Czas na przekazanie mocy

[ksiadz]

Witam.

No i doczekałem się ,po 3 tygodniach (301) stara domena znikła z indeksu.

Czy czas na przekazanie mocy to kwestia kilku dni? Czy po wyindeksowaniu dopiero zaczyna się cała zabawa i można czekać dużo dłużej?

Z góry dziękuję.

[adek]

jesli stara domena zniknęła Ci z indeksu na skutek 301 to teoretycznie już tę nowa powinienes widziec. Powracanie do pozycji trwać moze troche dłużej

[giorgi]

Jest to niezmiernie ciekawe, gdy ksiądz pisze o przekazywaniu mocy.

Proszę księdza:

Jeśli dopiero po 3 tygodniach Google zauważyło przekierowanie 301 ze starej domeny na inną śmiem twierdzić, iż stara domena nie była demonem backlinków. A co za tym idzie twierdzę, że "moc" zgarnięta przez nową domenę nie będzie przeogromna.

[smut]

Amen

[gizmoo3]

to niestety ten trzeci rodzaj prawdy

nawet mocne domeny czasem sporo czekają na efekt 301 i nie widze tu korelacji z ilością BL

[Stwor]

nie po każdym 301 strona znajduje się na tej samej pozycji co stara, przynajmniej z moich obserwacji tak wynika...

na cztery frazy byłem top1, po 301 została tylko jedna, o resztę walczę już od miesięcy

[giorgi]

to niestety ten trzeci rodzaj prawdy

nawet mocne domeny czasem sporo czekają na efekt 301 i nie widze tu korelacji z ilością BL

gizmoo:

Nie ma ani jednego innego czynnika determinującego szybsze przeprowadzenie 301 jak ilość backlinków do domeny, z której idzie przekierowanie.

Aktualnie piszę publikację na ten temat i z chęcią wymienię się wynikami testów w tej sprawie, bo pisząc w ten sposób zapewne dysponujesz jakimiś aktualnymi.

Pełne efekty samego 301 to zupełnie inny temat.

nie po każdym 301 strona znajduje się na tej samej pozycji co stara, przynajmniej z moich obserwacji tak wynika...

Zgadzam się z Tobą.

[gizmoo3]

nie robiłem jakichs strasznych testów ale przekierowywałem w ciągu ostatnich 2 miesięcy jakies 10 domen

jedne łapały po 3-4 dniach, inne po 2-3 tygodniach - nie było żadnej wyraźnej korelacji miedzy czasem a iloscią BL

wyglądało raczej na działanie na zasadzie "jak mi sie zechce to łykne", bywało tez tak, ze stara domena znikała, a nowa pojawiała sie ze znacznym opoźnieniem