Skocz do zawartości

Co myślicie o takim systemie reklamy kontekstowej?


Wojciech Łuczak

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając temat "Odpowiadanie na Temat na pracę magisterską o pozycjonowaniu" przypomniało mi się, że kilka dni temu przez chwilę myslałem o systemie reklamy kontekstowej, który wyglądałby identycznie jak linki sponsorowane adwords, ale zawierałyby zwykły HTMLowy link. Reklamy byłyby tak samo dopasowane tematycznie, zawierały link i tekst reklamowy a wyświetlane były w rozmaitych formach blokach o różnej strukturze tak, żeby były jak najbardziej zróżnicowane i jak najtrudniejsze do wykrycia. Rozliczanie sie reklamodawców i reklamobiorców byłoby dowolne (załóżmy, że na obecny czas nieistotne). Wszystkie te reklamy byłyby z założenia systemem linków reklamowych takich jak adsense/adwords lub onetkontekst, ale miałyby dodatkową bardzo dużą moc pozycjonerską.

Nie piszę tu o tytularnej "metamorfozie" SWLa na reklamę kontekstową z jaką miał do czynienia e-weblink Xanna krótko przed czystką Googla z SWLami tylko o prawdziwym programie linków sponsorowanych z klientami płacącymi za odsłony lub kliki lub czas umieszczania linków oraz webmasterami umieszczającymi linki na swoich stronach.

Teoretycznie taki system linków sponsorowanych mógłby być równie dobrze oceniony przez google jak coś co narusza jego wytyczne dla webmasterów i strony uczestniczące w nim mogłyby być banowane, ale widzę tutaj pewien niuans w przyjęciu takiej polityki przez Google. Chodzi mi o monopolistyczne zapędy giganta. Zbanowanie stron umieszczających takie linki moim skromnym zdaniem byłoby bardzo dużym naruszeniem zasad konkurencji rynkowej i próbie zniszczenia wszystkich konkurentów programu AdWords. Również filtrowanie stron otrzymujących takie linki byłoby bardzo ostrym naruszeniem tych zasad. Jednocześnie googlowi ciężko by było "odfiltrować" te linki bedące częścią systemu od tych umieszczanych "naturalnie". O to dbaliby już programiści :D O ile SWLe robione były wyłącznie po to żeby oszukać Googla to program, o którym piszę miałby być w założeniu konkurencją AdWordsów a nie narzędziem do pozycjonowania.

Co o tym myślicie i co myślicie o mozliwościach obrony Google?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontekst ma to do siebie ze płaci sie w wariancie cpc, lub nawet cpa

ciezko ze zwykłym linkiem to dokładnie mierzyć.

samo cookie to mało troche.

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia rozliczania jest powiedzmy drugorzędna. W ostateczności można liczyć nawet odsłony reklamy. Bardziej istotna (nieoficjalnie) jest moc pozycjonująca takiego systemu oraz to czy G będzie mogło zaszkodzić stronom reklamującym bądz reklamowanym w takiej formie przez system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbanowanie stron umieszczających takie linki moim skromnym zdaniem byłoby bardzo dużym naruszeniem zasad konkurencji rynkowej i próbie zniszczenia wszystkich konkurentów programu AdWords.

Zauważ, że Google nie karałoby tych stron dlatego, że pozwalają na płatną reklamę tylko za sam format takich linków, a konkretnie to, że wpływają na serpy.

Jednocześnie googlowi ciężko by było "odfiltrować" te linki bedące częścią systemu od tych umieszczanych "naturalnie".

I to byłby największy plus takiego systemu.

ja bez nofollow czegoś takiego bym na stronie nie umieścił

To może początkowo miałyby nofollow, ale byłoby one zdejmowane po spełnieniu określonych warunków. Chodzi mi konkretnie o pewną wypowiedź w wywiadzie z Guglarzem:

"wygląda na to, że używanie atrybutu <nofollow> na stronach, na których użytkownicy mogą dodawać swoją treść staje się coraz bardziej branżowym standardem, szczególnie od czasu kiedy ogólnie uznane serwisy jak Wikipedia podjęły ten krok. Uważam, że jest również dobrą metodą do zniechęcenia spamerów do nadużywania takich serwisów do zdobywania podejrzanych linków.

Myślę jednak, że ręczne lub zautomatyzowane usuwanie <nofollow> na podstawie ustalonych kryteriów, na przykład gdy konkretny użytkownik zawsze dodawał dobrej jakości oraz tematycznie istotne linki, jest dobrym podejściem, które Google by doceniło."

Chodzi głównie o drugi akapit. Google chce linków tematycznych, które są wartościowe dla użytkowników i dostałoby je właśnie w takiej formie. Pozycjonerzy chcą przy tym mieć dodatkowe korzyści w formie pozycji i również by je dostali. Myślę, że nawet gdyby Googlowi nie do końca podobało się takie rozwiązanie, w pierwszej kolejności chcieliby walczyć z systemami w obecnej formie jako z tymi bardziej szkodliwymi dla nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklama kontekstowa z linkiem czy bez jest dla Googla o wiele większym problemem niż nam się wydaje. My w Polsce niewiele możemy zdziałać, ale np.: banowanie stron za posiadanie takiego systemu reklamy oznacza nieuczciwe zwalczanie konkurencji - co grozi procesem Antymonopolowym w USA. Google może banować do woli - to ich wyszukiwarka, ale nie może celowo usuwać stron zawierających konkurencję dla Adsensa. Nie w sytuacji kiedy ma tak duży udział w rynku.

Ja boksy reklamowe stosuję już ponad 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej istotna (nieoficjalnie) jest moc pozycjonująca takiego

Nie wiem dlaczego uważa się, że w G siedzą sami idioci, myślisz że nie wpadną na to iż jest to swl ubrany w inne łaszki? Według G takie linki powinny mieć nofolow i to ich prawo stawiać takie wymagania. Z drugiej strony tak jak pisze mrtn na świecie jest wielu chętnych zaskarżyć ich o praktyki monopolistyczne wszystko zależy od skali i wynagrodzenia dla papugi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, że Google nie karałoby tych stron dlatego, że pozwalają na płatną reklamę tylko za sam format takich linków, a konkretnie to, że wpływają na serpy.

Tak, rozumiem, tylko że HTML nie jest własnością Google, nie mogą zabronić swojej rynkowej konkurencji wykorzystywać najprostszego rozwiązania przekierowywania userów na reklamowaną stronę. Wszyscy stosują linki HTMLowe w tym celu i jest to naturalne rozwiązanie. A, że Google na podstawie takich linków ustala swój ranking, hmmmm to nie wydaje sie być problemem twórców takiego systemu reklamy kontekstowej.

Nie wiem dlaczego uważa się, że w G siedzą sami idioci, myślisz że nie wpadną na to iż jest to swl ubrany w inne łaszki?

Myślę, że wpadną i to bardzo szybko ;). Moje pytanie brzmi co zrobią? Zbanują, jak by nie było, nową rynkową konkurencję na rynku reklamy kontekstowej? Jeszcze raz wyjaśnię główna ideę tego rozwiązania: to będzie system reklamy kontekstowej, który ma działać w niszy zajmowanej m.in. przez AdWords. Siła pozycjonująca takiego systemu jest nieznana i nie obchodzi twórców systemu, oni zarabiają na sprzedaży boksów i resztę mają gdzieś ;)

Według G takie linki powinny mieć nofolow i to ich prawo stawiać takie wymagania.

No tu jest właśnie problem czy mają prawo czy nie. Nie wszystko na co pozwala się firmom mającym 1% rynku pozwala się monopolistom. Przykładowo, przypomnij sobie dawne problemy Microsoftu z darmowym Explorerem.

Dzięki Lexy:) Czekam Jeżu na te zabawki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System jak wszystko inne ma szansę na powodzenie ale moim zdaniem nigdy ale to nigdy osoby odpowiedzialne za projekt ani z nim związane nie powinny wspominać o pozycjonowaniu i mocy linków z boxów to powinna być tajemnica Poliszynela generalnie nawet ta rozmowa nie powinna mieć miejsca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności