Skocz do zawartości

dmoz raz jeszcze!!!


Kil Bill

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Cóz zachowałem się brzydko ;) mój kolega został redaktorem w dmozie w mojej branży jest dobrym webmasterem w odróznieniu odemnie laika wiec za jakiś czas pomoże ;);)

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóz zachowałem się brzydko ;)  mój kolega został redaktorem w dmozie w mojej branży

Ja tez chcialem dopisac swoja strone do dmoza ale juz od 3 tygodni nic sie nie dzieje. Wiec wyslalem zgloszenie aby zostac redaktorem swojej kategorii ale znowu od tygodnia nic sie nie dzieje.

Moze ktos z was wie jak dlugo czeka sie na reakcje z ich strony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóz zachowałem się brzydko ;)  mój kolega został redaktorem w dmozie w mojej branży

Ja tez chcialem dopisac swoja strone do dmoza ale juz od 3 tygodni nic sie nie dzieje. Wiec wyslalem zgloszenie aby zostac redaktorem swojej kategorii ale znowu od tygodnia nic sie nie dzieje.

Moze ktos z was wie jak dlugo czeka sie na reakcje z ich strony?

Adore ma swiętą rację ,ważny jest też sposób wypełnienia wniosku trwało to w jego przypadku ok 7 dni.

Moj znajomy webmaster nie jest zwiazany z moją branża i rejestrował się nie dla mnie bo chce zostać redaktorem kilku branż.

To co zrobiłes jest dla domoz-u zbyt podejrzane i oczywiste i dlatego brak odpowiedzi.

Pozdrawiam

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie reakcja jest dosyć szybka.

Natomiast zgłaszanie się do kategorii, w której chciałbyś umieścić swoją witrynę, zmniejsza Twoje szanse na zostanie redaktorem - DMOZ z założenia powinni prowadzić redaktorzy, którzy są obiektywni w swojej dziedzinie.

Ok, dosc szybko - moze jakis konkretny czas. Ja czekalem ponad 3 tygodnie. Dopiero pozniej sie zglosilem na redaktora. Nie wiem czy to zmniejsza moje szane bo do zgloszenia wybralem kilka ciekawych stron z tej kategorii a przy tym nie majacych nic wspolnego ze mna.

Zastanawia mnie rowniez to, ze dmoz jest dosc istotny a wyraznie nie wyrabia z dopisywaniem stron. Wiec jakos nie widze sensu bazowania na czyms co nie jest do konca sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku było to 3 dni na akceptację zgłoszenia + tydzień na założenie konta redaktora (kwestie logowania).

Hm, a wiesz dlaczego jest istotny? Dlatego, że rzetelny. Tworzony przez ludzi, którzy starają się trzymać jednolitych standardów. Stąd uznanie jakości przez Google i wykorzystanie zasobów DMOZ do zbudowania katalogu Google - nie oszukujmy się, tak naprawdę dopiero od tego momentu DMOZ zaczął być 'istotny' - poza webmasterami niewiele jest osób, które z niego korzysta (co pokazują chociażby statystyki wejść na ranking.pl).

Poza tym, o czym już tutaj wcześniej wspominałem, katalog jest z założenia redagowany przez ochotników - jego niekomercyjny charakter nie tylko podnosi wartość, ale również wpływa na szybkość obsługi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Wszystko jasne. Jestem juz redaktorem Dmoz dla jednej z kategorii. Okazalo sie, ze nie dostalem maila z informacja ze mnie przyjeto.

Z ciekawosci postanowilem sie zalogowac i wszedlem.

Co do tego, ze postapilem zle i malo uczciwie to nie zgadzam sie. Oczywiscie dopisalem swoje strone do kategorii ktora mnie interesuje ale rowniez przegladnalem wszystkie zgloszenie - byly tam zgloszenie z 2003 roku, sprawdzilem i dopisalem.

Wg regulaminu i zasad panujacych na Dmoz mam pelne prawo aby dopisac swoja strone. Jedyne czego nie zrobilem i nie bede robil to manipulacja dodanymi wpisami i promowanie swojej strony. Poprostu ja wpisalem tak jak wszystkie inne.

Przy okazji watku mam pytanie jak czesto Google odswieza swoj katalog?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

Co do tego, ze postapilem zle i malo uczciwie to nie zgadzam sie. Oczywiscie dopisalem swoje strone do kategorii ktora mnie interesuje ale rowniez przegladnalem wszystkie zgloszenie - byly tam zgloszenie z 2003 roku, sprawdzilem i dopisalem. 

Wg regulaminu i zasad panujacych na Dmoz mam pelne prawo aby dopisac swoja strone. Jedyne czego nie zrobilem i nie bede robil to manipulacja dodanymi wpisami i promowanie swojej strony. Poprostu ja wpisalem tak jak wszystkie inne. 

Żeby potem nie było że Cię tylko piętnuję i krytykuję :-) Po prostu chodziło mi o to, że jest to dosyć dwuznaczna sytuacja, gdy redaktor redaguje kategorię swojej strony - oczywiście powinien znać się na tym co robi (jest to jak najbardziej wskazane), ale właśnie rodzą się wątpliwości związane z możliwością manipulacji. I tylko tyle ;)

Przy okazji watku mam pytanie jak czesto Google odswieza swoj katalog?

Bardzo nieregularnie, kilka razy do roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu chodziło mi o to, że jest to dosyć dwuznaczna sytuacja, gdy redaktor redaguje kategorię swojej strony - oczywiście powinien znać się na tym co robi (jest to jak najbardziej wskazane), ale właśnie rodzą się wątpliwości związane z możliwością manipulacji. I tylko tyle ;)

OK - jest taka mozliwosc, ze gosc moze lepiej umiescic w katalogu swoja strone. Jednak popatrz na to tak, ze moze to zrobic a nie musi.

Zwroc uwage, ze obiektywny redaktor nie majacy nic wspolnego z redagowana przez siebie kategoria rowniez moze byc stronniczy. Skoro w mojej kategorii niektore strony byly zgloszone ponad rok temu to co jest w przypadku innych kategorii. Wiec tu jest moim zdaniem wieksze pole do manipulacji - zaplac redaktorowi to Cie doda - nie plac i czekaj 2 lata.

Wydaje mi sie, ze obiektywne dodanie swojej strony do redagowanego katalogu nie jest problemem. Poza tym kazda decyzje jak wiesz mozna sprawdzic i ocenic. Jezeli w kategorii jest np 100 wpisow i kazdy ma taka sama konstrukcje np. nazwisko, imie - opis to raczej nie ma to rowniez wyrozniania jednej a ubijania innej strony.

Adore a powiedz mi czy w tym roku odswiezanie katalogu Googla mialo juz miejsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej nie było ani dodawania ani odswiezania od Grudnia zeszłego roku -wtedy doszedł jeden wpis.

Mój redaktor lubi czytać stronkę dokładnie ;) :-({|=

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK - jest taka mozliwosc, ze gosc moze lepiej umiescic w katalogu swoja strone. Jednak popatrz na to tak, ze moze to zrobic a nie musi. 

Zakładam, że wszyscy z natury są dobrzy, więc podzielam Twoje zdanie. Ale dla innych może to być dwuznaczna sytuacja.

Zwroc uwage, ze obiektywny redaktor nie majacy nic wspolnego z redagowana przez siebie kategoria rowniez moze byc stronniczy. Skoro w mojej kategorii niektore strony byly zgloszone ponad rok temu to co jest w przypadku innych kategorii. Wiec tu jest moim zdaniem wieksze pole do manipulacji - zaplac redaktorowi to Cie doda - nie plac i czekaj 2 lata. 

Za dodawanie do kategorii bez redaktorów odpowiadają redaktorzy kategorii nadrzędnych, więc to teoretycznie oni powinni dbać o aktualność wpisów.

Zgadzam się z Tobą, że wszystko może dosyć długo trwać - sam nie dodałem żadnego wpisu od ok. 1,5 miesiąca :/ (brak czasu).

Adore a powiedz mi czy w tym roku odswiezanie katalogu Googla mialo juz miejsce?

Z tego co pamiętam, miało miejsce dwa razy (a raz na pewno).

W zeszłym roku z kolei odbywało się bardzo rzadko - może łącznie z 2-3 razy.

Generalnie nie ma zasady. Najważniejsze jednak by znaleźć się w samym DMOZ - bo to przynosi w całym procesie największe korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adore - wlasnie brak czasu. Ja wiem ze nad redaktorami sa inni z wiekszymi prawami jednak kategorii bez redaktorow jest sporo a ludzie ciagle zglaszaja nowe strony. Nie ma takiej mozliwosci by metaredaktor obskoczyl wszystkie podlegle mu kategorie ktore nie maja swoich redaktorow.

U mnie byly zgloszenia z 2003 roku wiec troszke dlugo to trwalo. Na szczescie juz zrobilem z tym porzadek i teraz pozostaje zaczekac az sie odswiezy dmoz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dido: na polskim forum dmoz odbyła się dyskusja na temat formuły katalogu opartej na wolontariacie. Jakiś czas temu doszło do zmian własnościowych (marka), ale z pewnością nie dojdzie w najbliższym czasie do rewolucji w kierunku komercji. Katalog zawiera ponad 400tys podkatalogów - ilu ludzi chciałbyś zatrudnić ? Aktualnie pracuje nad zawartością ponad 60 tys.

kill bill: nawet nie kombinuj, że kolega podkręci tam notowania wskazanego serwisu.

BD: redaktor ma (nominalnie) 4 miesiące na weryfikację propozycji wpisów. Brak aktywności w tym czasie powoduje "zawieszenie w obowiązkach" i odebranie prawa redagowania kategorii.

Generalnie - dmoz ma strukturę piramidy, na której szczycie jest kilku "etatowców" koordynujących działania całej społeczności i zajmujących się kwestiami technicznymi. Pozostali - pracują wyłącznie dla satysfakcji, a niektórzy (wynika to z kilku wypowiedzi w tym wątku) dla poprawy własnych notowań.

Istnieje "poradnik redaktora" zawierający generalne wskazówki odnośnie zasad kwalifikacji zgłoszonej strony, ale ostateczne decyzje należą do redaktora - zarówno dotyczące włączenia serwisu do katlogu jak i opisu.

Ta samodzielność jest ograniczona nadzorem redaktorów nadrzędnych. Równorzędni prawami redaktorzy też wzajemnie się wspierają, a w uzasadnionych sytuacjach interweniują, jeżeli ktoś nadużyje swoich uprawnień (np tolerując spam) lub "pozycjonując" swój serwis.

Czas weryfikacji aplikacji kandydata na redaktora jest uzależniony od bieżącej liczby propozycji i możliwości metaredaktora - który też jest wolontariuszem. Zależy - od kilku dni do kilki tygodni.

Na dzisiaj dmoz zawiera ponad 4 mln skatalogowanych i opisanych stron. Na jego zasobach bazują wszystkie liczące się wyszukiwarki, które są czymś w rodzaju "nakładek" na dmoz. W dużym uproszczeniu oczywiście.

Jeżeli chcecie spróbowac swoich sił (niektórzy szybko przekonają się, że nie jest to bułka z masłem) - to tutaj można zgłosić swoją kandydaturę lub poczytać sobie o zasadach obowiązujących w dmoz:

https://www.dmoz.org/cgi-bin/apply.cgi?wher...e=World/Polska/

Tutaj możecie zlinkować lub pobrać bannerki popularyzujące katalog lub zachęcające do redagowania:

https://www.zeszyt.pl/dmoz.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!Czy ktoś z uczestników bardziej obeznanych z tematem moze udzielić mi odpowiedzi na dwa pytania?

1.Znikająca strona.

Około dwóch tygodni temu zauwazyłem w statystykach link z katalogu dmoz.Wpisałem adres do katalogu okazało się,że strona jest wykrywana chociaż nie było jej na stronie w kategorii[nieodswieżono?]Po 2-3 dniach pojawił się wpis i był aż do dnia wczorajszego chyba.Dzisiaj przypadkowo wpisując adres zauważyłem,że strona została usunięta-dlaczego?W treści strony od momentu zgłoszenia do dnia dzisiejszego niewiele się zmieniło.

2.Kłamał czy nie?

Dla pełnej jasnosci sprawa dotyczy zupełnie innej strony.Około miesiąca temu "złapałem" na gg redaktora kategorii do której zgłosiłem stronę.Po dość długich namowach stwierdził,ze dopisał podczas naszej rozmowy stronę,która oczekiwała w kolejce i powinna ona pojawić się w ciągu 48 godzin w katalogu.Niestety nie ma jej do tej pory.Nie potrafię wyjaśnić sprawy z tym człowiekiem,gdyż nie pojawia sie na gg,a nie mam z nim innego kontaktu.Nie mam podstaw twierdzić,że skłamał,gdyż myślę, że mógł po prostu powiedzieć,ze nie dopisze.

Czy ktoś zna sensowne odpowiedzi na te pytania?

Jest bezpiecznie, jest spokojnie, usta tak krwawe, słowa bezdomne i tylko ten wiatr...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności