Spotkania z klientami, gdzie?

[smut]

Domyślam się, że tak jest. Często się jednak spotykam z klientami, którzy chcą mnie zobaczyć chociaż raz (i to w związku z różnymi usługami) - obawiam się, że miał bym niej klientów, gdybym kategorycznie odmawiał spotkań. Stąd moje pytanie - jestem ciekaw czy da się tak przeżyć

[wojcieh]

Większość moich zleceń to strony www, czasem pozycjonowanie. Spotykam się głównie na mieście, dużo rzadziej u klienta

[Vek-tor]

W moim przypadku po dosłowni kilku latach współpracy klient chciał się zobaczyć jechałem 200km do Niego i szczerze obawiałem się - niepotrzebnie, bo spotkanie zaowocowało nowymi zleceniami i teraz przez telefon łatwiej się rozmawia.

Ale przeważnie nie spotykam się bo bym nie miał czasu na pracę - teren całej polski robi swoje

[Brad]

W przypadku dużych firm spotkania są zazwyczaj organizowane w siedzibach firmy natomiast przy "małych" klientach udaje mi się załatwić wszystkie sprawy zdalnie [telefon, skype, email a nawet gg]. Osobiste spotkanie to raczej kwestia tylko wyrobienia sobie u klienta zaufania. Szczególnie jak jesteś młody, masz młody głos to nie zawsze wzbudzisz zaufanie, dlatego dobrze mieć referencje i ewentualnie zaproponować spotkanie.

[Gucci]

Jak zaczynałem kilka lat temu zależało mi na wizerunku, jakości itp... wtedy robiłem wszystko co tylko mogłem aby zrobić jak najlepsze wrażenie, też miałem firmę w domu wiec kombinowałem jak mogłem aby spotkanie było na mieście najlepiej u klienta a jeżeli nie to w "dobrej" kawiarni / restauracji.. Teraz kiedy firma jest duża, mamy własną bogato wyposażoną siedzibę, pracowników, magazyn, auta itp.. przestałem zwracać uwagę na to gdzie się spotkam.. Często nawet mam spotkania na mc drive gdzieś po drodze, czasami w firmie u klienta lub u nas... Ważne jeżeli jesteśmy dobrzy w tym co robimy lub posiadamy wyjątkowy produkt to należ się cenić i nie zwracać uwagi na to gdzie się spotykamy.. Wiem, że początkującemu jest ciężko uwierzyć w to ale tak bywa...

Kiedyś zwrócił moją uwagę sprzedawca w salonie Toyoty, tzn pytając go o rabat na auto odpowiedział: "proszę pana to jest toyota, na to nie ma rabatów".. a w innych salonach?? na firmy dają powyżej 10% odrazu... Jak to rozumieć? Jakość kosztuje..

W przypadku pozycjonowania to jest jak walka z wiatrakami, klienci pewnie są zainteresowani (mam na myśli tych co wiedzą co to internet i google), ale jak mają uwierzyć że zagwarantujemy im jakość... Trudna sprawa, referencje to nie wszystko... Ja jestem właścicielem firmy i często moi dostawcy usług lub produktów przedstawiają referencje - tylko, że ja nie zwracam na nie uwagi bo wiem jak je zdobyć... Ostatnio był przedstawiciel z panoramy firm i wciskał mi na siłę reklamę. Pokazał mi statystyki swoich stron, statystyki dla kategorii w mojej branży itp, do tego sugerował abym sprawdził jak się oni pozycjonują np. w google... i tu nagle duże rozczarowanie... a do tego ja mu pokazałem nasze statystyki, gdzie strona na hasła które on mi pokazywał w google jest pierwsza...., do tego sprawdzałem refera z panoramy firm na mojej stronie i przez miesiąc przy kilkuset tysiącach odwiedzin mojej branży w ich katalogu okazało się że nawet nie 10 osób odwiedziło strone...

Ważne! Być sobą, wierzyć w swoje możliwości i się cenić... Miejsce ma znaczenie ale małe! Nikt nie kupuje podejrzliwie tanich produktów! A sukces sam zapuka..

PS. pozycjonowanie to moja pasja a firma działa w zupełnie innej branży niż IT..