerancyjnych przez ludzi tolerancyjnych :mrgreen:

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pneuma

masz na myśli to ze mieli doniesc ten plan organizacji ruchu, ten dokument, ktorego o ile mi wiadomo od poprzednich warszawskich organizatorow manifestacji nie wymagano?

Pretekst zawsze sie znajdzie, chyba ameryki nie odkrylam

Intruder

imho masz sporo racji

*edit

Kaczynski nie ma prawa wedlug wlasnego widzimisie oceniac czy jedni maja prawo do manifestacji a inni nie.

A sama manifestacja w sobie, imho, nic nie da i jest niepotrzebna, no bo po co.

La Palma tu żyję.

Strony www, ilustracja to robię.

Link Vault jest spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, ze z tej *tolerancji* to duzo dobrego nie bedzie.

Tutaj jest tak, że ja jako hetero czuję się dyskryminowany. Załóżmy, że chciał bym znaleźć pracę w jakimś butiku na Madison Ave lub nawet w Bloomingdale's - nie mam żadnych szans. Za to jak idę do takiego sklepu to napewno się nie schylam, żeby zobaczyć coś na niższej półce. :lol:

Dochodzi do tego, że jak się idzie ulicą to geje mnie zaczepiają i to jest w porządku, ale jeśli ja takiemu powiem krótko spi**dalaj to się rozpłacze, zawoła policję i będzie mnie sądził za to, że go obraziłem. Bo on ma prawo się obrazić a ja... nie....

*Tolerancja* w obecnym wydaniu prowadzi do upadku jakichkolwiek wartości moralnych i rodzinych. Media zachęcają do bycia na czasie, czyli do tego, żeby kobiety się ku**iły, od 13 do 90 roku życia, a faceci nie widzieli różnicy pomiędzy kobietą a mężczyzną. Pisząc media mam na myśli filmy z Hollywood, gazety, czasopisma, programy telewizyjne i radiowe. Już dawno nie widziałem filmu bez akcentu gejowskiego.. dobrze, że prawie wogóle nie oglądam telewizji, bo już bym chyba z nadciśnienia wykorkował. Najgorsze jednak jest to, że dzieci i młodzież właśnie w taki sposób się wychowują. W szkole podstawowej, w 3 klasie, dzieci mają spotkanie z gejami i jest im tłumaczone jakie to jest normalne i jakim powodem do dumy. Podejrzewam, że dppiero w 8 klasie mają mówione, że kobieta i mężczyzna tworzą rodzinę.

Naszczęście w Polsce jest jeszcze taki Kaczyński, który się nie ugina pod presją mediów, a tutaj Bush, który nie chce zezwolić na szarganie świętościami, czyli na małżeństwa homoseksualne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wszystkim nie podoba mi się tylko to, że jakaś kilkusetosobowa grupa oszołomów wypowiada się w moim imieniu jako przedstawiciela ok. 2-milionowej polskiej mniejszości LGBT (lesbian, gay, bi, trans) i kreuje zafałszowany stereotyp lesbijki "czołgistki" i geja bardziej "wygiętego" niż krzywka kreślarska.

Tak się składa że orientacja jest sprawą bardziej naturalną niż kolor oczu i choć można ją lekko podkreślić, trochę głupio jest o tym krzyczeć - a na tych bezsensownych paradach i tak jest tylko budowane zaplecze na najbliższe wybory. Część z Was mnie zna i wie że /chyba ;)/ - poza wymuszonymi branżą markowymi ciuchami czy sportowym autem - wyglądam i zachowuję się zupełnie normalnie i przede wszystkim szanuję prawa innych i absolutnie nikomu się nie narzucam.

Drobna uwaga do Michała: To co się dzieje w USA jest oczywiście przesadzone, jednak z drugiej strony masz model Polski, który najlepiej obrazuje fragment zdjęcia mojej twarzy, dwa dni po tym, jak odważyłem się ze swoim chłopakiem iść za rękę ulicą:

eyes.jpg

Faktycznie. Na szczęście mamy wybawcę - Kaczyńskiego, anioła bez skazy, przyklaskującego takiemu stanowi rzeczy i strażnika moralności - Busha, który w swej nieograniczonej dobroci, z troski stara się za wszelką cenę odebrać mi tą elementarną odrobinę szczęścia.

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś im broni ich poglądów, nachodzi ich w domach, zamyka w więzieniach za to, ze są homoseksualistami ? Nie, nic takiego nie ma miejsca, o ile mi wiadomo. Jednak są pewne granice dobrego smaku... Jakoś nie specjalnie chciałbym, aby moje dzieci od małego oglądały całujących się panów, to jakaś paranoja! Dlatego też jestem przeciwnikiem wszelkich takich parad, manifestacji itp. One mają za zadanie zrobić szum medialny, stowrzyć atmosfere "jacy to my, geje i lesbijki, jesteśmy dyskryminowani"... W moim odczuciu jest to grubo przesadzone - chcą się kochać faceci z facetami, OK, ale niech tego nie robią publicznie. Ten kraj jest katolicki (97% społeczeństwa teoretycznie tak deklaruje) i to ONI (geje i lesbijki) muszą się podporządkować woli większości, a nie odwrotnie. To jest właśnie główna zasada demokracji - robimy tak, jak większość uznaje za stosowne. Założę się o każdą kasę, że jeżeli zrobiłoby się referendum w Warszawie, to większość będzie przeciwko takim marszom i demosntracjom.

Idąc dalej, dlaczego uzyskane między innymi z moich podatków pieniądze mają iść na zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom takich imprez? Ja wcale się z nimi nie utożsamiam i zdecydowanie sobie tego nie życzę. Jeżeli mają ochotę, ok, w specjalnych miejscach niech robią co chcą, a publicznie niech zachowują się jak normalni ludzie.

Jest XXI wiek, mamy informacje naukowe, że homoseksualizm jest warunkowany genetycznie, Ci ludzie rodzą się takimi i już nie mogą tego zmienić. Wszelkie takie próby są z góry skazane na porażkę.. ale naprawdę nikt im nie każe wchodzić w związki heteroseksualne, żenić się, wychodzić za mąż... Chciałbym tylko, aby szanowali nasz publiczny sprzeciw i pozostawili dla siebie swoją odmienność.

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jez

moje brawo za tę wypowiedź

Hellz

Ci "oni" to jedna lub kilka osób z Twojego bloku, kilkaset z osiedla i kilka tysięcy z Twojego miasta.

Czy jakos wlaza ci przed nos? Nie, raczej nie.

Manifestacja czy jej brak nic nie zmieni.

Ale to ze kolko gospodyn domowych czy zwiazek wedkarzy polskich moze sobie zrobic legalna manifestacje, a geje i lesbijki nie, tylko dlatego ze prezydentowi sie to podoba lub nie, to jest ograniczanie swobod obywatelskich; a rzady zakrawajace na dyktature w wykonaniu osoby deklarujacej sie jako demokrata to cos, co mnie przeraza.

La Palma tu żyję.

Strony www, ilustracja to robię.

Link Vault jest spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobna uwaga do Michała

Pani inżynierze, przykro mi z powodu Twojego obecnego wyglądu i ja napewno takiego zachowania nie popieram. Możliwe, że z tym szczęściem z powodu Kaczyńskiego i Busha to przesadziłem, ale gdybyś zobaczył co się tu dzieje to sam byś był w szoku. Możesz powiedzieć, że wiesz, ale dopóki nie żyjesz w takim stanie rzeczy to nie możesz sobie wyobrazić skali tego zjawiska upadku moralnego.

We wspomnianej już wcześniej szkole, tylko dodam, że to jest szkoła tylko dla chłopców, 2 miesiące temu na spotakniu klas 5-13 puszczono chłopcom kasetę wideo na której nauczyciel od muzyki ogłasza publicznie, że jest gejem i że to jest dobrze być gejem i on jest z tego bardzo dumny. Ani razu żaden nauczyciel nie oświadczył publicznie, że jest heteroseksualny, i że jest z tego dumny.

Coś takiego jest poprostu przesadą i nikt mi nie powie, że jest inaczej. Nie pije do Ciebie Michale bo jak sam napisałeś

wyglądam i zachowuję się zupełnie normalnie i przede wszystkim szanuję prawa innych i absolutnie nikomu się nie narzucam.

Tylko, że w takim razie Ty jesteś podwójną mniejszością, bo większość gejów się z tym obnosi, kręcą du***i i mają lejące się ręce a o głosie i intonacji juz nie wspominając.

Tutaj teraz to zrobiło się poprostu .... modne i często nie ma nic wspólnego z orientacją. A to już chyba nie jest to o co chodziło w tolerancji dla orientacji, bo to jest własnie oszukiwanie orientacji, z tym że w drugą stronę. :?

Ps. Panie Inżynierze, zwracam się ponownie z prośbą o umieszczanie pańskich avatarów i obrazków na serwerze innym niż obecny, gdyż ten blokuje moje IP i chcąc obejrzeć pańskie obrazki muszę się łączyć przez proxy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kava - wyobraź sobie sytuację. Demonstracja w mieście, 5000 osób, wielu spośród nich ubranych jest bardzo skąpo, okazują sobie uczucia nawet z drobną przesadą. Idą za rękę, całują się namiętnie, w taki sposób, aby pokazać to światu, na popis. Czy jesteś za tym, czy popierasz takie zachowanie? Nie wiem jak Ty, ale ja ze wolę takie rzeczy robić w domowym zaciszu, prywatnie. Nie muszę pokazywaćź tego całemy światu, wystarczy mi, że ta jedna, jedyna osoba doskonale wie, co do niej czuje i że jest mi z nią super. W sumie czuję się nieco dziwnie, gdy całujemy się na pożegnanie, a oblepia nas wzrokiem jakaś starasza pani i komentuje pod nosem, dlatego wolę unikać takich sytuacji, nie obnoszę się z tym. Nie zbieram moich kolegów i ich dziewczyn, żeby przygotować paradę, przemarsz przez miasto...

Podsumowując przeszkadza mi:

+ obnoszenie się publicznie z rzeczami, które są niezbyt sympatycznie widziane przez ogół mieszkańców, robienie im na złość...

+ walczenie z wiatrakami... o prawa do rodzin, dzieci... to jest dla mnie przesada - związki homoseksualne ok, ale proszę tego nie nazywać małżeństwem, bo to obraża moje, zagwarantowane przez konstytucję, uczucie religijne

+ opłacanie takich imprez z moich podatków (ochrona policji, wstrzymany ruch itd.)

Niestety czas mnie nagli, resztę opiszę potem, pozdrawiam

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności