Ile śpicie?

[FiKaS]

przeważnie 23-1 do 5.45-7.15

[Tomahawk]

A ja jestem nerwowy człowiek i spać niemogę

[Beerbant]

zależy z kim śpie

[goszczu]

Średnio pewnie koło 8, ale zwykle jednego dnia śpię 5-6 a następnego 10-12

[macis]

W lecie - 8-10h, zimą 10-12h

[Carnagge]

Ja zauwazylem taka prawidlowosc ze siedzenie przy kompie jest bardzo meczace. Jak siedze dlugo, zaraz przed snem np. 20 - 24 to pozniej spie z 10h i nie moge sie podniesc. Jak natomiast robie cos innego to znacznie latwiej mi sie wstaje i mniej musze spac. Nie wiem czemu tak mam ale juz inni znajomi tez potwierdzili ta zaleznosc.

[Brave]

Ja zauwazylem taka prawidlowosc ze siedzenie przy kompie jest bardzo meczace. Jak siedze dlugo, zaraz przed snem np. 20 - 24 to pozniej spie z 10h i nie moge sie podniesc. Jak natomiast robie cos innego to znacznie latwiej mi sie wstaje i mniej musze spac. Nie wiem czemu tak mam ale juz inni znajomi tez potwierdzili ta zaleznosc.

Spróbuję tak od nowego roku

przeważnie 6h. Zasypiam o 00.00 wstaję o 06.00.

[Lexy]

Bo obecnie to dzień jest za krotki i noc też jest za krotka

Skąd ja to znam? ;> U mnie jest to przedział od 6 godzin w trybie roboczym do 10 (max 12) godzin w trybie weekendowym.

[b2rt0sz]

Średnio 5-8h

[intruder2600]

hmm zabrakło skali - żeby sięwyspać spię zazwyczaj 9-10h, jak niemowlak. Ale zdarza mi się spać 4-5h wtedy wstaje jakby nigdy nic, tak jak co dzień - punkt 10ta, tylko ok 22giej już lece z nóg

ps. juz chcialem napisac petycje do matki natury, ze doba powinna miec 48h - 24h praca, 24h odpoczynek

[raders]

od poniedziałku do piątku po 6h, w weekendy jak zachlam to nawet i 14h

[Tygryz]

Przeciętnie 6-10.

[master]

Z 8h , 6 w nocy i 2drzemki obowiązkowo po obiedzie jak w terenie nie jestem.

Wlasnie taki wlasnie tryb przejsciowy (po obiadku spanie okolo 1,5-2 h) jest bardzo wydajny, czlowiek jest wydajniejszy przynajmniej takie jest moje zdanie. Potem sie robi oczywiscie do 01.00 ale sama wydajnosc jest duza

A z tego co mi wiadomo najbardziej wydajna jest dokładnie 15-17 minutowa drzemka w ciągu dnia. Nie więcej, nie mniej. Gdzieś wyczytałem na podstawie badań neuronowych czy coś tam coś tam

Ja słyszałem, że do 30 minut.

[_kUtek_]

Zazwyczaj poniżej 8 godzin. Dzisiaj zasnąłem po 4 i wstałem o 10, wczoraj zaś zasnąłem gdzieś koło pierwszej w nocy, a budzik budził mnie od godziny 5:30 (o której to miałem wstać), aż do 8:30, kiedy to łaskawie podniosłem się z wyrka. ;-)

Różnie to bywa, staram się ograniczyć sen (coś jak technika twardego snu Napoleona), ale średnio mi to wychodzi, to wszystko przez tego lenia.

[gerdi]

Ja staram się spać ok. 7 godzin, ale nie dłużej niż 8, bo szkoda czasu.

Zazwyczaj kładę się ok. 01-03 wstaje 09-10 / 7dni w tygodniu

No chyba że wtedy czasem 9-10h chrapie jak zabity