Kilka pytań od świeżego właściciela strony

[sztosik]

Witam wszystkich! Jestem Paweł.

Mam 26 lat, internet posiadam już od czasów 0202122 (+rachunki z TPSA na 400zł), a komputer od zawsze (Atari-> Amiga 500 -> 486SX -> PC). Dotychczas byłem typowym konsumentem, lecz nie dalej jak miesiąc temu wpadłem na pomysł stworzenia własnej strony. W związku z tym błyskawicznie trafiłem na niniejsze forum, muszę je bardzo pochwalić. Zarejestrowałem się dopiero teraz, ale dosyć sporo już wątków przeczytałem.

Kilka słów o wizji mojej witryny. Będzie to stronka nastawiona na TREŚĆ. Bez bajerów, latających ptaszków, logosów na komórkę ani głosu Czesia. To nie dla mnie i nie na moje lata.

Targetem będą poważne, wykształcone osoby. Wszystkie dane na mojej stronie piszę/tworzę sam. Są to/będą unikalne, niespotykane nigdzie indziej dane. Dbam o język, składnię, wymowność. Żadnego slangu, napinki ani pOkEmOnóW. Strona ma być dość uboga graficznie, stąd przejrzysta i czytelna, budząca zaufanie. Żadnych reklam, linków, pułapek i nieczystych zagrywek.

W życiu kieruję się przede wszystkim logiką, stąd swoją stronę tworzę w czyściutkim Html-u - najlogiczniejszym z języków.

Strona ma miesiąc, jako że jestem dość zajętym człowiekiem, poświęcam jej 2-3 godziny dziennie (więcej niestety nie jestem w stanie wygospodarować). W tym czasie stworzyłem 10 podstron + stronę główną i 2 "podstrony nawigacyjne". Na dzień dzisiejszy mam około 10 unikalnych wizyt dziennie, średnio po 6 minut /wizyta.Mogło być więcej, ale nastawiam się na pisanie treści, a nie optymalizację. Mam 2 mocne linki, z których mam 100% wejść (a będzie więcej, bo to linki z profilui stopki na 2 forach dyskusyjnych). Z google też powoli zaczynali wchodzić (o dziwo miałem dość dobrą fraze na 3 miejscu w googlach), niestety (lub stety) zmieniłem 4 dni temu domenę z darmowej na profesjonalną i od tego czasu google zgłupiało i jedyne wejścia mam z linków.

Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby ktoś doświadczony, na podstawie poprzedniego akapitu, odpowiedział mi na kilka pytań.

1. Czy google samo "zajarzy", że zmieniłem domenę i pozostaje czekać, czy też może mam coś w tym kierunku zrobić (mapa strony itp)

2. Jak to jest z tym promowaniem przez google nowych stron? Ile trwa taka "ochronka"? Czy to dlatego moja strona była na 3 miejscu w wynikach dobrej frazy?

3. Słowa kluczowe - obecnie wygląda to u mnie tak: <h1> Słowo kluczowe </h1> , a poniżej reszta strony (średnio 2000 znaków i kilka jpg'ów bez żadnych <h*>. Czy to dobra metoda? <Meta> pusta, wpisywać tam coś, czy to już przeżytek?

4. Inne wyszukiwarki (nie-googlowe) - zawracać sobie nimi głowę? Przecież praktycznie nikt z nich nie korzysta. Czy są z nich jakieś profity oprócz tych, że ktoś (1% osób ) tam wyszukuje?

5. Linki wychodzące. Przeczytałem, że za dużo ich nie może być (wiadomo), ale kilka osób na tym forum napisało, że ZBYT MAŁO też ich nie może być. Na czym to polega? Ja nie mam aktualnie ani jednego linka (z wyjątkiem linków do własnych podstron), dlaczego to źle? Czy muszę na siłę jakieś linki dodawać? A jeśli już trzeba, to mogą one być niewidoczne? (biała czcionka 1 na białym tle)

6. Zarabianie pieniędzy - aktualnie nie mam reklam, ale w przyszłości, jak już strona będzie sławna w całej Europie , byc może o tym pomyślę. I tu pytanie - czy firmy płacące np. za kliki w reklamę płacą wszystkim tak samo? Czy klik z mojej strony będzie tak samo opłacany jak z jakiejś farmy linków lub strony xxx? W końcu u mnie średnia długość wizyty to 10 minut/Uu (i cały czas rośnie) , a odwiedzający moją stronkę nie są nizinami społecznymi. Reasumując, są jakieś zasady, czy może twarda i klarowna zasada - 1 klik=x.waluty niezależnie skąd było kliknięcie? Od ilu uu firmy reklamowe chcą w ogóle zacząć rozmawiać z webmasterem?

7. Katalogi i zaplecze. Gdybym prowadził forum GSM albo serwis MP3 to pytania by nie było. Natomiast czy w moim (poniekąd szczególnym) przypadku jest sens się w to w ogóle bawić? Czy nie zepsuje mi to renomy? Jak pisałem, chce bazować na stałych, regularnych czytelnikach, a strona ma bronić się treścią i zawartością. Więc katalogować, preclować, czy lepiej przeznaczyć ten czas na rozwój merytoryczny? Zaplecza nie będę robił na pewno (czas), czy bez zaplecza jest jakaś szansa wybicia się?

8. Co ogólnie sądzicie o mojej "strategii"? Jest w tym sens, czy lepiej od razu iść na piwo zamiast tworzyć witrynę? Tylko szczerze

Przepraszam za przydługawego posta Jeszcze raz wszystkich witam i będę szczęśliwy, jak ktoś mi odpowie. Pozdrawiam gorąco, i będę się udzielał częściej w innych wątkach.