Ubezpieczenie komórki

[Watt]

Witam,

Skoro tu piszą inteligentni ludzie, pomyślałem sobie, że mi pomożecie.

Co sądzicie o ubezpieczeniu komórki? Czy opłaca się dać 100 zł i nie bać się kradzieży. Zastanawiam się nad kupnem komórki, a Polska to kraj w którym nie dużo potrzeba do starty telefonu. Co do ubezpieczenia jak oni sprawdzają czy naprawdę ukradziono mi telefon, przecież mogę schować w szafie i powiedzieć że wszedłem do tramwaju wyszedłem i nie mam komórki?

Pozdrawiam

[Krisss]

Watt jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomym policjantem na temat ubezpieczenia laptopa więc myślę, że w przypadku telefonu wygląda to podobnie. Przede wszystkim musisz bardzo dokładnie przeczytać umowę, którą byś miał podpisać. Są tam takie haki, że jak wcześniej o tym nie wiedziałeś to nie masz najmniejszych szans na wypłatę z ubezpieczenia w razie kradzieży. Niestety nie pamiętam już dokładnie tych drobnych kruczków ale tłumaczył mi np. że jeżeli [ osoba domniemana o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia ] nie wyrwie Ci z ręki telefonu tylko Ty mu go dasz to już lipa z ubezpieczenia Zgłaszasz później na policję, idziesz zadowolony do ubezpieczyciela i a on Ci mówi, że przecież ta kradzież nie spełniała warunków z umowy ubezpieczeniowej.

[Watt]

Czyli lepiej nie?

[Brave]

Czyli lepiej nie?

A czy ten telefon jest wart dużo więcej niż wartość ubezpieczenia?

[Watt]

Tzn telefon kupie jak znam życie gdzieś w lato, ale myślałem o Xperii X1 i HTC Touch Pro.

[cozmlds]

Jak zgłosisz kradzież na policje to blokuja IMEI Twojego telefonu w sieciach gsm (przynajmniej powinni) wiec jak schowasz go do szafy i zgłosisz to na policje to już nie będzie sensu go wyciagać.

Polska to kraj w którym nie dużo potrzeba do starty telefonu.

Z tym chyba troche przesadzasz. To bardzo dużo zeleży od miasta w którymi mieszkasz. Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło, żeby ktoś chciał mi zabrać telefon:)

Co do ubezpieczenia, najlepiej kup sobie gaz łzawiący za 10 zł albo paralizator za 200 zł to jest zdecydowanie pewniejsze i jakby co nie musisz sie z nikim uzerać i udowadniać, że ktoś ten tel sobie zabrał;P Poza tym jak ktoś będzie chciał siła zabrać Tobie telefon (i jeśli będzie to podchodziło pod wymuszenie lub pobicie) machniesz mu paralizatorem, potem możesz go lać do nieprzytomnoiści i jeszcze dostać odszkodowanie z oskarżenia prywatnego.

[Watt]

A fuj brzydzę sie przemocą Może to jest jakis pomysł. Czyli ubezpieczanie to bezsens.

[gerdi]

Watt, ty tu coś ściemniasz chyba z tym telefonem, w poście obok piszesz coś o darmowych hostingach itp. Piszesz również:

Bo szkoda mi kasy wydawać na hosing i domenę...

Skoro nie stać Cię na hosting, to po co Ci taki sprzęt ?

[cozmlds]

A fuj brzydzę sie przemocą Może to jest jakis pomysł. Czyli ubezpieczanie to bezsens.

Nie mówie, że bezsens... Jak się ubezpieczysz to są większe szanse, że w przypadku kradzieży cos tam odzyskasz...

Myślę tylko, że niska popularność tego typu ubezpieczeń plus jakieś tam prawdopodobieństwo kradzieży wywindują składkę na zaporowy poziom.

[Mich@ł]

Jak zgłosisz kradzież na policje to blokuja IMEI Twojego telefonu w sieciach gsm (przynajmniej powinni) wiec jak schowasz go do szafy i zgłosisz to na policje to już nie będzie sensu go wyciagać.

Jak to nie będzie sensu ;p? Wystarczy kabelek i można zmienić sobie IMEI na dowolny

[GEGE]

https://www.google.pl/search?q=ubezpieczenie+telefonu

[Brad]

Ja jak wiem, że będę pił alkohol to biorę stary telefon. Na trzeźwo raczej nie ma szans, że ktoś Ci wyrwie z ręki.