Jak "Windows fanboy" Linuksa testował

[coval]

Człowiek na pewnym etapie komputerowej przygody nie podnieca się żadnym OSem. Komputer ma służyć do wykonywania konkretnych prac. Do niektórych lepiej nadaje się linux, a do innych Winda.

Korzystam z 2 systemów w zależności od tego co chcę akurat zrobić i nie uważam, żeby którykolwiek z nich był lepszy/gorszy.

Podobnie jak z ubraniem: idę na rower zakładam dresy, idę na wesele wbijam się w garnitur.

[Irek]

Człowiek na pewnym etapie komputerowej przygody nie podnieca się żadnym OSem. Komputer ma służyć do wykonywania konkretnych prac. Do niektórych lepiej nadaje się linux, a do innych Winda.

Nic więcej pisać nie trzeba

[Pavel]

yokokeke

Sytuacja się bardzo zmieniła na plus, jak nie masz niewspieranego sprzętu, nie wymagasz specjalnych narzędzi dostępnych tylko na Windows i masz trochę czasu na zapoznanie się z systemem to możesz śmiało spróbować np. Ubuntu, Mandrivy albo SUSE.

A co do multimediów to może i profesjonalne narzędzia są dostępne, ale u mnie filmy w HD 1080 tną się niemiłosiernie podobnie jak Youtube HQ. Ale uczciwie przyznaje że jest dużo lepiej niż jakiś rok temu , więc dla mnie system rokuje nieźle

[Maximus Marius]

Popieram w 100% Irka (co sie nie za często zgadza )

Ja tam osobiście komputera używam do pracy a nie do podniecania sie co tam w nim mam.

Obecnie używam win 7 jako głównego systemu operacyjnego i jakoś nie stanowi dla mnie problemu po chwili przestawić sie na używanie xp czy gnome w zależności od humorów czy też potrzeb. Zresztą masa programów działa i tu i tu.

Os to sprawa wtórana wszak teraz i tak najwiecej czasu używa sie przeglądarki internatowej.

Co nie zmienia faktu że nie widzę szans na linux-a na desktopach.

Jak już niedawno pisałem , niech sie miłośnicy linux-a konsolidują a nie coraz to więcej dystrybucji

[someone]

Odmiana słowa Linux: Linuksa, o Linuksie, z Linuksem, linuksowy...

Pozdrawiam

[Pavel]

Katarzyna Kłosińska: Jeśli Rada Języka Polskiego zmienia ortografię, to wypełnia lukę, doprecyzowuje coś, co nie było uregulowane, albo dostosowuje zasady ortograficzne do użycia. Nie można lekceważyć użytkowników języka: jeżeli coraz częściej spotyka się pisownię typu „z Hortexem” (przez „x”), to już niech tak będzie. Dlatego na ostatnim posiedzeniu przyjęliśmy, że jeżeli słowo kończy się na „x”, to w przypadkach zależnych nie musimy zamieniać „x” na „ks”, czyli jeśli ktoś ma na imię Max, to można pisać „nie ma Maksa”, ale i „nie ma Maxa”.

https://przekroj.pl/cywilizacja_nauka_artykul,3913.html

[gielo]

Opiekuję się kilokoma komputerami na których linukx stoi od kilku lat, a jedyne prace konserwacyjne na nich to aktualizacja oprogramowania, któro odbywa się automatycznie. Spróbujcie kilka lat popracować na kompach z windą bez reinstalacji systemu.

Mówisz marus że os to sprawa wtórna ? Nie zgodzę się z tym bo gdyby nasi "fachofcy" od informatyki w urzędach i instytucjach publicznych byli bardziej rozgarnięci to Polska nie traciła by kupy pieniędzy na coś co może być zastąpione z powodzeniem darmowym softem. Wtedy zamiast szukać kasy wprowadzając coraz to nowe podatki można by niewykorzystane pieniądze przeznaczyć np. na coraz to bardziej podupadającą służbę zdrowia czy też oświatę.

Tylko u nas oszczędności zawsze szuka się od xxxx strony wmawiając ludziom, że to jedynie słuszne rozwiązanie.

Kilka screenów ekranu dla ciekawskich www.zaliczenie.crossline.pl/galeria_zdjec.html

[s4lc]

mój laptop chodzi na XP już ponad rok,

poprzedni PCet 3 lata...

na PC jak oddawałem go rodzicom zużycie RAM tuż po uruchomieniu wynosiło 78mb

kwestia dbania o system i tyle

[gielo]

Wiesz jak postawisz go pod gablotą w muzeum to pochodzi i 10 lat. Tyle że przeciętny user non stop coś na kompie instaluje i odinstalowuje. Przeciętny uset też nie wie co to jest rejestr w systemie i że pod jego ukochaną windą dość szybko robi się śmietniskiem powodującym zamułkę jego kompa.

Jeżeli często korzystasz z neta to jest spore prawdopodobieństwo, że komp załapie jakiś syf, a programowe firewalle pod winde czy antywirusy nie dają 100% zabezpieczenia niestety. Często wykrycie wirusa wiże się z reinstalacją systemu jako że soft nie jest w stanie go usunąć.

[makensis]

Art. sponsorowany, nikomu w Polsce się nie opłaca promować Linuxa bo jest.. darmowy, no chyba że pl distro Mandrivy, które notabene jest płatna.

[Inco]

Mówisz marus że os to sprawa wtórna ? Nie zgodzę się z tym bo gdyby nasi "fachofcy" od informatyki w urzędach i instytucjach publicznych byli bardziej rozgarnięci to Polska nie traciła by kupy pieniędzy na coś co może być zastąpione z powodzeniem darmowym softem. Wtedy zamiast szukać kasy wprowadzając coraz to nowe podatki można by niewykorzystane pieniądze przeznaczyć np. na coraz to bardziej podupadającą służbę zdrowia czy też oświatę.

Tylko u nas oszczędności zawsze szuka się od xxxx strony wmawiając ludziom, że to jedynie słuszne rozwiązanie.

Święte słowa, dodam tylko to że bardzo mnie wkurza, że już na etapie edukacji w szkoła podstawowych, gimnazjach i liceach jedynym systemem jest windows. Wszyscy się jeszcze do tego cieszą że microsoft dał im licencję edukacyjną( za która i tak zapłacili), a wiadomo że czym skorupka za młodu...

A jeśli chodzi o przeciętnego usera, to gdyby linux był popularniejszy, to przeciętni userzy też by znaleźli sposób na jego zaśmiecenie.

[Tomahawk]

Jakby wszędzie był linux to by zaoszczędzili na licencji ale musieli by dać znowu na informatyków bo na dzień dzisiejszy linux jest trudniejszy od windy dla "ciemniaka"....

Więc instytucjom to rybka.... chyba że by byli patriotami w woleli by dać na krajowych informatyków żeby kasa została w kraju.... hehe

[mrbox]

bo na dzień dzisiejszy linux jest trudniejszy od windy dla "ciemniaka"....

Tylko powiedz- co jest trudniejszego w uruchomieniu trzech programów z pulpitu pod Linuksem niż pod Windowsem? Bo nie sądzę, żeby w większości urzędów urzędnicy potrzebowali grzebać w konfiguracji, lub doinstalowywać soft

[Tomahawk]

Winde stawiasz i w 99% wszystko gra

A linuksa stawiasz i często okazuje się że brakuje sterów.... albo nagle zrobili np, sieć wifi i karta wifi nie działa bo niema sterów i babka krzyczy że internet nie działa....

i żaden zwykły wyjadacz sobie z tym nie poradzi.... a biurokrata już w ogóle... wiec trzeba komuś zapłacić żeby to zrobił a przecież równie dobrze można zapłacić za windę i mieć zgłowy np. informatyków (a przynajmniej część)

A tak pozatym to openoffice nie dogania MS office

[Irek]

Od kiedy urzędnicy zajmują się siecią czy czymkolwiek od strony technicznej?

Jeżeli moja 9 letnia córa daje sobie radę na obu systemach to i dorośli ludzie sobie poradzą

[dodane]

A tak pozatym to openoffice nie dogania MS office

Bo urzędnicy wykorzystują bardzo zaawansowane opcje MS office przy pisaniu dokumentów których zapewne w OpenOffice brakuje.