Skocz do zawartości

[prywata] handlowiec


kp009

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Pozycjonerzy!

Czytam forum Pozycjonowanie i Optymalizacja od niemal 2 lat .Pozycjonowaniem właściwie się nie zajmuje , aczkolwiek interesuje mnie to jedynie hobbystycznie. Przez ten czas udało

się wypromować strony znajomych do top3 (frazy siedzą tam do dziś). Mam więc całkiem niezłe pojęcie o pozycjonowaniu (co prawda nie były to frazy typu "bielizna" czy "kredyty" , ale jednak konkurencja w top po te kilka,kilkanaście tysięcy linków miała. Broń boże nie uważam się za speca, ani również za Piokemona , tak bardzo utrudniającego życie użytkownikom PiO.

W niedalekiej przyszłości mam zamiar zostać handlowcem usług SEO. Mam już jedną wstępnie zainteresowaną firmę. Pisze ten post aby poznać Wasze odczucia na temat współpracy z handlowcami (pozytywne jak i negatywne), Wasze oczekiwania co do warunków współpracy , systemu współpracy jaki preferujecie (firma-firma,firma-pracownik) , wynagrodzenia : prowizyjne (jeśli jak to ile%) , stałe ,a może mieszane? Czy korzystacie z usług handlowców czy też może zdobywacie klientów sami ? Do jakiego momentu handlowiec jest w Waszych firmach odpowiedzialny za klienta ? (zdobycie czy też może jeszcze inne obowiązki). Czy ktoś z Was ma zamiar w przyszłości rozpocząć taką współprace ? Jeśli chodzi o mnie to mam zamiar skupić się na pracy w jednym z większych miast w Polsce. Będę wdzięczny za jakieś wskazówki i cenne rady. Wszystkiego dobrego w nowym 2009 , no i wysokich pozycji:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, napisze Ci coś z punktu widzenia pracodawcy, oczywiście sam też jestem handlowcem.

Na wstępie pierwsze pytanko, czy będziesz jedyny w firmie czy już kogoś mają, jeśli będziesz jedyny, presja na wynik może być ogromna, każdemu się wydaje że jak zatrudni handlowca to zaraz będzie miał masę zamówień i dużo kasy zarobi :P

Jeśli będziesz tym drugim lub trzecim to spoko, będą cię oceniać z perspektywy tych już obecnych, więc jak są słabi, to będziesz miał w miarę luz (zależy jak dobry jesteś) jeśli są dobrzy to jeszcze lepiej, nic tak nie działa jak dobra konkurencja (zakazane słowo, o tym później).

Teraz wynagrodzenie, oczywiście będzie ono zależało od twoich obrotów, i tu są różne opcje. Mała podstawa, duży procent dla ciebie, duża podstawa, mały procent ale pewnie bonusy za kwartał, pół roku i zrobienie planu rocznego. Ja jestem zwolennikiem drugiej opcji, po pierwsze dlatego że w pierwszym przypadku będziesz walczył ceną, aby jak najwięcej sprzedać jak najszybciej. Szybko się okaże że w rejonie zabraknie Ci klientów.

W drugim przypadku, będziesz zdobywał mniej klientów, ale będziesz na nich patrzył w perspektywie współpracy długo falowej, będzie pamiętał o tym że oprócz miesiąca maż też plan kwartalny i roczny, dzięki temu, zdobędziesz klientów wiernych, będziesz poświęcał im więcej czasu także poza pracą. Po drugie cena produktu nie będzie już taka ważna, zaczniesz zdobywać klientów jakby to powiedzieć, nie ceną a jakością oferowanych usług/produktów.

Myślę że ktoś kto poważnie myśli o zawodzie handlowca, na pierwszym miejscu powinien zwrócić uwagę na system motywacyjny jaki jest przyjęty w firmie a dopiero później patrzyć na procenty.

Jeśli już o procentach to znowu są dwa dość popularne modele, procent od obrotu i procent od zysku. W pierwszym przypadku handlowiec stara się sprzedać jak najwięcej i robi to jak najtaniej, nie biorąc pod uwagę kosztów jakie generuje. W drugim, sam sobie wykalkuluje za ile opłaca mu się coś sprzedać i ile z tego będzie miał kasy, będzie mu szkoda czasu na "leszczy" po 200zł aby zarobić na nich 5 zł.

Jeśli chodzi o możliwości to to jest dość proste, dostajesz cennik plus pakiet usług dodatkowych, informacje o maksymalnym rabacie i info o faktycznym maksymalnym rabacie ale już z konsultacją u szefa pod warunkiem że klient jest "duży".

Sam będziesz musiał dbać o klientów, ściągać z nich długi i kłócić się o kasę, i negocjować bo zawsze znajdzie się jakiś "pirat" co wyprodukuje coś gorszego za trochę taniej, oczywiście będziesz musiał się przypominać klientom, prosić, płaszczyć przed nimi itp.itd. Ogólnie lizanie dupska do pewnej granicy, ale tę sobie sam wyznaczysz.

Do obowiązków na pewno będzie należała co ciebie całą biurokratyczna otoczka związana z relacjami z klientami, budowanie archiwum o klientach, co kiedy i za ile mu się sprzedało, cenniki indywidualne, raporty, sprawdzania ze sprzedaży, na pewno będziesz co jakiś czas klasyfikował klientów, na rokujących, dobrych, nie płacących, z potencjałem, do wywalenia, do wyciśnięcia itp. itd.

Za pewne na początku dostaniesz jakiś klientów, abyś nie zaczynał od zera, będą to klienci najgorsi, przynoszący najmniejsze zyski, generujący największe koszty, jak będziesz dobry to kilku wyprowadzisz na prostą a potem może szef da ci jakiś łakomy kąsek :) Tak na marginesie to jest bardzo dobry system motywacyjny.

Jeśli chodzi o twój warsztat pracy to już jest to kwestia bardzo indywidualna, zależna od branży i zakresu działania, do mnie przyjeżdża Pani z CitiBanku autobusem, taki mają styl, za nic nie dadzą poznać że mają lepiej od ciebie.

Komórka, laptop, może samochód, lub ryczałt na własny jak masz, to chyba standard. Co do mieszkania, to nie wiem, na to bym nie liczył, może jakiś dodatek na autobus ale na pewno na starcie nikt nie da ci mieszkania.

Zapytaj też o szkolenia sprzedażowe, czy organizują, jak często, to naprawdę otwiera oczy i uczy budować poprawne relacje z klientem. Co ciekawe w branży handlowców tak jak i w SEO istniej zła i dobra strona mocy, są tacy co handlują przez manipulację i kłamstwa, a są też tacy co tego nie robią i handlują "normalnymi" metodami.

O wysokości zarobków się nie wypowiem, zależy od branży i wysokości obrotów w firmie i jej zysków, prowizja może sięgać od 1% nawet i do 20% przy udziale w zyskach.

I na koniec cenne rady:)

Nigdy nie używaj słowa konkurencja, są tylko inne firmy, przedsiębiorstwa itp.

Pamiętaj to nie cena się sprzedaje to produkt.

A i tak najważniejsze jest otoczenie produktu które sprzedajesz a nie sam produkt. Dla klienta cenniejsze może być możliwość wypicia z tobą flaszki niż o 10% niższa cena.

I na koniec jak ktoś zapyta czemu tak drogo, to ty mówisz, zawsze można wyprodukować coś trochę taniej i trochę gorzej.

Im wcześniej sobie uświadomisz że najważniejsza jest jakość a nie cena, tym lepiej i szybciej zaczniesz zarabiać kasę, oczywiście dla firmy ;)

pozdrawiam i powodzenia, to trudny zawód.

Wzorniki Pantone - wszystko co potrzebne do pracy z kolorem

K+E - Najlepsze farby drukarskie do druku offsetowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności