Pomocy - kopia zapasowa Microsoft Word

[garyoldman]

Co do office...

Jako, że zbliża się koniec semestru i oddawanie prac i projektów również pisałem je w wordzie. Po kilkudziesięciu minutach zaczął krzyczeć że nie idzie już zapisać (po ctrl+s) no to pod inną nazwą próbowałem i też nic. Word się wysypał a po otwarciu plików tymczasowych właśnie znaczki zapytania... Myślałem, że albo word się skopał albo dysk nawala. Po krótkim dochodzeniu okazało się, że to wina antywirusa Kaspersky 2009, który to "psuł" dokumenty office-owe na fat32. Trzeba było w ustawieniach coś pozmieniać i teraz śmiga.

A co do kopii to zawsze wszystkim to powtarzam przy takich pracach. Co najmniej dwa najlepiej 3 miejsca. Pendrive, laptop, stacjonarka, poczta, serwer jest dużo możliwości

EDYTA:

literówki

[Yeden]

Kiedyś, chyba jeszcze w czasach windowsa 95, używałem worda. Można było ustawić zapisywanie kopii zapasowych z innym rozszerzeniem. Raz sie przydało. Kolejna sprawa to autozapisywanie co 5-10 minut.

[tomekg]

heheh, moge postawic presellka to sobie tam może archiwizować prace )

[Maximus Marius]

Ja pamietam jak x lat temu na lekcji informatyki (to były czasy komputerów Timex i ZX spectrum) nauczyciel wspomniał o tym że warto zapisywac swoje pliki co pare minut i wyrobić sobie nawyk zapisywania, wyszedł sobie na papieroska a jak przyszedł to wyłaczył prac w całej pracowni

I dzięki temu już zawsze pamiętam