Padla nazwa.pl

[slawus]

No ludzie, jak działa mi internet z wyjątkiem mojej strony to gdzie najpierw mam szukać informacji o przyczynie?

Chyba nie chcecie mi wmówić że ludzie do was wydzwaniają z pytaniem dlaczego jego strona nie działa gdy nie działa mu też reszta internetu.

Irek, nawet dziś miałem przypadek klienta który dzwonił bo mu strona nie działa - inne działają.

tylko jak mu pomóc skoro u mnie działa, popytał znajomych i też im działa, a jemu nie ?

ale wiadomo, jak nie działa to zero podjęcia jakiejkolwiek próby znalezienia problemu, tylko od razu telefon do ... firmy hostingowej

nie piszę tu konkretnie o Tobie, ale opisuję jak to widać od drugiej strony.

To normalne że jak się kupuje usługę od kogoś to w razie awarii kontaktuje się właśnie z tą firmą, tylko że tak jak

napisałem wyżej, w praniu wygląda to tak, że cokolwiek nie działa to wina jest wiadomo kogo

[Irek]

jak nie działa to zero podjęcia jakiejkolwiek próby znalezienia problemu, tylko od razu telefon do ... firmy hostingowej

Weź się zastanów, gdzie niby ma najpierw zadzwonić. Kiedy się dowiedział że serwer działa prawidłowo to szukał innej przyczyny, i tak powinno być. Wiedzy na temat stanu serwera ma szukać u sąsiada? Czy w opłacie za hosting nie wliczacie opłaty za obsługę klienta?

[Cypis]

Irek, nawet dziś miałem przypadek klienta który dzwonił bo mu strona nie działa - inne działają.

myślałem że pomijamy tu takie przypadki, omawiając ewidentne pady serwera; które oczywiście mogą być wynikiem wielu czynników, zupełnie niezależnych od firmy hostingowej, tylko co mnie to obchodzi? musiałbym być kompletnym kretynem dochodząc gdzie leży problem, płacę firmie hostingowej za konkretną usługę i wymagam wywiązywania się z umowy

Chyba powinieneś mieć pretensje do otoczenia, że wykreowało w Tobie takie podejście do życia

a jakież to podejście? płącę i wymagam - to tak wiele?

Ciekawy jestem Irek czy Ty wzialbys na swoje barki cala odpowiedzialnosc, gdyby pozycjonowana przez Ciebie strona wpadla w ban/filtr

na pewno nie szukałbym winnego na siłę i nie wciskał kitu że winny jest cały świat tylko nie ja, zesztą przykład IMO chybiony bo na takie akcje narażeni są tylko ci którzy sami się o to proszą. Porządnie obsługiwana domena nie ma szans złapać takiego filtra, a przynajmniej jest to bardzo trudne i ryzykowne

zdziwiłbym się natomiast mocno gdyby mój klient po zaliczeniu spadku w wynikach dzwonił gdzie indziej niż do mnie

[Arkadiusz]

Grzebiącego po serwerze możesz zablokować, "złego linkowania" strony nie da się.

Irek, mam do Ciebie dwa pytania:

1. Jesteś tak bardzo zagłębiony w temacie hostingu (od strony administracji), że jesteś przekonany o prostocie zabezpieczeń? Bo jeśli nie wiesz o czym mówisz, to bardzo Cie proszę, nie wygłaszaj takich dziwnych teorii - szczególnie, że przykładów ewentualnego działania na szkodę konkurencji w przypadku hostingu jest bardzo dużo (i nawet kilka podałem).

2. Czy Ty kiedykolwiek przyznałeś komuś rację i/lub się do błędu? Jestem na tym forum już hoho i nigdy jeszcze nie widziałem takiej sytuacji. Brniesz w głupotach (jak teraz) do bólu, aż po prostu ludziom się wydaje, że są totalnymi debilami na niczym się nieznającymi lub też po prostu nie mają dłużej sił dyskutować. To jest już n-ta nasza sprzeczka na tym forum i ja kolejny raz dochodzę do jednego z w/w wniosków...

na pewno nie szukałbym winnego na siłę i nie wciskał kitu że winny jest cały świat tylko nie ja, zesztą przykład IMO chybiony bo na takie akcje narażeni są tylko ci którzy sami się o to proszą.

No proszę Cię - a niby co taka nazwa.pl ma wspólnego z tym, że jakaś firma w Afryce popełniła błąd, czy też miała awarię (mało istotne)? Może jeszcze powinni ulokować we wszystkich krajach swoich przedstawicieli, co?

Porządnie obsługiwana domena nie ma szans złapać takiego filtra, a przynajmniej jest to bardzo trudne i ryzykowne

Kolejna bzdura. Może "Porządnie obsługiwana domena" to wp.pl, onet.pl i google.pl. A 90% domen w internecie można położyć, jest to zapewne tylko kwestia posiadanej mocy. Tak samo jest z serwerami - zobacz przykład tej strony o faszyzmie, na którą nie było żadnego sposobu. Wystarczyło, że ludzie poinstalowali na swoich kompach pluginy, co tylko odpytywały ich www - serwer padł momentalnie.

[slawus]

musiałbym być kompletnym kretynem dochodząc gdzie leży problem, płacę firmie hostingowej za konkretną usługę i wymagam wywiązywania się z umowy

płacisz firmie hostingowej za konkretną usługę, do której na pewno nie zalicza się:

- blokad IP czy portów przez Twojego dostawcę internetu

- awarii Twojego własnego routera

- złe ustawienie przeglądarki internetowej na Twoim komputerze

- i wiele innych "poważnych awarii"

chyba że uważasz inaczej, to może jeszcze w ramach usług hostingowych trzeba dorzucić robienie zakupów i pranie?

uwierz mi że tego typu zgłoszenia do tych rzeczywistych awarii to stosunek 95 do 5.

może nie potrafisz sobie tego wyobrazić ale ludzie są zdolni taką "awarię hostingu" wymyślić że

[Irek]

Jesteś tak bardzo zagłębiony w temacie hostingu (od strony administracji), że jesteś przekonany o prostocie zabezpieczeń?

Nigdzie nie pisałem o zabezpieczeniach tylko o zablokowaniu danego użytkownika.

przykładów ewentualnego działania na szkodę konkurencji w przypadku hostingu jest bardzo dużo (i nawet kilka podałem)

Przez tą konkurencję nie można poinformować klienta o aktualnym stanie serwera?

Jestem na tym forum już hoho i nigdy jeszcze nie widziałem takiej sytuacji

Poszukaj, może znajdziesz.

Brniesz w głupotach (jak teraz) do bólu

Zdanie inne z twoim to głupoty, ciekawe podejście. Tym bardziej że moimi głupotami jest twierdzenie że firma hostingowa powinna informować klienta o stanie serwera zamiast się obrażać że chce się dowiedzieć.

To jest już n-ta nasza sprzeczka na tym forum i ja kolejny raz dochodzę do jednego z w/w wniosków...

Nie rozumiem po co zaczynałeś naszą sprzeczkę. Nie kierowałem postu do Ciebie i nie odpowiadałem na Twój post.

[Arkadiusz]

Irek, jedyne co chcę tu pokazać to:

- nie zawsze firma/człowiek jest za WSZYSTKO odpowiedzialna i może się zdarzyć że np. nawet 10 przypadków pod rząd, w której ucierpi klient i nie będzie z winy firmy - klient może czuć się oszukany, ale czy z tego powodu firma ma go błagać o wybaczenie (jeśli nie jest to jej wina)?;

- prowadzenie hostingu wcale nie różni się wiele od innych usług, w tym pozycjonowania, wręcz mogę śmiało powiedzieć że w hostingu jest OD GROMA więcej czynników na które się nie ma wpływu;

Ja już pasuje, zapewne jak zwykle masz rację...

[Cypis]

ale na Boga o czym my tu piszemy? bo mam wrażenie że każdy o czym innym

płacisz firmie hostingowej za konkretną usługę, do której na pewno nie zalicza się:

wiem za co płacę i dokładnie tyle wymagam, jednocześnie będąc świadomym ułomności technicznej strony tego całego biznesu, już pisałem że myślałem że wykluczamy klientów dzwoniących do firmy hostingowej bo im neostrada nie działa, co mam zatem zrobić gdy stwierdzam ponad wszelką wątpliwość że serwer na którym trzymam np. skrypt do dystrybucji linków (to tylko przykład bo akurat w tym przypadku posiadam kopie bezpieczeństwa na niezależnych serwerach) nagle nie działa? ja w takim przypadku czekam 15-30 minut potem kontatuję się z firmą hostingową zeby wybadać co jest nie tak a w razie czego opierdolić (jeśli zdarza się to zbyt często) - co w/g Ciebie powinienem zrobić?

No proszę Cię - a niby co taka nazwa.pl ma wspólnego z tym, że jakaś firma w Afryce popełniła błąd

a co mnie to obchodzi? nie interesuje mnie firma w Afryce, dostaję faktury od nazwy i do nazwy zadzwonię z ewentualnymi pretensjami

Kolejna bzdura. Może "Porządnie obsługiwana domena" to wp.pl, onet.pl i google.pl. A 90% domen w internecie można położyć, jest to zapewne tylko kwestia posiadanej mocy

hmmm, powiem tak, wiem że mam mały staż na forum i moja wiarygodność nie jest tu duża - czego poniekąd już tu doświadczyłem, ale czy na prawde nie zdajesz sobie sprawy jak dużych zasobów wymagałaby taka akcja? oczywiście mówimy o ataku na domenę dobrze prowadzoną, więc stałymi, mocnymi linkami, nie tej opartej na swl czy katalogach. Skala takiego przedsięwzięcia i ryzyko z tym związane (namierzenie szkodliwego zaplecza) są ogromne, nie będę się tu z nikim kłócił ale uważam - że nie tak łatwo uwalić domenę - co innego serwer, tu pełna zgoda to można zrobić szybko i niewielkimi kosztami, ale domenę już gorzej

tak się składa że od ponad 4 lat mam do czynienia z tzw. nieuczciwą konkurencją, a konkretnie z firmą w której pracowałem i odszedłem na "swoje" - próbowali już takich rzeczy że uważam że gdyby mogli w ten sposób zadziałać już dawno by to zrobili

jeszcze co do hostingu; dlaczego traktujecie takie posty na forum jako coś złego? w swoim czasie taki wątek trasiemiec na PiO dot. superhosta pomógł mi przejrzeć na oczy z kim mam do czynienia - zwrócił uwagę aby kontrolować działanie serwera co do którego można było mieć wieeele wątpliwości, taka wymiana informacji służy użytkownikom, dobry hosting i tak obroni się sam

[Irek]

nie zawsze firma/człowiek jest za WSZYSTKO odpowiedzialna

Nigdzie nie napisałem że firma hostingowa jest odpowiedzialna za WSZYSTKO ! Od początku piszę o potrzebie informowania klienta o stanie serwera. "do czasu kiedy hosting nie poinformuje klienta o stanie serwera to niby do kogo ma on lecieć z problemem."

[slawus]

ale na Boga o czym my tu piszemy? bo mam wrażenie że każdy o czym innym

płacisz firmie hostingowej za konkretną usługę, do której na pewno nie zalicza się:

wiem za co płacę i dokładnie tyle wymagam, jednocześnie będąc świadomym ułomności technicznej strony tego całego biznesu, już pisałem że myślałem że wykluczamy klientów dzwoniących do firmy hostingowej bo im neostrada nie działa, co mam zatem zrobić gdy stwierdzam ponad wszelką wątpliwość że serwer na którym trzymam np. skrypt do dystrybucji linków (to tylko przykład bo akurat w tym przypadku posiadam kopie bezpieczeństwa na niezależnych serwerach) nagle nie działa? ja w takim przypadku czekam 15-30 minut potem kontatuję się z firmą hostingową zeby wybadać co jest nie tak a w razie czego opierdolić (jeśli zdarza się to zbyt często) - co w/g Ciebie powinienem zrobić?

Powinieneś zadzwonić do firmy hostingowej,

tylko jeżeli jest ewidentny pad serwera to nie ma nad czym dyskutować,

ja w swojej wypowiedzi nie wykluczyłem klientów "... bo nie działa" , ponieważ to tacy klienci najczęściej telefonują,

a potem np. Ty czekasz aż ktoś zajmie się Twoim problemem, bo w tym czasie trzeba wytłumaczyć komuś że nie prawdą jest

że nie działa ftp, tylko trzeba najpierw wpisać hosta - i MUSISZ ten temat załatwić bo inaczej poczytasz o tym na forum

[zoozool]

a takie mam pytanko, skąd szary człowiek ma wiedzieć, że np padło łącze w krakowie ? czy jest jakiś ogólny spis awari na wzorze prace.ovh.pl ?

wątpię.

[slawus]

na pracach ovh nie przeczytasz czy jest awaria w Krakowie czy w Londynie,

jeżeli jest taka sytuacja jak ostatnio w Krakowie, to niestety, trudno uzyskać konkretną informację, co innego planowane prace a nagłe zdarzenie,

jakby wszystko było takie przewidywalne kiedy co padnie, to nie trzeba by było robić co dzień backupów

w tej dyskusji chodziło mi tylko o przedstawienie, że tak jak piszesz szary człowiek najczęściej co by się nie działo,

uderza do hostingodawcy i oczekuje natychmiastowej pomocy, tylko że 95% przypadków to nie problem po stronie hostingu.

wyżej podałem kilka przykładowych "awarii" i co wtedy ? spławisz klienta bo to nie Twoja działka ?

[Buncol]

No i mamy kolejny pad nazwa.pl Nawet ich strona firmowa się nie wyświetla

[mkr]

Awaria łącza. Ruch nie wychodził poza PLIX, po 10 minutach przełączyło na "zagranice" i działa bez problemu.

[Lesiu]

A czy dostal ktos jakiekolwiek wyjasnienia w tej sprawie od nazwa.pl?