Skocz do zawartości

Bóbr co zna tysiąc bitów


perplexus

Rekomendowane odpowiedzi

Beznadziejne :aniolek:

S*ać mi się chce, jak widzę w mediach, i tutaj też, te nagonki na Boruca za 3 bramkę. Co ten chłop przy niej zawinił ? Wytłumaczy mi ktoś ? Jeśli macie trochę jakiegokolwiek rozeznania jeśli chodzi o dosłowne kopanie piłki to chyba powinniście zrozumieć, że gość miał po prostu pecha, a każdy inny bramkarz czy zawodnik z pola nie miałby nic do powiedzenia. Widzi Boruc piłkę, która zmierza w jego stronę, bierze zamach nogą, i gdyby nie to, że ta "skacze" o 15 cm w górę dokładnie w trakcie "zamachnięcia", to po prostu zostałaby ona wybita. A co on się miał spodziewać, że w ostatniej chwili wyjdzie taka szopka ? Większość z was, monitorowo - klawiaturowych ekspertów, oczywiście wszystko by przewidziała i machnęła by nogą o 15 cm wyżej i byłoby po sprawie. Naprawdę szczere gratulacje i podziw ode mnie dla was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KNS ale tu nie chodzi o tą ostatnią bramkę, tylko o jego postawę przy dwóch poprzednich. W pierwszej wybiegł do piłki i zamiast próbować ją łapać gapił się na swojego obrońce, przy drugiej dośrodkowanie poszło w miejsce gdzie większość dobrych bramkarzy wyłapuje tak niskie piłki, on stał na linii bramkowej. Nie wspomnę już o jego błędach z poprzedniego meczu, wydaje mi się że ona za bardzo uwierzył w to że jest królem Arturem. Nie będę wieszał an nim psów, ale nie będę mówił że w Belfaście zagrał świetne spotkanie, bo to było daleko od dobrego występu bramkarza( oczywiście gra całej obrony była do bani, ale to właśnie Boruc powinien ba boisku nią dyrygować, a wyglądało tak jak by się w ogóle nie rozumieli )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parodia reklamy śmieszna :killer:

Jeśli chodzi o Artura. Przypomnijcie sobie mecz z Austrią na pierwszym euro Polaków. Dosłownie "ratował xxxx" polakom nie raz. Wtedy był dosłownie Bogiem. Wszyscy tylko Boruc, Boruc. Teraz popełnił błąd. Zdarza się najlepszym, choć mówią że zawodnikom takiej klasy nie powinno się to zdarzy.

Jako że gram od dziecka w piłce (nic specjalnego, okręgówka) to wiem że na takie rzeczy trzeba uważać. W takich sytuacjach mniej siły, więcej precyzji i uwagi. Ale z drugiej strony to jak się całe życie gra na "dywanach", bo jest na ich boiskach tak samo równo to później się nie uważa. Popełnił błąd, ale to nie zmienia faktu że jest bramkarzem światowej klasy i jak przyjdzie co do czego to i tak będzie bronił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności