Sposób na korki, niszczenie środowiska itp

[Tomahawk]

Jak dlamnie to wszelkie tego typu akcje żeby za coś płacić i żeby kasa szła na rozbudowę czegoś jest do bani....

Jak to jest że Niemcy mają 8% podatku i nie muszą dodatkowo dopłacać do dróg itd. a my mamy ponad 2x tyle i jeszcze KU**** brakuje?!

[b2rt0sz]

Ale może warto w dalszej perspektywie pomyśleć o zmianie miejsca zamieszkania, [...]

Jeśli ma ktoś możliwości to dobre wyjście.

[intruder2600]

Coraz bardziej mysle o zmianie miejsca zamieszkania, zawsze mi sie podobaly okolice Nowego Sacza Ze staniem przy budkach - fakt - bylby ogromny korek ale w wielu krajach jest taki system kupowania doladowania do karty, ktora jest przyklejona do szyby - specjalne urzadzenie zczytuje i nalicza oplate niezaleznie od predkosci z jaka sie przejezdza

Moim zdaniem rzad nie ma tu nic do rzeczy, niech sie zmieniaja, nie zmieniaja, kradna nie kradna. Ile by taki posel sie nie nakradl to i tak kropla w morzu, nieodczuwalna dla budzetu bo jakby byla wyczuwalna to dziennikarze by sie nim szybko zajeli i zmienilby miejsce zamieszkania Wina raczej lezy w durnych przetargach, zarzadzie drog i wykonawcach a tego jest tak duzo, ze nie w sposob kontrolowac. Dla przykladu w Krakowie robili nie pamietam ile, chyba 3 lata Rondo Mogilskie, ktore bylo przyczyna ogromnych korkow, pozniej Grzegorzeckie, ktore bylo jeszcze gorsze. Pierwsze rondo - wygrala firma chyba z Turcji, za kupe kasy poscinali drzewa, postawili budki dla pracownikow i ... zrezygnowali, bo taniej bylo zaplacic kare umowna niz wykonac - przeliczyli sie. I stalo tak wszystko ponad rok. W koncu zrobili i nic sie nie zmienilo - rondo ogromne a korki jak byly tak sa. Wczesniej jest rondo Grzegorzeckie, odpowiedzialne za korki, ktore czasami licza ok. 15 km. Nic sie nie zmienilo oprocz nowej nawierzchni. Korki jak byly tak sa. Nie wiem co za idiota to projektowal, jakby to zrobil 20 lat temu to bylbym zachwycony ale chyba nie wzial poprawki, ze mamy rok 2008 i x samochodow, gdzie co miesiac przybywa kolejne x. Kazdy kierowca mowi, ze tam powinno byc rondo 2 poziomowe, chociaz takie tez mamy - Grunwaldzkie, gdzie korki mierza tez czasami kilka km i trzeba wystac sie dobre 20 minut, zeby sie przeprawic przez samo rondo jadac dolem.

[kob22]

Skrzyżowania bezkolizyjne i gitarka

[Czachapl]

Ja bym co innego zrobił. Mianowicie masz samochód zostawiasz go w domu a na dowód rejestracyjny z ważnymi oplątami i dowodem osobistym poruszasz się po mieście środkami miejskiej komunikacji za free.

Myślę ze dużo osób na dzień dzisiejszy zostawiło by samochód i pojechało metrem, autobusem czy tramwajem, a z czasem było by to szybciej i wygodniej niż swoim autkiem.

Dodam ze już sobie policzyłem ze nie opłaca mi się kupować drugiego auta tylko dla mnie, bo koszta jego utrzymania znacznie przekroczą koszt jaki wydaje na taksówki na dzień dzisiejszy.

[yavaho]

W Nowym Sączu tez jest ogromna ilość elek - zły wybór na szukanie miejsca w ktorym nie ma korków

Chyba od 10 lat jest modrnizowana ulica z Kakowa do Tarnowa. Ja mialem nadzieję że ta modrnizacja bedzie polegać na poszerzeniu ulicy i dolożeniu dodatkowych pasów dla cieżarówek itp, ale niestety jest gorzej niż kiedyś, nie ma dodatkowych pasów jezdni, ale za to co kawałek sa wysepki na środku ulicy co idealnie wymusza na wszystkich aby jechali z prędkościami ciężarówek i tworzyli przy tym gigantyczne korki.

I to czesto spotykam. Rozkopują drogę na kilka lat, widać że trwa gigntyczna budowa czegoś nowego. Ale po zakończeniu jest dalej to samo co wcześniej tylko dziur w ulicy nie ma

[Czachapl]

W Nowym Sączu tez jest ogromna ilość elek - zły wybór na szukanie miejsca w ktorym nie ma korków

To już nie lepiej pomyśleć o czymś za południową granicą?? Dużo tańsze są nieruchomości a i warunki dla rozwijania biznesu inne

[intruder2600]

To już nie lepiej pomyśleć o czymś za południową granicą?? Dużo tańsze są nieruchomości a i warunki dla rozwijania biznesu inne

Pod tym wzgledem to i tuz za zachodnia graniaca jest lepiej

[CashNet]

Dlatego nie ruszam tyłka z mojego 3-tysiecznego miasteczka . O korkach nikt tu nie słyszał, a do wszelkich urzędów i innych tego typu spraw jadę 20km do miasta powiatowego (prostą drogą bez korków z małym ruchem) gdzie też nie jest źle. Ale nadal są tacy, którzy uważają, że to bez sensu i że w dużym mieście wszędzie bliżej. Tylko jak jadę do Krakowa (120km ode mnie) to w samym mieście spalam drugie tyle paliwa co na trasie . Gdzie tu logika mieszkania w dużym mieście kiedy nie pracuje się na etacie - nie wiem.

[b2rt0sz]

Myślę ze dużo osób na dzień dzisiejszy zostawiło by samochód i pojechało metrem, autobusem czy tramwajem, a z czasem było by to szybciej i wygodniej niż swoim autkiem.

Pomyślałeś jakie zatłoczone, by były autobusy ?

[SirZooro]

Jeżeli ich będzie tyle co teraz to jasne że będzie ścisk, no ale przecież zawsze MPK może wypuścić kolejne na trasę.

[Tomahawk]

Tylko kto by zapłacił MPK'owi?

I jak by MPK wykazało że tyle i tyle jeździ ludzi i tyle trzeba autobusów?

Każdy kupił by sobie "boba" i woził du*e za darmo...

[lolki]

Jeżeli ich będzie tyle co teraz to jasne że będzie ścisk, no ale przecież zawsze MPK może wypuścić kolejne na trasę.

A te kolejne będą latać?

Jak jest korek to stoją w nim też autobusy, jeśli mam wybierać to wole stać korek we własnym aucie.

[SirZooro]

Tylko kto by zapłacił MPK'owi?

Jak będzie więcej ludzi jeździć to większe będą też wpływy z biletów.

I jak by MPK wykazało że tyle i tyle jeździ ludzi i tyle trzeba autobusów?

Wystarczy popytać kierowców czy autobusy są zatłoczone. Kontrolerzy też mogą przy okazji sprawdzania notować jak autobusy są zapełnione. Można w końcu kazać komuś raz na parę miesięcy pojeździć autobusami (głównie w godzinach szczytu) aby to sprawdził. No i na koniec są też pasażerowie, którzy mogą to zgłosić.

A te kolejne będą latać?

Jak jest korek to stoją w nim też autobusy, jeśli mam wybierać to wole stać korek we własnym aucie.

Zauważ że jest pewna różnica czy w korku stoi jeden autobus czy 30 osobówek

[Tomahawk]

A te kolejne będą latać?

Jak jest korek to stoją w nim też autobusy, jeśli mam wybierać to wole stać korek we własnym aucie.

Jak będą wszyscy jeździć autobusami to przecież korków w ogóle nie będzie.

Jak będzie więcej ludzi jeździć to większe będą też wpływy z biletów.

Z jakich biletów skoro wszyscy co mają auta jeździli by za friko? Wpływy z biletów by się nie zwiększyły.