Skocz do zawartości

[Prywata] Sunrise Festival 2009


FiKaS

Rekomendowane odpowiedzi

O gustach sie nie dyskutuję, ale czy pozycjonerzy na prawdę słuchają tak dennej muzyki ? Czy tylko się przy niej bawią ? :)

Masz rację. O gustach się nie dyskutuje :)

Ja z kolei nie potrafię zrozumieć np. "metalowców", chodzących w glanach, skórze, z długimi włosami i naszywkami gdzie się da (bez urazy) :P Nic do takich osób nie mam, ale zarazem nie wiem, co może się podobać w takich klimatach.

Słucham nie tylko trance'u. Szczególnie w ostatnim czasie, trance czy ogólnie muzyka klubowa nie jest u mnie na na pierwszym miejscu. Mam szeroki gust muzyczny poczynając od muzyki klasycznej, a kończąc na hip-hopie, ale akurat metal, jazz czy blues nie mieszczą się decybelach, które akceptują moje uszy :P

W takich festiwalach nie chodzi tylko o muzykę... klimat się liczy dobre towarzystwo :)

Tu z kolei mi nie za bardzo pasuje. Akurat odpowiada mi muzyka, także towarzystwo, z którym się jedzie (własna ekipa). Natomiast co do ogólnej społeczności (szczególnie Sunrise'u), to mam mieszane uczucia. "Świt żywych trupów" nad ranem po imprezie, wixa czy "pixy" nie do końca mi pasują. Fiu-fiu gwizdkiem w białych rękawiczkach to kompletnie nie mój styl, chociaż nie ukrywam, że wolę już to niż błotko z ekipą z Woodstock'a.

Na koniec dodam, że toleruję każde klimaty muzyczne czy subkultury (mimo, że z żadną się nie utożsamiam) :P

;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trademark jesteś stereotypowcem :) Byłem 2 razy na Woodstocku i ani razu nie taplałem się w błocie, a czas spędzić można na 1000 różnych sposobów, gdyż to jest jak duże miasto skumulowane na kilku hektarach, ale alternatyw jest wiele. Jeśli ktoś lubi kulturę idzie sobie na ASP, siedzi, rozmawia ze znanymi osobami, a potem idzie na koncerty na małej scenie, gdzie średnia wieku to 30lat, bawią się także starsi ludzie, jest kulturalnie i miło :) A jeśli ktoś chce się taplać w błocie to idzie się taplać, proste. Tam jest wszystko ale żeby uwierzyc trzeba zobaczyć.

Dlatego właśnie, mimo że nie słucham i nie lubię muzyki trance, disco, techno i żadnych pochodnych (wyjątki elektronika typu daft punk, cassius czy prodigy), to z chęcią chcę poznać tamtejszy klimat i obalić te wszystkie kryptoteorie rozsiewane tu i ówdzie, więc się wybiorę :)

Tak samo jak słyszałem złe opinie o hiphopowych koncertach, udałem się i spotkałem naprawdę fajnych ludzi, mimo że w tej muzyce ograniczam się do kilku zespołów.

Więc DOŚĆ stereotypów panowie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności