kampania policyjna "warzywka".

[gniotek]

@gniotek, chyba powinieneś pomiędzy cyfry wstawić przecinek smile.gif. Do 70 km/h to się przeważnie nawet skutery nie rozpędzają.

nie mogłem znaleźć nagrania w sieci z programu w telewizji.... ale gdy mi się to uda, to wstawię i udowodnię

[adek]

Ale często jest tak, ze jak juz troche sie zakorkuje , lub robi sie ciasno motocykliscie jeżdzą slalomem pomiędzy pojazdami zahaczajac prawie o lusterka aby szybciej aby dalej.

Wtedy nie zwracam wogole nia nich uwagi i jade swoim torem i prędkoscią, w razie kolizji mysle ze ja mam wieksze szanse na wyjscie bez szwanku .

Chyba to dobrze, że młodzi ludzie mają jakieś swoje pasje i czasami ciężko pracują, żeby móc je realizować. To chyba lepsze dla społeczeństwa niż picie pod budką z piwem finansowane z socjala.

brad ale co ma wspolnego jedno z drugim?

W kazdym srodowisku i społczenosci znajdą się osoby które negatywnie rzutują na reszte.

Dla mnie o wiele bezpieczniejsze byloby przysłowiowe stanie przy budce z piwem niż jazda motorem taka którą często udaje mi sie usłyszeć z okna biura a nie zobaczyc czyli na tzw ,,bzzzziuuuuum"

[advokat]

Jeśli ktoś siada na maszynę o mocy przeszło 100 KM jako pierwszy jednoślad (nie licząc roweru na czterech kółkach z dzieciństwa) to oczywiście, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że zrobi sobie krzywdę.

Porównuje się, ze motocykliści to wariaci. A patrząc z perspektywy roku przed kim musisz częściej wykonywać manewr obronny - przed kierowcą motocykla czy dresiarzem za kółkiem. Tak uogólniając można również powiedzieć, że każdy kierowca tira to świr i morderca, o taksówkarzach, o kapelusznikach i kim tylko tam jeszcze chcecie pewnie też by się coś znalazło.

Co roku ginie określony % motocyklistów i żadna akcja tego nie zmieni. Jeśli już robić akcje to edukacyjne to przynajmniej takie, które mają sens - kierowców uczyć - patrz w lusterko motocykle są wszędzie, a motocyklistów, że wybór motocykla nie sprowadza się do tego ile wyciągnie na prostej i po ilu s. będzie pierwsza setka na liczniku.