Skocz do zawartości

Jak poradzić sobie z depozycjonowaniem ?


milkus

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku dni przeglądam wyniki w Google na zasadzie zapytań "część treści mojej strony" i codziennie zgłaszam nowe serwisy do spam report. Ktoś mnie depozycjonuje i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że takich pseudo serwisów mojego z dnia na dzień przybywa. Jestem w stanie zgłosić te kilka serwisów dziennie do spam report, ale tych kopii mojej strony jest coraz więcej i za kilka dni już sam sobie z tym nie poradzę.

Wiem, że trzeba linkować, linkować i jeszcze raz linkować, aby G jako źródło uznało moją stronę, jednak nie wiem jakie techniki stosują złodzieje, że tak skutecznie mnie depozycjonują. Mój serwis jest w sieci już 2 lata i przez ten czas trochę linków do niego się nazbierało. Już coraz trudniej jest zdobywać linki z katalogów i preclii, w serwisach z artykułami do przedruku też jest trochę linków, jest też dużo linków naturalnych. Zatem obrona poprzez linkowanie raczej nie zda rezulatów, bo depozycjoner jest szybszy odemnie.

Co jeszcze mogę zrobić aby się obronić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Możesz jeszcze napisać w jaki sposób ktoś depozycjonuje ? bo moze po prostu Ty jej nie pozycjonujesz dobrze ?

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depozycjonowanie nie istnieje - depozycjonowanie = nie pozycjonowanie. Co ty opowiadasz. Spam raport nic ci nie da. Na jakiej podstawie google ma ocenić czy nie jesteś konkurecją i nie stosujesz tego celowo i skąd ma wiedzieć że treść z twojej strony jest twoją własnością. Linkuj i się nie przejmuj bo kto wyleci tylko google wie ;) Innej rady nie ma. to że strona zawiera jedno czy dwa zdania z twojej strony nie oznacza że ktoś nie napisał(wymyślił) takiego zdania np.

Ala ma kota ! - zdanie ze strony A

A miś uszatek ma zeza. - zdanie ze strony B

Na pewno strona nie dostanie po łapach jak będzie zawierała zdania z kilku stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depozycjonowanie nie istnieje

Bzdura ;)

Beerbant, ktoś kopiuje treść mojej strony z automatu, a następnie linkuje duplikaty (prawdopodobnie też z automatu, albo SWL). W rezultacie niektóre z nich są wyżej od mojej strony, co jest dość dziwne, bo moja strona była starannie linkowana i dopieszczana przez te 2 lata. Spadek jest dość znaczny, bo z top 10 wyleciałem do top 70. Napisałem jeszcze kilkanaście artykułów i zamieściłem je w preclach i serwisach z artami do przedruku, ale po takim zabiegu moja stronka tylko na chwilę wchodzi do top 60 i znów spadek do top 70.

Tego cholerstwa z dnia na dzień jest coraz więcej, a G to indeksuje.

Ja osobiście nie mam zamiaru do swojej strony linkować z SWLi i automatów, ponieważ jest dla mnie zbyt ważna i na takie działania nie mogę sobie pozwolić. Na duży przyrost linków naturalnych w krótkim czasie też nie ma co liczyć.

Moja strona ma też całkiem przyzwoite zaplecze. Jej BL przekracza 36 000, więc nikt mi nie zarzuci, że nie zadbałem o serwis.

W***wia już mnie ta cała sprawa, bo sprzedaż mi znacznie spadła. Ktoś ostro podlinkował webproxy na mój serwis.

EDIT: O i znalazłem kolejną, tym razem nawet grafikę skopiowało, wraz z szablonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz następujące wyjścia:

a) zmienić treść na stronie

;) bardzo intensywnie podlinkować stronę

c) napisać do właścicieli kopiujących stron

d) złościć kradzież własności intelektualnej

W zależności od opcji którą wybierzesz dziania będą różniły się czasem, pracochłonnością i efektami.

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź wiek i BL tych stron wyżej od Twoich, zoptymalizuj witryne nie znam konkurencyjności fraz ale może to być "skucha" przy anchorach pozycjonujących (za duże zróznicowanie), sprawdź czy na zapleczu nic sie nie działo, jeżeli jesteś pewien, że BL w porządku to zgłoś się do Pana Googlarza z zapytaniem, jak to mozliwe mimo jego zapewnień i zapewnień kolegi Seweryna, że nie można szkodzić witrynie i dlaczego mimo zapewnień o trzymaniu sie wytycznych strona poleciała, za mało mam danych aby sytuacje przeanalizować to raz a dwa mam troche roboty i brak czasu sorki

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź adresy IP serwerów, które trzymają Twoją zduplikowaną treść. Może będzie szansa na wysłanie informacji do abuse, albo kopie stoją na tym samym IP i będziesz mógł zablokować ich roboty kopiujące treść.

Sprawdź liderów systemów wymiany linków:

linkme.pl (stały), gotlink.pl (rotacyjny)

alexain.jpgalexaol.jpgalexaat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że to robi jedna osoba. Odszukanie jej nie powinno być problemem. Jeśli nie znajdziesz adresu email na stronie to sprawdzasz kto jest właścicielem domeny w bazie who is i podobnych. Nawet jak nie ma tam adresu email to można się zwrócić do firmy która utrzymuje tą domenę.

Następnie piszesz list do spamera z prośbą usunięcia twoich tekstów.

Prawdziwego autora artykułu można ustalić po pierwszej publikacji i zapisie w bazie www.archive.org

Jak to wszystko nie pomoże, to już tylko do sądu, trzeba wycenić wartość strat i żądać odszkodowania.

Przyłączcie sie do gry:

logo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to wszystko nie pomoże, to już tylko do sądu, trzeba wycenić wartość strat i żądać odszkodowania.

Jak udowodnisz ze spadek pozycji jest 100% przyczyna pojawienia się duplikatu ? Trzeba by wezwać google na biegłego ;) A oni już pędzą na taka sprawę z ochotą...

Nie mówiąc już o tym iż będąc na pozycji 5 w danym haśle w grudniu wcale nie musisz tyle samo zarobić w styczniu utrzymując tą pozycję, więc wycena tutaj legnie...

Jedyne co możesz zrobić to walczyć o prawa autorskie, kradzież wartości intelektualnej (przebijając się przez prawo do cytatów, przedruków ze wskazaniem na źródło lub jego braku itd.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to wszystko nie pomoże, to już tylko do sądu, trzeba wycenić wartość strat i żądać odszkodowania.

No niestety to by było zbyt łatwe... Od kogo niby chciałbyś w takiej sytuacji uzyskać odszkodowanie?

Od Google? - przeczytaj ich regulaminy, od samego początku na takie ewentualności się zabezpieczyli

Od "złośliwej firmy"? - zazwyczaj łatwo ustalić kto to robi, ale na 100% zwalą winę na jakiegoś kozła, który od dawna z nimi nie współpracuje.

Jedynie co można w takich sytuacjach robić, dać konkretny przykład i ostrzegać przed taką firmą lub osobą wszędzie gdzie się da w sieci.

Profesjonalne badania rynku wykonywane przez socjologów

Prywatny blog

Pozycjonownie i optymalizacja stron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji znalazłem też inne potwierdzenie:

Po kilku tygodniach efekt jest taki, że googielek tę właśnie do niedawna śmieciową domenę uważa za pierwotne źródło contentu, ciągniętego z RSS-ów; innymi słowy wpisy ze stron oryginalnych dostają się w “Supplemental Index” mimo, iż pochodzą z domen z PR3 - PR4!

https://www.fabrykaspamu.pl/wykorzystac-hakera/ :)

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności