Teoria spisku czyli Google

[lolki]

No to możesz usunąć analyticsa.

A nawet gdyby google posiadło taką wiedzę to chyba lepiej niż konkurencja?

Nigdy nie wiesz kto stoi za firmą oferująca statystyki.

Google jest dużą firmą której bardzo dużo ludzi "patrzy na ręce", wszystkie dane które by wykorzystała w niewłaściwy sposób były by skandalem który zrujnował bi firmę, nie sądzę aby sobie mogli na to pozwolić.

[zakręcony]

ale Oni nie musza ich nikomu udostepniać Oni wykorzystują je dla swoich celów

im więcej danych zbierają tym są mocniejsi na rynku

[Trotyl]

https://wiadomosci.onet.pl/1894663,16,item.html

Łącząc tą wiadomość z tematem to niedługo ....

Nawet komentarze w tym klimacie:

https://wiadomosci.onet.pl/forum.html#forum...GZvcnVtMDAxLmpz

[lolki]

ale Oni nie musza ich nikomu udostepniać Oni wykorzystują je dla swoich celów

im więcej danych zbierają tym są mocniejsi na rynku

Dokładnie tak, nikt nie zaprzecza temu że zbierają informację.

A my nie zbieramy informacji z naszych stron o użytkownikach typu na jakie anchory wchodzą, z jakich źródeł czy ile czasu spędzają?

To jest nam nie zbędne choćby w celu poprawy jakości naszych stron.

Jednak skoro robot G i tak zbiera nasze informacje to po co mam swoje dane oddawać jeszcze konkurencji?

[zakręcony]

instalując na stronie statystyki GA w prosty sposób pokazujesz, które strony są Twoje (czasem dosłownie, a czasem nie) przecież by można było z nich korzystać, musisz wrzucić na stronę kod JS

co więcej ten kodzik zbiera to wiedzą dokładnie w G a to już troche więcej niż tylko informacje które pochodzą z samej preglądarki

jak tu napisałem, nie ma nic za darmo, dostajesz narzędzie, płacisz informacjami, a te są znaczenie bardziej ceniejsze niż jakaś opłata

[lolki]

Tak samo pokazujesz które strony są twoje instalując as na wielu stronach, dodając jest do google webtools czy linkując między sobą

Google nie dostaje informacji z samej przeglądarki, bardziej z robota więc jeśli nie chcesz im dawać informacji o swojej witrynie zablokuj mu dostęp

[zerocool]

zarabiający miliardy (a może i więcej kto to zliczy) dolarów na reklamie walczy z SWL (np e-weblink zarabiającym miesięcznie ok 6 tys PLN ) no nie powiem jestem pod wrażeniem

Trzeba tu napisać ważną rzecz.

Google nie walczy z żadnym systemem linków, walczy o swoją markę.

Nie chodzi o to ile firma zarabia, tylko ile warta jest jej marka.

Jeśli systemy podważają wiarygodność (wartość) marki, podważając "idealny algorytm Google" uzyskiwaniem wysokich pozycji, tym samym powodują spadek wartości marki poprzez spadek zaufania użytkowników wyszukiwarki. A więc :

Systemy podważają "naturalność wyników", spada zaufanie do wyszukiwarki, spada wartość jej marki, spadają akcje ... i to już nie jest 6000 PLN, tylko duuużo więcej i z tym Google walczy.

[Winston]

Xann, miałem na myśli pytanie: dlaczego ktoś pakuje milardy dolarów w firmę która nie przynosi zysków ??

Dla mnie jest to niezrozumiałe, źle postawione pytanie. Jak to, nie przynosi zysków?!

[Winston]

Zerocool: tak.

Co więcej, SEOwcy są z definicji naturalnym wrogiem Google. Google ma co najwyżej bardzo dyskusyjną "pośrednią" korzyść z istnienia rynku SEO. SEO pomaga uświadomić części użytkownikom jak ważna jest reklama w internecie, a konkretniej reklama we wyszukiwarce. Aż tyle i tylko tyle. Istnieje szansa, że tak uświadomieni użytkownicy nie skorzystają z pozycjonowania, a z reklam AdWords. Jest hipotetyczna korzyść.

Ale jednocześnie trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że istnieje mechanizm odwrotny: SEOwcy odbierają Google klientów AdWords. Ktoś kto jest na miejscach 10+ w SERPach nie ma wyjścia - musi skorzystać z oferty reklamowej Google, jeśli chce istnieć w tej wyszukiwarce. Jeśli jednak pozycjoner wypozycjonuje go do TOP 10, TOP 5 czy TOP3, to wtedy skorzystanie z oferty bezpośredniej reklamy w systemie Google przestaje być takie konieczne i oczywiste.

No i trzecia sprawa: to co powiedział Zerocool. Pozycjonerzy podważają autorytet Google. Bezpośrednio i pośrednio. Jeśli zawalimy wyniki Google reklamami firm, albo co gorsza spamo-preclami, istnieje realne niebezpieczeństwo, że użytkownicy stwierdzą, że w coraz mniejszym stopniu podobają im się to co im wyszukuje Google.

Wtedy zwiększy się ryzyko, że wyemigrują oni do MSN Live, Yandexu, Baidu, czy jakiejkolwiek innej wyszukiwarki która się napatoczy, a której rezultaty wyszukiwań będą bardziej zgodne z oczekiwaniami internautów. Wiemy co się stało z Altavistą, Excite, polskim NetSprintem i im podobnymi. Śmierć z powodu gorszych wyników. To jest zupełnie realne zagrożenie. Oczywiście nie dzisiaj czy jutro, ani nawet w perspektywie roku. Ale już 2, 3 czy 5. Jak najbardziej.

[Irek]

Ale jednocześnie trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że istnieje mechanizm odwrotny: SEOwcy odbierają Google klientów AdWords. Ktoś kto jest na miejscach 10+ w SERPach nie ma wyjścia - musi skorzystać z oferty reklamowej Google, jeśli chce istnieć w tej wyszukiwarce. Jeśli jednak pozycjoner wypozycjonuje go do TOP 10, TOP 5 czy TOP3, to wtedy skorzystanie z oferty bezpośredniej reklamy w systemie Google przestaje być takie konieczne i oczywiste.

W TOP 10 mamy 10 miejsc a firm chcących zaistnieć w wyszukiwarce coraz więcej. Pozycjonerzy uświadamiają ale tylko najlepsi dają radę wsadzić klientów w TOP, pozostali klienci wykupią reklamy w Google.

No i trzecia sprawa: to co powiedział Zerocool. Pozycjonerzy podważają autorytet Google. Bezpośrednio i pośrednio. Jeśli zawalimy wyniki Google reklamami firm, albo co gorsza spamo-preclami, istnieje realne niebezpieczeństwo, że użytkownicy stwierdzą, że w coraz mniejszym stopniu podobają im się to co im wyszukuje Google.

Kto ponosi koszty "wprowadzenia" do TOP na frazy nie związane ze stroną lub firmą? Inaczej - kto pozycjonuje śmieci?

[MMP]

> Inaczej - kto pozycjonuje śmieci?

Podać nazwiska?

[Beerbant]

> Inaczej - kto pozycjonuje śmieci?

Podać nazwiska?

słyszałem, że niejaki Ad a na nazwisko ma Words

[Czachapl]

Ty wiesz więc czekam na wyjaśnienie:)

Jak myślisz jaka jest różnica ruchu na PiO czy allegro miedzy wejściami z szukajki a tymi co wchodzą bezpośrednio??

Jednak skoro robot G i tak zbiera nasze informacje to po co mam swoje dane oddawać jeszcze konkurencji?

Nie rozumie instaluje nawet Xanna statystyki to z kim się tym dzielę ??

[Yeden]

Z google.

X-man ma z nimi "układ"

[Xann]

Yeden to miała być tajemnica,