serwery Dedykowane

[beha]

Do napisania tego tematu sprowokowal mnie post "kupiłem serwer i co dalej.."

Zastanawiam się czy warto inwestować w dedyka (te z najniższej półki

https://servermatrix.com/ za 120$/miesiąc) na własne potrzeby, nie mając prawie żadnego pojęcia na temat jego administracji (umiejętność wpisania domeny w dns i tyle)

Teraz np kupując hostingi te najtańsze wychodzi mi przykladowo 1600zł/rok... Czasami coś siada, czasami coś chodzi nieprzyzwoicie wolno.

Po padach serwera wirtualnego po ponownym 'załączeniu" wszystko przez krótką chwilę chodzi z...ście szybko. ( Czyżby tak szybko jak dedyk na którym jest niewiele kont ? )

Zastanawia mnie ile się traci internautów przez dosć długie wczytywanie stron, Czy 3-4 krotnie wyższa roczna cena dedyka w stosunku do wirtualek przełoży się na większą stabilność serwisów, większą ilosć odwiedzin, większa ilością zaindeksowanych stron w google ?

Wadą jest tylko małe zróżnicowanie ip a właściwie jego brak (chyba że zabulę jeszcze więcej)

Jakie są wasze zdania na ten temat.

[nrm]

jak się nie znasz na tym to nie licz na stabilnośc, to tylko maszyna i trzeba o nia dbać. coś ci padnie to co zrobisz? kilku kolegów linuxowców będzie szukało co się mogło stać?

odpowiadając na pytanie: ta cena imho nie przełozy się na stabilnośc serwera ani na szybsze wczytywanie ani na większa liczbę zindeksowanych stron.

zindeksowanie odrzucamy, zostaje nam stabilnośc i szybkośc - to możesz podrasować (szukając kogoś kto sie na tym dobrze zna). no i oczywiście to jeszcze zalezy skąd dokąd chcesz sie przenieść.

[beha]

U mnie jeszcze wszystko chodzi ok bo mam szybke łącze, problemy zaczynają się gdy pójdę do kumpla który ma łącze 128 albo nie daj Boże modem.

Nie usmiecha mi się zgłębianie tajników administracji serwera po nocach (i tak pewnie nie da się tego nauczyć np w miesiąc). Pamiętam jeszcze kilka nieprzespanych nocy kiedy okazało się, że gość któremu coś tam robiłem miał własnego dedyka (bez żadnego panelu), a moje całe umiejętności to było uruchomienie mandrake

Narazie moje wirtualki to są najtańsze ofertyna rynku ze stosunkowo dużym transferem, Patrząc w cpanel po wykresach transferu widać, że w godzinach teoretycznie największej odwiedzalności liczba odwiedzin czasami nieoczekiwanie spada z powodu zbyt dużego obciążenia..

Jeśli będę się przenosił do znanych i teoretycznie tych lepszych firm to wychodzi cała masa problemów, a to rewrite, a to wyłączone niektóre funkcje, maleńki transfer. Trudno się dziwić, ze wszystko chodzi szybko, bo konfiguracja php jest zbliżona do tej z friko.pl. A finansowo taki transfer jak jest potrzebny wyjdzie więcej niż ten najtańszy dedyk z servermatrix.com...

To jest takie stanie między młotem a kowadłem, i tak źle i tak. Niestety albo się umie albo się płaci.

[Sylwester]

Nie usmiecha mi się zgłębianie tajników administracji serwera po nocach (i tak pewnie nie da się tego nauczyć np w miesiąc). Pamiętam jeszcze kilka nieprzespanych nocy kiedy okazało się, że gość któremu coś tam robiłem miał własnego dedyka (bez żadnego panelu), a moje całe umiejętności to było uruchomienie mandrake   

Jeśli będę się przenosił do znanych i teoretycznie tych lepszych firm to wychodzi cała masa problemów, a to rewrite, a to wyłączone niektóre funkcje, maleńki transfer. Trudno się dziwić, ze wszystko chodzi szybko, bo konfiguracja php jest zbliżona do tej z friko.pl. A finansowo taki transfer jak jest potrzebny wyjdzie więcej niż ten najtańszy dedyk z servermatrix.com... 

To jest takie stanie między młotem a kowadłem, i tak źle i tak. Niestety albo się umie albo się płaci.

Mysle ze tutaj sytuacja jest dosc prosta i klarowna.

Znalesc odpowiedniego provider-a do hostingu bedzie duzo prosciej niz non stop sie uczyc administracji linux-a.

lepiej uczyc sie rzeczy na ktorych zarabiasz a nie na ktorych oszczedzasz.

Konkurencja w hostingu jest tak duza ze :

1) placisz za wykorzystany traffic ( rozwijasz sie/ jestes wiekszy/ placisz wiecej )

2) Mozesz podzielic sajty na strony dynamiczne ( php + mysql ) i statyczne (pliki grafiki/ flash/ multimedia ) i placic osobno za dynamiczne i duzo taniej za trafiic statycznych

3) Przy wiekszej ilosci stron i roznych wymaganiach rozdzielic je miedzy 2-3 providerow. Wynika z tego wieksza stabilnosc/ rozne numery IP/ czasami rozne ceny dla roznych uslug ( ja tak mam dedykowane w 3 roznych datacentrach - u kazdego co innego sie oplaca i calosc tworzy dopiero dobra oferte )

4) Koszta sprzetu/ upgrejdow/administracji systemu i ryzyko finansowe z tym zwiazane ponosi provider. Ty placisz za to co wykorzystasz a nie za to co planujesz

Dedyka przy niskiej wiedzy na temat systemu bralbym jedynie na multimedia czy downloady. Zakladajac ze jak to padnie i dzien/dwa nie bedzie chodzic to nam sie biznes nie zalamie.

Jak zaczniesz liczyc czas jaki stracisz na administracje systemem a nie na wlasna prace to zobaczysz ze sie oplaca zostawic hosting innym.

pozdrawiam