Zniknięcie w google

[Gonzo23]

tak jak mowi lexy, po polsku. czas reakcji nie mialem dluzej niz 3 dni.

A to masz jakieś większe doświadczenie w tym temacie, czy po prostu zgłosiłeś raz i akurat w 3 dni rozpatrzyli ?

Bo jeżeli raz, to może być przypadek, jeżeli więcej to może dawać jakiś obraz.

[Kubos]

Chyba jednak to nie był przypadek, mi również już zdjęto filtra. Dzięki za pomoc

Teraz dodawać stronę do katalogów i precli?

[Lexy]

Pamiętaj, że filtr może zostać nałożony ponownie jeśli znowu podpadniesz ;-) Na Forum Google jedna osoba wspomniała już o 3 filtrach dla tej samej strony.

[Kubos]

Spokojnie, już skończyłem z linkme i innymi tego typu systemami na zawsze. Swoją drogą widzę, że google zrobiło jakiś pogrom, bo kilka stron, na których bywam i które używały linkme wpadły w filtr.

Tylko nie wiem jak teraz pozycjonować. Zwykłe katalogi?

[Gonzo23]

Ja tam tż nie narzekam na banowanie SWLi - poprzednio były sobie 3 strony w top 3 - każda miała SWL, teraz po 3 miesiącach w top 3 są te same strony tylko bez SWLi (kolejność się nieco zamieniła).

Bilans wychodzi więc taki, że użytkownicy nie muszą oglądać tych stert linków w stopce, reszta bez zmian, tylko trzeba linki uzupełniać.

Fakt faktem że okres przejściowy jest denerwujący i trochę niesprawiedliwy, bo nie wszyscy łapią filtry w tym samym momencie.

Ci którzy wieszczyli że google chce zabić pozycjonowanie znów się mylili, bo bez pozycjonowania w top 10 były by same syfy, wyszukiwarki tzw. semantyczne nie sprawdzają się właśnie m.in. dla tego że olewają linki.