Skocz do zawartości

Google vs pozycjonerzy


Czachapl

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając się forum zauważyłem ze w postach o pozycjonerach i Google jest tylko poruszana jedna strona medalu:

„Google walczy z pozycjonerami.”

A może nie jest tak, tylko pozycjonerzy i Google tworzą swego rodzaju symbiozę??

Gdyby nie pozycjonerzy tak naprawdę większość wyników była by brana że tak powiem z kapelusza.

My zarabiamy za to ze wprowadzamy strony do topów, a Google ma przez to lepsze wyniki wyszukiwań. Dodatkowo zupełnie za darmo to my reklamujemy Google i ich usługę adwords.

W zamian dostajemy możliwość zarabiania na adsense.

Nie wiem czy Google w nocy z 31 na 1 go listopada nie przetestowało wyłączenia większości według nich tak zwanych złych linków. I zobaczyli, co to im da. Dało to ze wyszedł mały galimatias żeby nie powiedzieć bur…. Szybciutko przywrócono stan poprzedni.

A bany filtry i cała reszta musi być żeby nie mowic przynajmniej oficjalnie ze im na rękę ze są pozycjonerzy.

Co o tym myślicie wy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Gdyby nie pozycjonerzy tak naprawdę większość wyników była by brana że tak powiem z kapelusza.
To nie do końca tak. Dzięki pozycjonerom być może oszczędzają na mocy/pracy potrzebnej do "ustawiania" wyników, co nie oznacza że nie potrafią tego zrobić samodzielnie. Co do reklamy to się zgadzam, nadal też uważam że gdyby udało się przekonać znaczną większość pozycjonerów do współpracy to mogliby wypromować inną wyszukiwarkę.

Wszyscy starają się wykonywać swoją pracę najmniejszym kosztem :)

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co nie oznacza że nie potrafią tego zrobić samodzielnie.

Nie pisze ze sami by nie dali rady. Na początku przecież tak było, tylko teraz jak by wglądały te wyniki jak by wywalili te wszystkie "złe linki". Topy na większość fraz były by trochę dziwne (dużo mniej wartościowe niż dziś) tak mi się zdaje. :)

-edit-

literówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reklamy to się zgadzam, nadal też uważam że gdyby udało się przekonać znaczną większość pozycjonerów do współpracy to mogliby wypromować inną wyszukiwarkę.

Umarł król, niech żyje król. Myślisz ze w zupełnie nowej wyszukiwarce nawet lokalnej zasady były by inne. Tam też każdy będzie chciał byc tym pierwszym. Właściciel Wyszukiwarki rozdaje karty, zarabia na niej i dyktuje warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umarł król, niech żyje król. Myślisz ze w zupełnie nowej wyszukiwarce nawet lokalnej zasady były by inne. Tam też każdy będzie chciał byc tym pierwszym. Właściciel Wyszukiwarki rozdaje karty, zarabia na niej i dyktuje warunki.
Wytłumacz mi bo nie rozumiem co to ma wspólnego z tym że jakaś grupa ludzi/firm może wypromować inny produkt niż ten dominujący na rynku?

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście to te całe adsence to mogło by przestać istnieć , przez to tylko jest masa SPAMIAREK wiec google jak najlepiej robi kasując banując itp. karząc strony które są mniej warte niz nic. Chcesz zarabiać na stronie wprowadz abonament. Zarabianie na adsence wydaje mi sie zjadaniem ochłapów jakie rzuci ci google z "Pańskiego stolu" choć nie przeczę ze da sie na tym zarobić. Z reszta jak ktoś ma wartosciowa strone to sie znajda reklamodawcy i bez adsence.

Masa ludzi narzeka na google ale jakoś nie widzę żeby narzekały osoby które tworzą wartościowe serwisy najwięcej jazgotu generują osoby stawiające strony pod SWL Ci co maja pomysły nie kopiują po stokroć cudzych pomysłów jakoś sobie radzą

Google nie jest jedyną dobra wyszukiwarką na rynku wiec nie widze problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o grupie pozycjonerów którzy wspólnymi siłami i środkami finansowymi mają wypromować nową wyszukiwarkę. To jest nie wykonalne z przyczyn czysto ekonomicznych i wynikających z natury ludzkiej , nikt nie bedzie za darmo na kogoś pracował a charytatywnie czy z przyczyn ideowych nikt tego nie zrobi. Prędzej czy póżniej ktoś zawsze przejmie rolę lidera i wyeliminuje konkurentów. To jest zwykły biznes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

giker: czy Google jest polską wyszukiwarką?

To jest nie wykonalne z przyczyn czysto ekonomicznych i wynikających z natury ludzkiej , nikt nie bedzie za darmo na kogoś pracował a charytatywnie czy z przyczyn ideowych nikt tego nie zrobi.
Pozornie darmo promuje się to na czym się zarabia lub na czym chce się zarobić. To jest zwykły biznes.
Prędzej czy póżniej ktoś zawsze przejmie rolę lidera i wyeliminuje konkurentów.
Istnienie lidera nie jest równoznaczne z likwidacją konkurencji.

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google chyba jako jedyne prowadzi dialog z webmasterami/pozycjonerami.

Można to nazwać nawet "cichą współpracą".

Pomimo wszelkich minusów zwykły webmaster/pozycjoner ma możliwość wypromować się w najpopularniejszej wyszukiwarce stosunkowo małym kosztem.

I wie że jest to dość stabilny grunt.

Google is fine :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnienie tak silnego lidera jakim jest G na rynku wyklucza jakąkolwiek konkurencję , w tym wypadku nowa wyszukiwarka może powstać tylko z ich inicjatywy w oparciu o ich chęc współpracy z innymi firmami które oni wybiorą i na ich warunkach. Istnienie lidera owszem nie wyklucza konkurencji ale jeśli są zachowane jakieś zdrowe proporcje. W przypadku współpracy pozycjonerów i ich firm nie wchodzi wgrę współpraca w budowaniu takiego giganta bo wszyscy działają w tej samej materii. Widać to bylo dobrze po nowej funkcjonalności czyli klikach przy wynikach w google.com , firmy pozycjonujące dawały sobie minusy żeby szybko wyeliminować siebie nawzajem. Lider działa wchłanijąc mniejsze firmy i poszerzając własną markę i firmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że w pewnym stopniu symbioza z google istnieje. Google myśli długoterminowo, nagła wojna z pozycjonerami jest im nie na rękę. Również uważam, że z dnia na dzień google nie uderzy pozycjonerów decyzją, które mogła by być odebrana jako cios dla branży. W pewnym sensie google ma taką silną pozycję dzięki temu, że można się tam pozycjonować - wystarczy być średnio rozgarnięty i co nieco poczytać, żeby postawić pierwsze kroki (co nie znaczy, że w innych wyszukiwarkach nie można, ale G to zbadany obszar).

Gdyby google miało komuś wypowiadać "wojnę" to byłyby to strony pod MFA a nie pozycjonerzy.

Sprawdź liderów systemów wymiany linków:

linkme.pl (stały), gotlink.pl (rotacyjny)

alexain.jpgalexaol.jpgalexaat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie google ma taką silną pozycję dzięki temu, że można się tam pozycjonować
Dokładnie tak, to w większości pozycjonerzy promowali na początku Google.

Czachapl: pośrednio konkurencja ma wpływ na traktowanie pozycjonerów przez Google. Samo istnienie mocnego Google nie wyklucza istnienia, umacniania się czy nawet powstania konkurencji. Dzięki temu istnieje ta symbioza :)

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności