www.kaczynskimamalegofiutka.org

[www.linux-disc.com]

dokładnie,

każdy homoseksualista jest człowiekiem, skoro tak, to nikt nie ma prawa go obrażać, czy znęcać się nad nim fizycznie lub psychicznie,

i homo i hetero są równi o tyle, że są ludźmi, posiadają taką samą godność i zasługują na taką samą ochronę przed znęcaniem się nad nimi z powodu orientacji seksualnej

ale przyznanie prawa do wychowywania dzieci lub zawierania związków małżeńskich homoseksualistom nie jest przejawem równouprawnienia czy dojrzałości społecznej, w ludzkiej naturze leży płodzenie i wychowywanie dzieci przez rodziców różnej płci,

jeśli obie orientacje mają mieć równe prawa, to moim zdaniem może to polegać tylko i wyłącznie na tym, że należy zapewnić im:

1. ochronę przed atakami motywowanymi tylko i wyłącznie faktem takiej, a nie innej orientacji (czyli ze ślepej nienawiści do "przecwelonych"),

2. możliwość funkcjonowania w społeczeństwie i realizacji swoich fizycznych potrzeb - czyli bez jakiegoś zakazu "bycia homoseksualistą",

równe prawo do wychowywania dzieci? proszę bardzo: homo i hetero powinni mieć takie prawa do wychowywania dzieci, jakie wynika z naturalnego prawa do posiadania własnego potomka - jeśli okaże się, że związek dwóch pedałów może zaowocować potomkiem, jeśli jeden z nich okaże się zdolny do narodzenia dziecka, to wtedy oboje powinni mieć nie tylko prawo, ale i obowiązek wychowywania tego dziecka

@jez - odnośnie Twoich mdłości na widok obściskującej się pary hetero - przecież także homoseksualiści mają taką naturalną potrzebę do uzewnętrzniania swoich uczuć, to że ktoś całuje się na ulicy, świadczy o jego braku kultury, ale w przypadku homoseksualistów całujących się na ulicy, jest to w dodatku gorszące dla znakomitej większości społeczeństwa i (w moim subiektywnym przekonaniu) szkodliwe dla zdrowia psychicznego dzieci

odnośnie małżeństw - zupełnie nierozumiem, dlaczego homo dążą do zalegalizowania ich związków? przecież kwestie dziedziczenia, współwłasności można uregulować bez zawierania związku małżeńskiego?

[MMP]

odnośnie małżeństw - zupełnie nierozumiem, dlaczego homo dążą do zalegalizowania ich związków? przecież kwestie dziedziczenia, współwłasności można uregulować bez zawierania związku małżeńskiego?

A z jakiego powodu 90% ludzi bierze ślub?

Hmm bo sie kocha?

[sensor]

(czyli ze ślepej nienawiści do "przecwelonych"),

Zwróć uwagę na to, że owa nienawiść jest tu prowokowana ekspansją reklamy homoseksualizmu. W czasch gdy to zboczenie (niech się nikt tu nie obraża chodzi o zmianę kierunku popędu płciowego) było incydentalne budziło odrazę i wstręt co wynikało raczej z wyobrażenia siebie na miejscu takiego delkwenta w akcji. Po dodaniu do tego dość agresywnej ekspansji i powszechnego społecznie mniemania, że co jest dozwolone w seksie to trzeba, powinno a nawet musi się zrobić - to takim aktywistom nie zostaje nic innego tylko ściskać z lęku zwieracze i hajda na wroga. Osobiście cieszę się, że to są tylko stare jajca bo jak pamiętam zadymy z zomolami to mi skóra cirpnie (przy tym porównaniu to tylko grzecznościowa wymiana pozdrowień).

[nrm]

każdy homoseksualista jest człowiekiem

jeno 'troche' skrzywionym psychicznie... :mrgreen:

aż dziw, że wątek jeszcze nie został zamknięty

[michal]

aż dziw, że wątek jeszcze nie został zamknięty

tez mnie to dziwi

[MMP]

Gdyby ktoś zamknoł odrazu michał miałby parade przed domem

[michal]

Gdyby ktoś zamknoł odrazu michał miałby parade przed domem

Wiesz, tu gdzie mieszkam to *parady* sa wszedzie gdzie sie nie pojdzie, przed domem rowniez.

Nie chce sie jednak wiecej na ten temat wypowiadac, bo juz w ktoryms z watkow przedstawilem moj poglad na to.

[sensor]

Nie chce sie jednak wiecej na ten temat wypowiadac, bo juz w ktoryms z watkow przedstawilem moj poglad na to.

vide stopka

[michal]

vide stopka

Stopka swiadczy jedynie o mojej orientacji, zeby nie bylo nieporozumien.

Co nie oznacza, ze popieram Twoje wczesniejsze wywody w tym temacie. Wedlug mnie sa zbyt ogolnikowe. Temat juz zreszta byl walkowany.

[sensor]

Co nie oznacza, ze popieram Twoje wczesniejsze wywody w tym temacie.

Co nie oznacza, że jak takowego u ciebie szukam.

Temat był co prawda wałkowany ale niewłaściwie i szybko zamknięty co raczej wymusza konieczność poprawki.

Zarzut ogólnikowości jest moim skromnym zdaniem zbyt ogólnikowy. Kładę to na karb dużej ilości zajęć uniemożliwiającej rozgryzienie wątku.

Przyznaję, że chwulami przeginam ale jest to przegięcie przywracające choćby minimalnie kierunek równowagi po dążeniach homo w kierunku uznania ich "normalności".

Może podam na zokończenie sposób w jaki sobie radziła z homo tradycyjna gmina chasydzka (większość żydów z polski i wschodu europy to byli właśnie chasydzi). Słyswzałem ją od starego żyda zktórym kiedyś miałem często kontakt. Otóż gmina nie wyganiała takiego delikwenta (była to bardzo surowa kara ponieważ gmina opiekowała się wszystkimi swoimi członkami - był to obowiązek religijny!). Jednak taki człowiek miał obowiązek zgłosić swoje preferencje rebemu (nie był to rabin bo tych w chasydyźmie nie było, cadyk chyba też nie bo tacy mieli raczej inną funkcję - ale nie jestem pewien). Wtedy starcszy gminy (tak go nazwijmy roboczo) wyznaczał trzech starych mężczyzn do pilnowania całodobowo. Nie miał on prawa zostać bez tej "straży" sam na sam z innym młodym żydem w jednej izbie. Czyż nie było to przemyślane rozwiązanie najlepsze dla rozwoju danej społeczności??

[anarchy]

Wspaniały sposób, gdyby można go wprowadzić rozwiązałby się problem bezrobocia w naszym kraju. Można by stworzyć takie bojówki w mundurkach, naszyć im jakieś znaczki na ramię żeby byli rozpoznawalni i oddelegować do pilnowania gejów żeby przypadkiem nie znaleźli się sami na sam z innym mężczyzną w pokoju bo wtedy ąz strach pomyśleć co mogliby mu zrobić. Ewentualnie żeby chłopcy z bojówek za dużo się nie nachodzili za gejami można ich zamknąć (gejów, nie chłopców) za jakimś ogrodzeniem.

[gim]

sensor przeciez glosisz poglady typowe dla MW, a tutaj podpierasz sie praktykami żydowskimi? przeciez MW jak by był Żydzi wyszli na ulice na jakiś wiec to by ich obrzuciła kamieniami.

[sensor]

Wspaniały sposób, gdyby można go wprowadzić rozwiązałby się problem bezrobocia w naszym kraju.

Upary chłopcze - zwróć uwagę na to co napisałem: pilnowali delikwenta starcy - doświadczeni mężczyźni. Więc to był wiek poprodukcyjny - dzisiaj to by byli zaawansowani emeryci. Przykład jest historyczny, jeżeli ktoś ma dziadka chasyda może sobie to potwierdzić (w Warszawce to wątpliwe bo ostatni zmarł kilka lat temu). Więc jeżeli chcesz walczyć o wolność zastanów się czy nie próbujesz walić poniżej pasa wciskając coś wbrew intencji swojemu adwersarzowi. No chyba, że uważasz, iż walka o wolność jest wolna od zasad.

Dodam jeszcze dla podkreślenie bo wygląda, że nie zdąrzyłeś przeczytać albo nie zauważyłeś: żyd homoseksualista poddawał się tej procedurze z własnej woli, nie musiałe tego zrobić, ale gmina w takim przypadku usuwała go ze swojej społeczności. Za opiekę gminy trzeba było płacić dobrowolnym przyjęciem pewnych zasad. I w tym tkwi siła ekspansji narodu wybranego.

sensor przeciez glosisz poglady typowe dla MW, a tutaj podpierasz sie praktykami żydowskimi? przeciez MW jak by był Żydzi wyszli na ulice na jakiś wiec to by ich obrzuciła kamieniami.

Przemyśl to i napisz jeszcze raz o co Ci chodzi. Rozumiem, że emocje tobą targają ale postaraj się wyraźnie wyartykułować zarzuty.

[anarchy]

Staszy mężczyzna niekoniecznie znaczy wiek poprodukcyjny, z tego co piszesz o znajomych rozrzucających bibułę i ze znajomości zwrotów więziennych wnioskuję że jesteś starszym panem (bez urazy, na pewno czujesz się młodo).

Dodam jeszcze dla podkreślenie bo wygląda, że nie zdąrzyłeś przeczytać albo nie zauważyłeś: żyd homoseksualista poddawał się tej procedurze z własnej woli, nie musiałe tego zrobić, ale gmina w takim przypadku usuwała go ze swojej społeczności. Za opiekę gminy trzeba było płacić dobrowolnym przyjęciem pewnych zasad. I w tym tkwi siła ekspansji narodu wybranego.

Tzn w czym tkwi ta siła? W tym że za cenę opieki gminy jej członek poświęcał coś z siebie? Przecież w każdej zbiorowości ludzkiej tak jest.

[sensor]

z tego co piszesz o znajomych rozrzucających bibułę i ze znajomości zwrotów więziennych wnioskuję że jesteś starszym panem

No i widziesz zaczynasz czytać uweażnie. Domyśl się, że nie bez powodu zamieściłem tą informację. a będziesz wiedział więcej.

Gry

Tzn w czym tkwi ta siła? W tym że za cenę opieki gminy jej członek poświęcał coś z siebie? Przecież w każdej zbiorowości ludzkiej tak jest.

Dam Ci jeszcze jeden przykład funkcjonowania gminy - miejsce getto (chyba jeszcze nie warszawskie), czas: II wojna światowa, związane z funkcjonowaniem tzw. esen tog czyli "dzień jedzenia " z jidish (podobne do niemieckiego bo i judish ma dużo zapożyczone z niemieckiego). Polegało to na tym, że uczący się żyd (np. student) miał prawo iść do rodziny żydowskiej i poprosić o esen tog czyli obiad raz w tygodniu na który dostawał to co pan domu. Rodzina nie mogła mu odmówić chyba, że miała już kogoś któremu udzielała tego dnia tygodnia obiadu i wtedy mówiła mu: sorry chłopie u nas je już ten a ten. Wracając do getta sytuacja wyglądała tak: matka z 3 letnim synem, głód w całym gettcie, na obiad przyszedł studenti peosił o essen tog a kobieta mu, że nie mają nic i nic nie jedzą. Student przeprosił i poszedł a że nic nie jadł to zemdlał. Kobieta miała natomiast ukryty kubek melka koziego i chciała nakarmić swojego 3 letniego syna, odgrzała ten kubek i malec trochę się napił. Ale że ciasnota była wielka, sąsiedzi w drugim pokoju poczuli zapach (kto pił lub coś robił z koziego mleka to wie, że to nie był trudne - czasami jedzie kozą na kilometr) i donieśli rebemu. Odbył się krótki sąd i nie pomogły tłumaczenia kobiety, że jej syn też jest taumed homed (znaczy uczeń mądrości czyli student) ponieważ pisał już pierwsze kilka liter. Matka z dzieckiem zostały pozbawione pomocy gminy i szybko zmarli. (można nazwać to okrucieństwem bo co zawiniło dziecko zresztą nieprzeciętnie uzdolnione) Ilu się uratowało z tego getta: nie wiem ale przeżyli na pewno trochę dłużej.

Siła tkwi w tym, że te prawa i obwiązki tradycyjne są jasno określone i jest się do kogo odwołać a wyrok jest nieuchronny, natomiast w innych społecznościach jest to wszystko mniej więcej.