Skocz do zawartości

Google vs pozycjonerzy


Czachapl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Gdyby nie pozycjonerzy tak naprawdę większość wyników była by brana że tak powiem z kapelusza.

To dobrze świadczy o Tobie, że obchodzi Cię jakby etyka, ale google bez pomocy pozycjonerów z całą pewnością nie brałaby wyników z kapelusza gdyż potrafi wartościować strony. A pozycjonerzy, jak przecież chyba wszyscy wiemy, pozycjonują niekoniecznie najwartościowsze strony tylko te, za pozycjonowanie których biorą kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

google bez pomocy pozycjonerów z całą pewnością nie brałaby wyników z kapelusza gdyż potrafi wartościować strony. A pozycjonerzy, jak przecież chyba wszyscy wiemy, pozycjonują niekoniecznie najwartościowsze strony tylko te, za pozycjonowanie których biorą kasę.

Dokładnie. Dodatkowo na 1 stronę normalną stawiają np. kilkadziesiąt stron jedynie w celu nabicia site i wrzucenia tam linków swl oraz kilkanaście stron zaplecza, które też dużej wartości nie mają. Bez tych wszystkich stron zapleczowych internet by się obył, a serwery googlowe nie musiałyby mleć tylu śmieci. Rzecz jasna przełożyłoby się to na znaczne oszczędności w Google.

Mówienie o tym, że pozycjonerzy dbają o czystość wyników? Sorry, ale wyobraźmy sobie indeks bez celowych działań pozycjonerów? Nadal pozycje stron opierałyby się na ilości i jakości linków itp., ale w czołówce byłyby strony najczęściej polecane przez zwykłych ludzi, którzy nie mają pojęcia o wpływaniu na pozycje w wyszukiwarkach.

Weźmy fajny blog Kowalskiego, który dostaje 50 linków od odwiedzających. Nie ma on jednak szans z całym zapleczem Nowaka, bo Nowak nie dość, że wali dużo więcej linków, to jeszcze optymalizuje swoje zaplecze pod kątem wyszukiwarek. Co z tego, że jego strony to kilka artykułów z podobnej tematyki co blog Kowalskiego, a Kowalski tworzy swoją stronę z pasją i rumieńcami na twarzy? Skoro będzie niżej od stron zapleczowych.

To ze ostatecznie postawienie zaplecza skutkuje wyciagnieciem na top jakiejs powiedzmy wartosciowej strony to inna bajka. Za to ile smieci jest przez to w indeksie...

Ktoś jeszcze mówi, że pozycjonerzy promują Google i pompują kasę klientów w adwords... Ok, załóżmy, że pozycjonerzy zostali wycięci w pień. O Boże czy to by oznaczało, że już nikt nie wchodzi na Google? No raczej nie. Czy to będzie oznaczało, że nie będzie klientów w adwords? No raczej nie. Wręcz przeciwnie będzie ich więcej. Pojawiłoby się więcej specjalistów od reklam adwords i w ogóle od SEM w szerszym pojęciu niż pozycjonowanie i SEO. Nie byłoby innego sposobu by dostać się na szczyt serpów i korzystać z ruchu na Google? Więc kasa by szła w adwords.

Na miejscu Google bym sukcesywnie podcinał skrzydła pozycjonerom, starając się nie skrzywdzić przy tym niewinnych stron. Choć ofiary zawsze jakieś będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A pozycjonerzy, jak przecież chyba wszyscy wiemy, pozycjonują niekoniecznie najwartościowsze strony tylko te, za pozycjonowanie których biorą kasę.

Pozycjonerzy biorą kasę i pozycjonują takie strony które kasę przynoszą właścicielom - a więc najczęściej strony firmowe, sklepy itp. Nie widziałem jeszcze żeby ktoś płacił za pozycjonowanie strony o du**e maryni, bo taki ma kaprys

Mówienie o tym, że pozycjonerzy dbają o czystość wyników? Sorry, ale wyobraźmy sobie indeks bez celowych działań pozycjonerów? Nadal pozycje stron opierałyby się na ilości i jakości linków itp., ale w czołówce byłyby strony najczęściej polecane przez zwykłych ludzi, którzy nie mają pojęcia o wpływaniu na pozycje w wyszukiwarkach.

No to wyobraźmy sobie:

https://gabcia252.blog.onet.pl/

https://www.smerfy997.blog.interia.pl/

To skrajny przykład, wiem. Ale wcale nie tak bardzo abstrakcyjny.

erepublik-badge-125x125.gif 125x125_2.jpg hekko.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozycjonerzy biorą kasę i pozycjonują takie strony które kasę przynoszą właścicielom - a więc najczęściej strony firmowe, sklepy itp. Nie widziałem jeszcze żeby ktoś płacił za pozycjonowanie strony o du**e maryni, bo taki ma kaprys

Nieważne, jakie strony pozycjonują. Nawet w przypadku sklepów mogą wypromować strony zawierające mniej treści, uboższe opisy oferowanych produktów, z uboższą ofertą albo istniejące np. pół roku i z domeną równie młodą niż te które nie są pozycjonowane a które zasługują na pozycje wyższe (i mają ugruntowaną np. 6 letnią renomę i domenę z takimże stażem co o czymś też świadczy i google słusznie bierze pod uwagę wiek domeny). I które miałyby pozycje wyższe gdyby nie działania pozycjonerów. Oczywiście może ktoś pozycjonuje akurat taką wartościowszą stronę, bo takie otrzymał zlecenia. Tak czy inaczej pomyłką jest twierdzenie, że pozycjonerzy stoją na straży jakości wyników. Chyba co do tego nie ma wątpliwości a takie stwierdzenie zawiera tytułowy wpis w tym wątku? Teoretycznie oczywiście może być tak, że jakiś pozycjoner (który ma mnóstwo zleceń albo kasę z innego źródła i tylko dla uciechy zajmuje się pozycjonowaniem) odmówi przyjęcia zlecenia na wypozycjonowanie strony o lichej zawartości merytorycznej. Jednak to raczej fikcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odmówi przyjęcia zlecenia na wypozycjonowanie strony o lichej zawartości merytorycznej
Jak oceni wartość merytoryczną takiej strony? Gdzie są wytyczne do takiego oceniania? Czy zrobi to lepiej niż algorytm Google?

Tematyczność strony a wartość merytoryczna to zupełnie coś innego a ogromna większość pozycjonerów pozycjonuje strony na frazy tematyczne i zbliżone. Wartość merytoryczną danej strony oceni użytkownik i to tylko wartość dla siebie.

Czy pozycjonując strony tematyczne pozycjoner nie pomaga wyszukiwarce?

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google bez pozycjonerów:

Mam firmę sprzedającą gadżety do samochodów, jakościowo i cenowo bardzo dobre. Teraz zakładam sklep+stronę firmową jedyne możliwości reklamowania to adwords i reklamy bannery na innych stronach o podobnej tematyce. Po 2 latach mam top10 ponieważ część klientów poleciła moje usługi na forach/blogach. Po kilku miesiącach firma sprzedająca podobne gadżety jednak o dużo gorszej jakości i cenie tworzy grę jako reklamę wirusową za 20 000 PLN i zdobywa 3213123 linków z for/blogów i po 2 miesiącach jest w top1.

Teraz jest tak, że mogę się dodać do katalogów mogę kupić klika linków na tematycznych stronach w ostateczności stworze własne zaplecze opisujące moje produkty jestem w stanie konkurować z firmą mającą 20k na reklamę ponieważ istnieje pozycjonowanie.

- - - -
StudioTypo3.com - tworzenie stron w oparciu o TYPO3, aplikacji mobilnych i programów desktopowych. Po ciężkiej pracy zapraszam do odwiedzenia gabinetu kosmetycznego znajdującego się w Rzeszowie na ul. Lwowskiej 6. Więcej informacji o ofercie gabinetu znajdziesz na stronie kamidabrowska.pl, polecam makijaż lub zabiegi na twarz - można się zrelaksować i trochę odmłodzić lub wymalować. Dla facetów też jest kilka zabiegów (depilacja) polecam baaardzo boli ;) ale czego się nie robi dla swojej kobiety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odmówi przyjęcia zlecenia na wypozycjonowanie strony o lichej zawartości merytorycznej
Jak oceni wartość merytoryczną takiej strony? Gdzie są wytyczne do takiego oceniania? Czy zrobi to lepiej niż algorytm Google?

Tematyczność strony a wartość merytoryczna to zupełnie coś innego a ogromna większość pozycjonerów pozycjonuje strony na frazy tematyczne i zbliżone. Wartość merytoryczną danej strony oceni użytkownik i to tylko wartość dla siebie.

Czy pozycjonując strony tematyczne pozycjoner nie pomaga wyszukiwarce?

Chodzi mi o ewidentne przypadki, kiedy to strona (bez podstron) zawierająca pięć zdań jest wyżej od rozbudowanego sklepu ze specyfikacjami technicznymi, itd. Obie tematyczne.

P.S. List pozycjonera - etyka.

"Szanowny Panie,

Dziękuję Panu za zaufanie i propozycję wypozycjonowania Pana firmowej strony za cenę 10 tys. zł. miesięcznie przez rok plus premia w wysokości 30 tys. zł. po roku, jeżeli strona znajdzie się w top 10. Z przykrością jednak informuję Pana, że zmuszony jestem odmówić przyjęcia Pańskiego zlecenia a to z powodu relatywnie niskiej wartości merytorycznej Pańskiej www. Wyznawane przeze mnie zasady etyki pozycjonerskiej nie pozwalają mi na promowanie Pańskiej strony jako że byłby to element manipulacji wynikami ze szkodą dla innych stron w Pańskiej branży, które, jak oceniłem, są stronami wartościowszymi od Pańskiej. Powyższa ocena została dokonana poprzez sprawdzenie wyników wyszukiwania na interesujące Pana słowo kluczowe.

Z wyrazami szacunku,

............"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej pomyłką jest twierdzenie, że pozycjonerzy stoją na straży jakości wyników.

Nigdzie tego nie napisałem, twierdzę natomiast, że na pewno tej jakości nie obniżają.

A co do wartości merytorycznej, to dla mnie strony które podałem w poprzednim poście są chłamem, ale dla tych dzieciaków to jest coś wyjątkowego. I nie mnie oceniać co jest be, a co jest cacy dla innych.

I nigdy nie powstaną obiektywne kryteria oceny merytorycznej wartości stron.

Goolge udostępniło personalizację wyników dla użytkowników którzy mają konta w G., więc w czym problem? Wyniki się nie podobają, są zaspamowane - wystarczy nacisnąć [x] i po krzyku.

erepublik-badge-125x125.gif 125x125_2.jpg hekko.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o ewidentne przypadki, kiedy to strona (bez podstron) zawierająca pięć zdań jest wyżej od rozbudowanego sklepu ze specyfikacjami technicznymi, itd. Obie tematyczne.
Rzadko opłacalne jest pozycjonowanie takich stron więc większego zagrożenia nie ma, ale oczywiście mogą się takie zdarzyć.

Pozycjoner w liście twierdzi że wartość strony jest mała, z tym że wartość dla niego chyba że przeprowadził ankietę na jej temat w sporym gronie zainteresowanych.

Nie chodzi o udowadnianie co jest wartościowe a co nie tylko o to że tego typu argumentów nie można brać pod uwagę.

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozycjonują niekoniecznie najwartościowsze strony tylko te, za pozycjonowanie których biorą kasę.

Odpowiedz masz prosta w tym poscie :

Pozycjonerzy biorą kasę i pozycjonują takie strony które kasę przynoszą właścicielom - a więc najczęściej strony firmowe, sklepy itp. Nie widziałem jeszcze żeby ktoś płacił za pozycjonowanie strony o du**e maryni, bo taki ma kaprys

Zadając to pytanie miałem na myśli strony co powiedzmy maj ręce i nogi i reprezentują coś sobą a nie strony typu MFA. Pozycjonowanie i zarobek na MFA to moim zdaniem jak by inny dział seo.

Bez tych wszystkich stron zapleczowych internet by się obył, a serwery googlowe nie musiałyby mleć tylu śmieci. Rzecz jasna przełożyłoby się to na znaczne oszczędności w Google.

W jaki sposób by zaoszczędzili jak i tak chodzą po zbanowanych stronach mało tego robią ich kopie i przetrzymują je u siebie. O innych aspektach zbanowanych domenach już nie będę pisał. Są ludzie co je skupują ciekawe po co ?? :) Lubia kasę wyrzucać w błoto czy jak??

:)

Mówienie o tym, że pozycjonerzy dbają o czystość wyników? Sorry, ale wyobraźmy sobie indeks bez celowych działań pozycjonerów?

Prawdopodobnie próbka tego była pierwszego listopada. Jak wyglądały topy nie będę już wspominał;)

Poczytaj tu :

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=6032

To ze ostatecznie postawienie zaplecza skutkuje wyciagnieciem na top jakiejs powiedzmy wartosciowej strony to inna bajka. Za to ile smieci jest przez to w indeksie...

Na jakich pozycjach?? te śmieci są i w czym przeszkadzają userowi szukającemu jakiś informacji??

Ktoś jeszcze mówi, że pozycjonerzy promują Google i pompują kasę klientów w adwords... Ok, załóżmy, że pozycjonerzy zostali wycięci w pień. O Boże czy to by oznaczało, że już nikt nie wchodzi na Google? No raczej nie. Czy to będzie oznaczało, że nie będzie klientów w adwords? No raczej nie. Wręcz przeciwnie będzie ich więcej. Pojawiłoby się więcej specjalistów od reklam adwords i w ogóle od SEM w szerszym pojęciu niż pozycjonowanie i SEO. Nie byłoby innego sposobu by dostać się na szczyt serpów i korzystać z ruchu na Google? Więc kasa by szła w adwords.

Zgadza się może być i taki scenariusz, jest tylko jedno ale, kto uświadamia klienta ze jest coś takiego jak adwords?? Google czy pozycjonerzy ?? I w jakiej skali.

Na miejscu Google bym sukcesywnie podcinał skrzydła pozycjonerom, starając się nie skrzywdzić przy tym niewinnych stron. Choć ofiary zawsze jakieś będą.

Przecież cały czas przycinają skrzydła banami filtrami i tak dalej ale pokaż mi choć jedna stronę firmowa podkreślam firmowa co została zbanowana za to że była pozycjonowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google bez pozycjonerów:

Mam firmę sprzedającą gadżety do samochodów, jakościowo i cenowo bardzo dobre. Teraz zakładam sklep+stronę firmową jedyne możliwości reklamowania to adwords i reklamy bannery na innych stronach o podobnej tematyce. Po 2 latach mam top10 ponieważ część klientów poleciła moje usługi na forach/blogach. Po kilku miesiącach firma sprzedająca podobne gadżety jednak o dużo gorszej jakości i cenie tworzy grę jako reklamę wirusową za 20 000 PLN i zdobywa 3213123 linków z for/blogów i po 2 miesiącach jest w top1.

Teraz jest tak, że mogę się dodać do katalogów mogę kupić klika linków na tematycznych stronach w ostateczności stworze własne zaplecze opisujące moje produkty jestem w stanie konkurować z firmą mającą 20k na reklamę ponieważ istnieje pozycjonowanie.

Ale ta druga firma też może zrobić to samo co Ty i znów będzie wyżej od Ciebie.

Dam Wam teraz przykład obrazujący (oczywistą moją rację). Stworzyłem stronę pod AdSense. Niby edukacyjny serwis doradczy. Rach, ciach - jest strona. Treści tyle co trzeba, żeby nie wywalili mnie z AdSense. Trochę pozycjonowania i strona jest w top 10. Wyżej niż wiele innych o niebo wartościowszych, bardziej pomocnych dla użytkowników, zawierających cenne porady. Nic dodać, nic ująć. Akurat w moim przypadku niebawem strona ta będzie bardzo wartościowa bo co kilka dni dorzucam dobrej treści tematycznej, ale gdybym ją zostawił na dzień dzisiejszy, byłoby to z jakąś tam szkodą dla użytkowników netu poszukujących doradztwa, porad w tej branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku miesiącach firma sprzedająca podobne gadżety jednak o dużo gorszej jakości i cenie

Może tez zostać wypromowana gorsza firma dziękitemu ze inni będą u śiebie odradzać zakup w tej firmie i będą linkować do niej. Dla Googla link to link nie pokazuje ze te linki sa z negatywnymi opiniami.

Stworzyłem stronę pod AdSense.

To już inny rodzaj stron i pozycjonowania według mnie niż pozycjonowanie "normalnej strony"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o ewidentne przypadki, kiedy to strona (bez podstron) zawierająca pięć zdań jest wyżej od rozbudowanego sklepu ze specyfikacjami technicznymi, itd. Obie tematyczne.
Rzadko opłacalne jest pozycjonowanie takich stron więc większego zagrożenia nie ma, ale oczywiście mogą się takie zdarzyć.

Pozycjoner w liście twierdzi że wartość strony jest mała, z tym że wartość dla niego chyba że przeprowadził ankietę na jej temat w sporym gronie zainteresowanych.

Nie chodzi o udowadnianie co jest wartościowe a co nie tylko o to że tego typu argumentów nie można brać pod uwagę.

To, co usiłuję powiedzieć w tym temacie to to, ze pozycjonowanie nie jest potrzebne użytkownikowi netu i nie jest potrzebne google. Jest to według mnie oczywiste. Nadto, należy wziąć pod uwagę że pozycjonuje się nie tylko sklepy. Są takie branże (szczególnie usługowe, gdzie nie jest to tak proste, jak "Cena w X - kupujesz?") gdzie na stronie można zawrzeć wiele istotnych informacji o usłudze, z korzyścią dla potencjalnego klienta. I załóżmy, że taka strona jest i to słusznie wysoko gdyż google docenił ilość, tematyczność treści. Ale jest też i inna strona, niżej. Oferta firmy do której strona należy nie jest tak szczegółowo opisana, gdyż jest to licha oferta i firma po prostu wpuszcza klientów w przysłowiowe maliny. Nie chcę się rozwodzić, ale mógłbym podać przykład z praktyki. I teraz co się dzieje? Kto zleca pozycjonowanie? No jak to kto - ta firma z kiepską ofertą zleca pozycjonowanie. Za miesiąc jest już wyżej od tej wartościowszej której pozostaje albo zlekceważyć ten fakt albo również zlecić pozycjonowanie. Ot i wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak to kto - ta firma z kiepską ofertą zleca pozycjonowanie. Za miesiąc jest już wyżej od tej wartościowszej której pozostaje albo zlekceważyć ten fakt albo również zlecić pozycjonowanie. Ot i wszystko.

Opisałem już to wcześniej ze negatywne opinie użytkowników w necie mogą też się przyczynić do promowanie tej gorszej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności