Portfolio pozycjonera

[gibki]

Witam

Mam takie pytanie, bo gdzieś tam, pomimo tego co się wokół mnie dzieje, pozostały we mnie jakieś szczątki etyki i czegoś, co niektórzy nazywają sumieniem. Mam dylemat. Otóż, grafik, który robi portfolio, robi ładną grafikę i wrzuca ją na swoją stronę. Murarz pokaże chaty, które wybudował. A co może zrobić pozycjoner?

Chodzi mi o to, że ja nie jestem konkurencją dla dużych firm - nie mam środków finansowych na budowę gigantycznego zaplecza i kupno starych domen. Chodzi mi o reklamowanie usług freelancerskich pod branżowymi frazami. Za mniejsze pieniądze i z mniejszymi możliwościami - nie ukrywam tego a z mojej www odsyłam do firm, które biorą grubą kasę.

Chciałem (i udało mi się) w moim mieście (wojewódzkim) wybić się na frazy SEO Copywriting Miasto i Pozycjonowanie Miasto. Problem w tym, że przeskoczyłem firmę w której pracuję na SEO Copywriting (oprócz tego kilku czołowych graczy). Wiem, że to niedochodowe frazy ale jednak uważam, że mam prawo do walczenia w 100% własnymi środkami o wysoką pozycję pomimo zapisu w umowie o zakazie konkurencji.

Jak uważacie? Czy wbicie się na te 2 frazy to dobre portfolio i czy świadczenie usług takich jak moja firma ale na zupełnie inną, mniejszą skalę jest fair (w sensie, że nie kradnę klientów - zupełnie inna półka cenowa i "możliwościowa" ?

[edit]pytam czy takie usługi są fair, nie czy są zgodne z umową, bo nie są, wiem o tym, proszę, nie wnikajmy w to[/edit]

[Mar]

Ale fair wobec kogo? Samego siebie czy firmy w której pracujesz?

Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, ze to już pod paragraf podlega.

Mar.

[gibki]

Ale fair wobec kogo? Samego siebie czy firmy w której pracujesz?

Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, ze to już pod paragraf podlega.

Mar.

Dlatego mówiłem, żeby nie analizować aspektu prawnego. Ja z szefem mam niepisaną umowę, która jest, rzecz jasna nie do udowodnienia w sądzie, że dopóki nie kradnę klientów, dopóty mogę działać na własną rękę. Po prostu on i ja wiemy, że działamy w innej lidze. I w pracy jestem 100% lojalny. Ale zostawmy to.

Czuje się jakoś dziwnie, że jako freelancer SEO Copywriter przeskoczyłem firmę w której pracuję na stanowisku SEO Copywritera...

[spookypld]

to czy są fair rozsztrzygnie Twój szef jak się dowie...

czy fair? nie wiem. wszystko zależy od relacji jakie masz w pracy.

[GEGE]

Wszystko zalezy od Ciebie. Klienci moga sie zglaszac do Ciebie, a Ty mozesz ich odsylac do firmy z ktora wspolprcujesz.

Z doswiadczenia wiem, ze taka granica szybko sie zaciera i nie da sie laczyc pracy u pracodawcy od 9-17 i po 17 w domu...

[gibki]

u pracodawcy od 9-17 i po 17 w domu...

No dokładnie. Z tym, że jeśli nie wykorzystuję zaplecza pracodawcy to działam chyba uczciwie. Nie widzę konfliktu interesów - sami wiecie, że pozycjonowanie z wielkim zapleczem, opłacanie domen i serwerów to kasa nie na jednego typa. Działania solo są dobre na frazy "keywords Miasto" i to nie na wszystkie. Ale osobiście nie widzę problemu, tylko cały czas się waham.

[mrtn]

Prawowałem w wielu firmach, obecnie zatrudniam wiele osób i ... twierdzę, że nie ma możliwości, żeby wcześniej czy później nie doprowadziło to do konfliktu interesów. Oddzielenie klientów, czasu pracy itd. nie wystarczy by te działalności nie miały części wspólnych. A w takim wypadku zawsze przecież wybierzesz swój inters nie pracodawcy.

Generalnie - nie wiadomo w jaką by to opowieść ubrać, pracodawca na tym straci.

[Arturro]

Poprę tu MRTNa - wcześniej czy później doprowadzi to do kłopotów dla obu stron. A to że przeskoczyłeś stronę firmy w której pracujesz - prawdopodobnie ta fraza ma znikome znaczenie dla Twojego pracodawcy. Nie znam firmy seo/sem która copywritingu by zarabiała, standardowo jest to traktowane jako uzupełnienie kompleksowości usługi, a często wręcz koniecznosć by tę usługę wykonać.