Skocz do zawartości

Motywowanie pracowników w dobie kryzysu


nahpl

Którą z metod motywacji uważasz za słuszną?  

11 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Którą z metod motywacji uważasz za słuszną?

    • Metodę sita (np obniżenie pensji pracownikom, podwyższenie prowizji ze zlecenia/sprzedaży, zwrost konkurencji między pracownikami)
      2
    • Metodę kapitału ludzkiego (polega na tym, że szkolimy pracownika, dajemy mu poczucie stabilizacji, zadowolony pracownik=efektywny i lojalny pracownik)
      5


Rekomendowane odpowiedzi

Kryzys, dość popularne ostatnio słowo, ale cóż, z której strony by nie spojrzeć sprzedaż maleje.

Jak motywujecie pracowników / jesteście motywowani przez pracodawców do zwiększenia wydajności w pracy?

Podoba mi się post Lexy , (chodzi mi o mężczyzn z jej firmy) przede wszystkim dobre stosunki z pracownikami, pokazanie, że zależy nam na nich i doceniamy ich trud włożony w pracę.

Dobra atmosfera przede wszystkim. Co dalej?

Edyta:

Dodałem ankietę, za którą opcją motywacji opowiadacie się?. Kapitał ludzki to tak jakby inwestycją na przyszłe, tłuste lata ponownej hossy, ale za to zwiększenie konkurencji wśród pracowników pozwala na wyciśnięcie z kryzysu jak najwięcej.

Wejdź i nakarm głodne dziecko.

baner4.gif

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok kryzys to medialne powiedzenie, chodzi mi oczywiście o spowolnienie gospodarcze, bo nie łudźcie się, że spowolnienia nie ma. Zwolnienia już są, będą, a sprzedaż w różnych sektorach gospodarki zmalała bardzo. Banki przeprowadzają masowe zwolnienia i nie słychać o tym tylko w mediach, tylko jest tak naprawdę, osobiście znam kilka osób które straciły pracę, a zajmowało się sprzedażą kredytów. Zresztą zobaczcie jak banki chwytają się brzytwy, stopy procentowe spadają, a banki podnoszą oprocentowanie lokat. Piszę o bankach bo to od nich się zaczęło, ale spowolnienie gospodarcze widać w całej gospodarce. Jeśli ktoś nie wierzy, niech popatrzy na raporty finansowe spółek z WIGu.

A pytanie jest jak najbardziej poważne, w mojej firmie sprzedaż spadła bardzo w ciągu tylko dwóch kwartałów.

Wejdź i nakarm głodne dziecko.

baner4.gif

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w ogóle jest jakiś kryzys ????

Pewnie tak. W mediach trwa dosłownie bombardowanie dywanowe tym słowem. Kryzys tu, kryzys tam, recesja, spowolnienie, krach, deflacja, inflacja, spekulacja, bezrobocie, bankructwa - rzeczywiście można wpaść w kryzys jak się tego słucha.

Większość populacji raczej nie odczuwa tego "kryzysu" na własnej skórze, pod warunkiem że nie dali się ponieść kredytowej gorączce i trzymali się '08 z dala od giełdy.

Prawdziwy kryzys to był u nas jak w sklepach można było znaleźć tylko ocet. :)

Ok kryzys to medialne powiedzenie, chodzi mi oczywiście o spowolnienie gospodarcze, bo nie łudźcie się, że spowolnienia nie ma. Zwolnienia już są, będą, a sprzedaż w różnych sektorach gospodarki zmalała bardzo. Banki przeprowadzają masowe zwolnienia i nie słychać o tym tylko w mediach, tylko jest tak naprawdę, osobiście znam kilka osób które straciły pracę, a zajmowało się sprzedażą kredytów. Zresztą zobaczcie jak banki chwytają się brzytwy, stopy procentowe spadają, a banki podnoszą oprocentowanie lokat. Piszę o bankach bo to od nich się zaczęło, ale spowolnienie gospodarcze widać w całej gospodarce. Jeśli ktoś nie wierzy, niech popatrzy na raporty finansowe spółek z WIGu.

A pytanie jest jak najbardziej poważne, w mojej firmie sprzedaż spadła bardzo w ciągu tylko dwóch kwartałów.

Spowolnienie jest, ale przecież mieliśmy poprzednio kilka lat rekordowego boomu w gospodarce i wyjątkowej koniunktury. Hossa nie może trwać wiecznie, kiedyś musi przyjść odreagowanie, słabszy okres.

Poprzednie wzrosty były rekordowe, w ciągu kilku lat morze kapitału windowało na niebotyczne poziomy kolejne sektory najpierw nieruchomości i giełdy, rynki wschodzące i ich waluty, ropę, surowce.

Wzrosty były rekordowe to i spadki muszą być rekordowe. :)

I teraz jest wielkie zaskoczenie, gdy zaliczyliśmy default z tych rekordowych i w końcowym momencie nie popartych żadnymi fundamentami poziomów. Zupełnie jakby wszystkim wydawało się że dolar może osłabiać się w nieskończoność, a ropa, nieruchomości czy złotówka bez ustanku rosnąć. :)

Teraz mamy panikę w drugą stronę, sprzedaje się wszystko jak leci i wiele rzeczy jest fundamentalnie tanich, a niektóre jeszcze tańsze (rekordowo wyprzedane giełdy, ropa...). Ale prawdopodobnie to już koniec drastycznych spadków - oczywiście będzie jeszcze kilka widowiskowych bankructw, wzrośnie bezrobocie, jednak zacznie się wychodzenie z recesji, które pewnie przeciągnie się zresztą swobodnie i na 2010 rok.

zrób to jeszcze raz pożegnasz się z forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość populacji raczej nie odczuwa tego "kryzysu" na własnej skórze, pod warunkiem że nie dali się ponieść kredytowej gorączce i trzymali się '08 z dala od giełdy.

No i oczywiście jeżeli mają pracę to jeszcze nie odczuwają kryzysu zbyt mocno.

Bogusław Senator, firma Poczta Kwiatowa INC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w ogóle jest jakiś kryzys ????

Niektórzy mogą czytać to słowo jako "szansa" - w dobie kryzysu, gdzie panują zwolnienia - ludzie nie mają pracy = kasy. Ktoś mający kasę może wiele rzeczy mieć za pół darmo. Kryzys jak by nie było jest dla wielu bardzo dużą, szansą - jednak trzeba wiedzieć jak go ugryźć a nie tylko biadolić.

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ja się z tym wszystkim zgadzam co piszecie, ale był boom, teraz jest spowolnienie lub jak wolą media kryzys. Spadła sprzedaż, co robicie w tym kierunku? Płacicie np. pracownikom większe prowizje za zlecenia?

Wejdź i nakarm głodne dziecko.

baner4.gif

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba robić swoje, jeżeli do tej pory pracownik pracował dobrze - to za bardzo nie podniesiesz jego rezultatów, jeżeli masz na tyle kasy (w nawiązaniu do mojego powyższego postu) - to masz szanse zatrudnić np. dodatkowego pracownika za stosunkowo niższą kasę niż w dobie tzw. boom, gdy każdy kręcił nosem na prace - to jest TWOJA SZANSA.

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności