Skocz do zawartości

Teoria spisku czyli Google


Xann

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Irek:

W TOP 10 mamy 10 miejsc a firm chcących zaistnieć w wyszukiwarce coraz więcej. Pozycjonerzy uświadamiają ale tylko najlepsi dają radę wsadzić klientów w TOP, pozostali klienci wykupią reklamy w Google.

Albo dadzą się namówić na pozycjonowanie longtail.

Co najwyżej jestem w stanie się zgodzić, że te dwa zjawiska wywoływane przez SEO: przekonywanie do AdWords i odbieranie klientów AdWords się równoważą. Co najwyżej. Natomiast osobiście obstaje przy tym, że gdyby nie istniało SEO, to do AdWords i tak przekonywałyby rzesze pośredników-internet-marketingowców.

kto pozycjonuje śmieci?

Nie widziałeś nigdy śmieci w SERPach? Myślisz, że jeśli Google nie będzie utrudniało życia SEOwcom to będzie tych śmieci mniej czy więcej?

Jeśli ktoś wierzy jeszcze w popularny w polskim środowisku SEO mit, że Google potrzebuje SEO, to chyba najwyższy czas się obudzić. ;) Google zdusiłoby branżę SEO jeszcze dzisiaj, gdyby tylko mogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co najwyżej jestem w stanie się zgodzić, że te dwa zjawiska wywoływane przez SEO: przekonywanie do AdWords i odbieranie klientów AdWords się równoważą. Co najwyżej. Natomiast osobiście obstaje przy tym, że gdyby nie istniało SEO, to do AdWords i tak przekonywałyby rzesze pośredników-internet-marketingowców.

ile osób może korzystać z AdWords dziennie (miesięcznie) przy frazie bielizna ?

Jakie odbieranie klientów przy 20 klientach na jedna fraze dla AdWords 15 samych zrezygnuej za 3 miesiace bo stawki bedą tak wysokie ze nikt tam nie wejdzie

tak samo jak przy pozycjonowaniu tak samo przy AdWords jest ograniczona ilośc klientow dla jednej frazy i tu Google się zastanawia jak to zmienic

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak samo jak przy pozycjonowaniu tak samo przy AdWords jest ograniczona ilośc klientow dla jednej frazy i tu Google się zastanawia jak to zmienic

Ze względu na urodzaj reklamodawców Google stworzyło sieć partnerską, przejęło Youtube i stara się znaleźć potencjalne inne miejsca dla wyświetlania swoich AdWordsów. Nie zmienia to jednak faktu, że SEOwcy są im potrzebni jak piąte koło u wozu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo dadzą się namówić na pozycjonowanie longtail.
Główne frazy sobie darują? ;) Czy może wykupią na nie AdWords?
Nie widziałeś nigdy śmieci w SERPach?
Pozycjonowanych śmieci na wysokich pozycjach nie widziałem.
Myślisz, że jeśli Google nie będzie utrudniało życia SEOwcom to będzie tych śmieci mniej czy więcej?
Myślę że pozycjonerzy sami sobie utrudniają wypozycjonowanie śmieci.
Jeśli ktoś wierzy jeszcze w popularny w polskim środowisku SEO mit, że Google potrzebuje SEO, to chyba najwyższy czas się obudzić.
Nie oznacza to że SEO dla Google jest nieprzydatne.
Google zdusiłoby branżę SEO jeszcze dzisiaj, gdyby tylko mogło.
Gdyby Google chciało to by zlikwidowało SWLe w tydzień, dlaczego tego nie robi?

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na urodzaj reklamodawców Google stworzyło sieć partnerską, przejęło Youtube i stara się znaleźć potencjalne inne miejsca dla wyświetlania swoich AdWordsów. Nie zmienia to jednak faktu, że SEOwcy są im potrzebni jak piąte koło u wozu.

nie widziałem ze by przy frazie bielizna ceny spadły ostatnio bo dołączyli nowe portale ba nie zmienia to żadnego faktu że koszt reklam się zwiększa proporcjonalnie wraz z wieksza ilością chcących wykupic tą samą fraze ;) i nic tego nie zmieni

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winston nie mogę się zgodzić, że sieć partnerska jest alternatywą dla SEM.

Z natury reklama w wyszukiwarkach za pomocą naturalnych wyników czy też kampanii Adwords różni się od innych form reklamowych. W tym także od reklamy kontekstowej czy nawet behawioralnej.

W reklamie kierowanej kontekstowo czy behawioralnie kierujemy taką reklamę jaka pasuje do treści, w drugim wypadku pasuje do profilu użytkownika.

Podczas reklamy typu SEM, reklamę kierujemy na zdefiniowane słowa kluczowe, z natury jest to precyzyjniejsza forma reklamy, bowiem odpowiada ona nie tylko profilowi czy treści na jakiej się wyświetla.

Głównym sukcesem jej skuteczności jest fakt pokazania takiej reklamy jaką oczekuje internauta, który mówi nam o nich po wpisaniu hasła.

Odnośnie - 5 koło u wozu, nie masz racji. Pozycjoner wpływa na konkurencyjność słowa kluczowego, cenę Adwords. Czy większa trudność pozycjonowania tym reklama Adwords skierowana do węższej grupy reklamodawców. Szczególnie do tej grupy, która ma budżet lub znaczącą pozycje na rynku. Nie jest ważna ilość boksów, nie płaci się za odsłonę boksu tylko za jego odwiedziny. Tym samym korzyść Google polega na tym, że użytkownik decydując się na odwiedziny pozwoli Google zarobić znacznie więcej, niż na hasło, które do spozycjonowania było proste. Taka sama sytuacja tyczy się niszowych słów kluczowych dla których konkurencyjność SEO wzrosła znacząco. Gdy pozycjonowanie na takie hasła odbywało się za pomocą treści, ilość boksów była znacznie mniejsza. Dziś nie wypozycjonujesz się tak łatwo, więc wiele niszowych branż, mikro firm skorzysta z boksów Adwords. To pozwala sądzić, że pozycjonowanie jest jednym z motorów napędowych Adwords i zwiększania zainteresowania tym produktem jako alternatywa dla SEO i ograniczonej ilości pola emisyjnego. Już dziś wielu reklamodawców niezależnie czy korzysta z Adwords czy SEO używa obu tych rozwiązań w celu zwiększenia zajęcia pola emisyjnego i przechwycenia większej ilości użytkowników. Obie te usługi się uzupełniają i wspomagają, każda wzajemnie działa pozytywnie na marketing drugiej. Google reklamując Adwords, uświadamia znaczenie reklamy w wyszukiwarece, pozycjonerzy reklamujący SEO reklamują formę reklamy w wyszukiwarce. Wzmacniają zainteresowanie tą formą reklamy, tym samym część takich osób skorzysta z Adwords.

Można więc powiedzieć, że oba te produkty żyją w doskonałej synergii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszt reklam się zwiększa proporcjonalnie wraz z wieksza ilością chcących wykupic tą samą fraze smile.gif i nic tego nie zmieni

Xann: No świetnie, a więc im więcej licytujących, tym wyższe ceny. Jeśli nie istniałaby branża SEO to klienci pozycjonerów chcąc nie chcąc powiększyliby grono licytujących w Adsense. Tym samym by podbili (albo przynajmniej podtrzymali) wysokie ceny.

Spójrz na przeciętne branże a nie tylko na tak przesyconą niszę jak bielizna, gdzie już nie ma czego podbić. Zobaczysz, że jest wiele branż w których cenę reklamy Adsense możnaby podbić znacznie, a i tak byłyby kupowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrz na przeciętne branże a nie tylko na tak przesyconą niszę jak bielizna, gdzie już nie ma czego podbić. Zobaczysz, że jest wiele branż w których cenę reklamy Adsense możnaby podbić znacznie, a i tak byłyby kupowane.

jesteś w bardzo dużym bładzie , w kazdej frazie w kazej branży , dochodzi do momentu gdy nie opłaca się płacic za clika przy 20 klientach można dojśc do takich stawek za fraze ze odrazu 15 zrezygnuje

nie rozumiem tylko jednego , hamskiej walki z konkurnecją , gooogle stworzyło największy na świece SWL i mowi tylko z naszego możecie kożystać tylko u nas możecie kupowac i sprzedawac waszą powierznię reklamową z waszych stron wszyskie inne spowodują wywalenie waszych stron które bez waszej wiedzy pobraliśmy tekst na koniec listy :D

a jak bedziecie korzystać z konkurencyjnych SWL np e-weblink.com to pożałujecie tego bardzo srogo a dowiemy się bo mamy takich co nam wszystko donoszą i jest ich coraz więcej

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Webwriter,

Winston nie mogę się zgodzić, że sieć partnerska jest alternatywą dla SEM.

Nie pisałem, że jest równorzędną alternatywą dla reklamodawców. Jest dodatkowym sposobem dla Google, żeby spieniężyć popyt na AdWords. Tylko tyle.

Odnośnie - 5 koło u wozu, nie masz racji. Pozycjoner wpływa na konkurencyjność słowa kluczowego, cenę Adwords.

(...) Taka sama sytuacja tyczy się niszowych słów kluczowych dla których konkurencyjność SEO wzrosła znacząco. Gdy pozycjonowanie na takie hasła odbywało się za pomocą treści, ilość boksów była znacznie mniejsza. Dziś nie wypozycjonujesz się tak łatwo, więc wiele niszowych branż, mikro firm skorzysta z boksów Adwords. To pozwala sądzić, że pozycjonowanie jest jednym z motorów napędowych Adwords i zwiększania zainteresowania tym produktem jako alternatywa dla SEO i ograniczonej ilości pola emisyjnego.

Correlation is not causation.

To, że dla danych słów kluczowych jednocześnie zwrasta konkurencyjność SEO i cena reklam AdWords nie oznacza, że jedno powoduje drugie. Oba te zjawiska mogą być powodowane trzecim czynnikiem. Czyli po prostu wzrostem zainteresowania reklamą w internecie.

Już dziś wielu reklamodawców niezależnie czy korzysta z Adwords czy SEO używa obu tych rozwiązań w celu zwiększenia zajęcia pola emisyjnego i przechwycenia większej ilości użytkowników. Obie te usługi się uzupełniają i wspomagają, każda wzajemnie działa pozytywnie na marketing drugiej.

Uzupełniają - tak (przynajmniej z punktu widzenia reklamodawcy).

Wspomagają - pozornie, bo widzimy zainteresowanie reklamodawców jednym i drugim. Z pewnością istnieje jakaś grupa klientów, która została przekonana do AdWords dzięki branży SEO i jakaś grupa klientów, która została przekonana do SEO dzięki Google AdWords. Nie przeceniałbym jednak tego zjawiska.

Wyobraź sobie to w ten sposób: jeśli jutro przestałoby istnieć AdWords (Google zawiesiłby mechanizm reklamowy), to czy branża SEO by na tym straciła? Czy raczej zyskała klientów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem tylko jednego , hamskiej walki z konkurnecją , gooogle stworzyło największy na świece SWL i mowi tylko z naszego możecie kożystać tylko u nas możecie kupowac i sprzedawac waszą powierznię reklamową z waszych stron wszyskie inne spowodują wywalenie waszych stron które bez waszej wiedzy pobraliśmy tekst na koniec listy :D

Jest jedna różnica: linki w reklamach AdSense są (zazwyczaj) dopasowane tematycznie do podstrony na której się wyświetlają, oraz zwykle są umieszczone w takim miejscu witryny aby były jak najbardziej widoczne. W przeciwieństwie do nich linki z SWL są kiepsko dopasowane tematycznie (o ile w ogóle), i zazwyczaj umieszczone tam gdzie mało kto zagląda, czyli zwykle w stopce strony.

Popracuj nad dopasowaniem tematycznym i prezentacją linków na stronach w systemie, to wtedy pogadamy :lol2:

Polecam moje pluginy do WordPress'a: WyPiekacz, Meta SEO Pack, User Locker, Google Integration Toolkit i wiele innych :)

Poradnik Webmastera ‰ Ostatnio na blogu:

PoradnikWebmastera-Blog.1.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SirZooro no to walczmy z konkurencja w ten sposób , u nas dopasujesz reklamę idealnie u innych losowo - to jest uczciwa walka o rynek a nie działając z pozycji monopolisty zakazuje się wszelkich form sprzedaży reklamy ba wymiany linkami co już jest lekką przesadą

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobrażam i nie jestem wstanie jednoznacznie określić skutków jednego czy drugiego.

Po 1 branża SEO jest jeszcze zbyt słaba by przyjąć tak potężne budżety, zbyt słabo się ceni i jeszcze zbyt krótkowzrocznie spogląda.

Ja bym jednak nie przeceniał roli Google. Poza przestarzałym sposobem oceny witryny nie wymyślili wielu ciekawych rzeczy, jedynie doprowadzili do masowego używania. Google coraz bardziej się rozdrabnia zaniedbując flagowy produkt. Nie odbieraj moich słów jako próba ataku na Google czy w drugą stronę.

Google mimo swojego motto nadal jest korporacją myślącą tylko o finansach.

Dodatkowe produkty nie służą tylko polu emisyjnemu, chodzi o pokazanie potęgi i zbudowania świadomości takiej jak towarzyszy Coca Coli. Problem w tym, że przechodzą na inne trudne rynki branży IT z różnym tego skutkiem. Nie zawsze odnoszą sukces.

Youtube nie musi zarabiać złotówek, zyskiem jest pokazanie siły firmy, pozyskiwanie danych o użytkownikach.

Nie bronię tutaj branży pozycjonerów. Uważam, że i ta musi jeszcze się rozwinąć. E-weblink staje się pewną formą negatywnego marketingu dla Google, który Google zrobiło sobie samemu.

Wielu użytkowników nie rozróżnia formy reklamowych. Część myśli, że pozycje kupuje się w Google, tak jest ale dotyczy to Adwords. Użytkownik jednak nie wie czym to się różni.

Google nie podejmuje działań wobec pozycjonowaniu a wobec SWL, choć i to doprowadza do ryzykownego marketingu dla produktu. Dla tych którzy nie rozróżniają tych produktów dochodzi komunikat negatywny związany z formą reklamy w wyszukiwarkach. Wtedy traci Adwords i np. system wymiany linków.

Równie dobrze liczna grupa pozycjonerów z tego forum mogłaby stworzyć negatywny marketing wobec Adwords. Wyobraź sobie sytuacje, Google pokazuje na swoim blogu jakiegoś DMOZa oczerniając pozycjonerów i wywołując negatywne skojarzenia. Może pozycjonerzy powinni zadziałać tak samo i pokazywać i nagłaśniać minusy Adwords. Np. pokazanie MFA z rynków innych krajów, by nie szkodzić rodzimej branży, powinni wykazać łatwy do zmanipulowania czynni CTR wpływający na obniżenie jakości a tym samym na końcowy efekt i koszt kampanii Adwords.

Dziwie się, że nie powstała na tym forum jeszcze taka grupa dająca kontrę Google, wykazując im w takim sam sposób ich działania.

Nie chce jednak uczestniczyć w wątku, chciałem tylko napisać kilka słów odnośnie Google i pozycjonerzy a synergia działań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności