Skocz do zawartości

Linux i noobek


Ivellios

Rekomendowane odpowiedzi

Linux – system operacyjny, który ma jądra, znaczy się jedno jądro, pieszczotliwie zwane KERNELEM. Decydując się na używanie Linuksa, każdy jest zobowiązany dokarmiać sympatycznego pingwinka o wdzięcznym imieniu Tux. Prawdziwi linuksowcy wyprowadzają go nawet na spacery! Powstał gdzieś na mroźnej północy w oparciu o Uniksa, kiedy to wielki prorok Linus wpadł na pomysł stworzenia prawdziwego wojownika walczącego z despotą Billem. Można zatem uznać, że Linux i Mac OS to kuzyni.

https://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Linux

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Wielki Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakieś pół roku temu przesiadłem się na Ubuntu i nie narzekam... prawie:P. Do wypróbowania skłoniły mnie formaty a właściwie wirusy które się panoszyły mimo antywirusa. Spróbowałem, po tygodniu się przyzwyczaiłem, a teraz nie wyobrażam sobie pracy bez linuxa. A co do nowego Ubuntu to kadu z słownikiem nie chodzi ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linux to system, który ma tyle użytkowników co dystrybucji :)

Może już coś się zmieniło. Ostatni raz miałem zainstalowany ten system około 2 lata temu to było sporo programów, które się zawieszały i ogólnie wszystko trwało dłużej niż na windowsie.

Co zabawne linux częściej mi się wieszał niż XP.

Człowiek chciał obejrzeć film to musiał godzinę szukać i instalować kodeki. Chciałem posłuchać muzyki mp3 to się zawieszał player.

Sama instalacja i uaktualnienia aplikacji jest ok pod warunkiem, że znamy nazwy programów. Ja instalowałem przez konsolę.

Linux mógłby odnieść sukces gdyby programiści rozwijający tysiące jego dystrybucji i pewnie z kilkanaście różnych GUI skupili się na jednej dystrybucji i jednym GUI, ale już takim konkretnym. I mam tu na myśli głosową komunikacje z komputerem [np. odpalam programy głosem, przeglądam strony www, pocztę itp] i gesty. Mam na myśli coś podobnego do Playstation [chcą to wprowadzić], tutaj filmik prezentujący możliwości takiego rozwiązania: https://www.youtube.com/watch?v=L17O43X39cg...feature=related - podoba mi się to skanowanie twarzy zamiast wyboru profilu z listy użytkowników i oczywiście przesuwanie rękoma rzeczy po pulpicie. A tutaj ciekawy pomysł na grę, która ukaże się w przyszłości:

Gdyby linux wprowadził coś takiego to bym chętnie przetestował i być może został przy tym systemie. Niestety prędzej powstanie 1000 nowych dystrybucji niż to wprowadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczera prawda do bólu to co napisał Brad,

mnogośc dystrybucji powoduje to że są marne szanse aby linux zagościł pod strzechy, bo co jest dobre dla developerów gdzie kazdy może na swoją modłe poustawiać wszystko jak chce to niestety dla uzytkownika koncowego sie nie sprawdza. I raczej sie nie zanosi aby srodowisko sie konsolidowało, raczej codziennie powstają nowe dystrybucje , nowe systemy dystrybucji pakietów itp.

Zobaczymy jak bedzie z marketingiem u google, czy ich linux sie przebije w sumie już sa plany pierwszych netbooków z tym systemem, pozyjemy zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie najlepszym systemem jest Mac :) Prostota Windowsa i stabilność Linuxa. Polecam.

Co do obrazka to właśnie tak to bywa na Linuxach. Prędzej czy później coś będzie potrzebowało spędzenia trzech dni na wertowaniu for internetowych.

Pyszny Precel | Katalog stron

Ranking polskich firm hostingowych - dodaj hosting, zaopiniuj lub oceń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej czy później coś będzie potrzebowało spędzenia trzech dni na wertowaniu for internetowych.

No niestety to szczera prawda. Co do mnogości dystrybucji to też jestem tego samego zdania, ale są też plusy tego, powstają wyspecjalizowane wersje linuxa np. pod obróbkę muzyki i takie coś jest fajną sprawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co tworzyć nową dystrybucję żeby zainstalować parę paczek ?

Jak to można zrobić w jednej z tysiąca innych dystrybucji ?

Specializacja powinna być kreaowana przez wyspecjalizowane instalatory ktore np. zainstalują to co jest potrzebne i dostosuja system do potrzeb.

Juz nie wspomne o wstecz kompatybilności , mam taka starą grę Xenon pamieta ona czasy komputerów 286 i CEGŁY (takie kiedyś były monitory)

i gra po dziś dzień działa na platformie M$, pod linux mozna tylko o takich rzeczach pomarzyć.

Ci co to wsystko tworzą sa developerami i troszke są oderwani od rzeczywistości za dużo kodu przed oczamsi poczyniło nieodwracalne zmiany w mózgach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geexbox - jest stabilny nie wiesza się i działa jak powinien :)

PLD - jest (była?) fajna polską dystrybucją z dobrą dokumentacją. Poldek jako menadżer pakietów spisuje się tam świetnie. Niestety trzeba się namęczyć przy konfiguracji Xów :(

Generalnie kto jak kto ale my nie powinniśmy narzekać na linuxa:

Linux is like a Wigwam – no Windows, no Gates, Apache inside.

i jest na czym stawiać zaplecze :P

E:

Sama instalacja i uaktualnienia aplikacji jest ok pod warunkiem, że znamy nazwy programów

W windowsie też musisz wiedzieć co chcesz zainstalować ;)

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PLD - jest (była?) fajna polską dystrybucją z dobrą dokumentacją.

Nie wiem czy PLD jest fajna, ale na pewno nie była.

Kupiłem pierwszą wersje tej dystrybucji razem z jakąś gazetką komputerową w kiosku. Zadowolony wróciłem do domu i zacząłem to instalować zgodnie z instrukcją.

Niestety okazało się, że nie mam miejsca na dysku [w tamtych czasach miałem 3,2GB :D], więc stanąłem przed wyborem windows czy linux.

Pomyślałem sobie a co tam będę haxior ;) i wybrałem linux. Potem go instalowałem 3 dni, dogrywałem różne pakiety itp. zawsze coś nie działało. Nie mogłem uruchomić Xa bo nie było sterownika do mojej karty graficznej :/

Po 3 dniach znowu zainstalowałem windowsa.

Przez kolejne lata instalowałem jeszcze debiana, suse, mondrake [najbardziej mi się podobał] i jego nowszą wersje mandriva. Niestety system nie spełnił moich wymagań bo zawsze coś było nie tak i zamiast wykorzystać komputer do pracy to musiałem tracić czas i nad nim pracować.

W windowsie też musisz wiedzieć co chcesz zainstalować

Z mojego doświadczenia to wygląda tak:

Windows: Odpalam google, wpisuje "odtwarzacz filmów napisy" i mam kilkadziesiąt programów wraz z opiniami użytkowników. Ściągam sobie jakiś instaluje i po 3min oglądam film.

Linux: Odpalam google, wpisuje "linux video player", znajduje kilka wyników, próbuje ściągnąć i zainstalować program. Okazuje się, że ściągnąłem jakieś źródła. Szukam co mam z tym zrobić. Ok mam, kompiluje. Jakieś błędy, szukam rozwiązania, kompiluje jeszcze raz, działa. Instaluje i odpalam film. Brakuje jakiś kodeków. Szukam kodeków, instaluje i odpalam. Okazuje się, że player nie obsługuje PL znaków w napisach do filmu. Po godzinie wkurwion* przełączam się na windowsa i oglądam film :)

Wiem, że wystarczy znać nazwę i można zainstalować program dużo prościej, ale mniej więcej u mnie to tak wyglądało ze wszystkim. Zanim coś zrobiłem to musiałem poświęcić kilka godzin na śledzenie zagranicznych for dyskusyjnych w celach edukacyjnych. Natomiast pracując na windowsie wszystko robiłem jakoś intuicyjnie a w razie problemów zazwyczaj kończyło się na 5 minutach googlowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogłem uruchomić Xa bo nie było sterownika do mojej karty graficznej :/

Dokładnie to miałem na myśli a rozwiązanie jest bardzo proste - wystarczy użyć generycznego sterownika. Bo kto korzysta z 3d na linuxie :P

Z tą wiedzą instalacja trwa połowę czasu instalacji xp ;)

Windows: Odpalam google, wpisuje "odtwarzacz filmów napisy" i mam kilkadziesiąt programów wraz z opiniami użytkowników. Ściągam sobie jakiś instaluje i po 3min oglądam film.

Na wyżej wspomnianym OS'ie:

poldek>desc player

a potem:

poldek>install mplayer

:)

I to wszystko trwa o wiele krócej niż na windowsie.

https://www.google.pl/search?hl=pl&q=li...mp;aq=f&oq=

Tak źle nie jest ale sam używam windowsa :)

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności