Sens ukrywania swojego zaplecza

[Pytający25]

Witam,

od około roku intensywnie czytam to forum dyskusyjne. Jednak dopiero dziś postanowiłem się tutaj zarejestrować, bo nurtuje mnie pewne pytanie.

Od 3 miesięcy pozycjonuję moją stronę internetową, która jest w sieci już jakiś czas. Mam popularność, stałych użytkowników. Zaplecze wykonuje jedynie to wartościowe, na prawdę wartościowe. Są to normalne, 100% unikalne, ciekawe strony www, które mają kilkaset uników dziennie (kosmos to nie jest, ale to zawsze coś).

Wszędzie, gdzie bym nie czytał artów dotyczących zaplecza, pozycjonerzy piszą, aby nie chwalić się swoim zapleczem, nie stosować na nim google adsense, nie używać na zapleczach i na stronie pozycjonowanej takiego samego linku, a w końcu różnicować adresy IP.

U mnie jednak sprawa wygląda nieco inaczej. Ukrywając zaplecze, tak na prawdę nie zarabiam na nim zbyt wiele. Ot kupna bannerów, czy linków w kwotach na prawdę minimalnych. AdSense na zapleczu też nie stosuję (mam tylko 1 konto do adsense, a reklamy google stosuję na stronie pozycjonowanej).

Jeśli zaś przestałbym ukrywać swoje zaplecze i np. na stronie pozycjonowanej wstawiłbym linki (chociażby z nofollow) do serwisow partnerskich (czyli do moich zaplecz), napisałbym, że możliwa jest tam reklama (połączyłbym ofertę reklamową na zapleczach i na portalu, w takim sensie ze cennik znajdowałby się na jednej stronie), to z całą pewnością na bannerach i linkach zarobiłbym więcej. Reklamą na zapleczu zainteresowałyby się firmy, które reklamują się na moim pozycjonowanym portalu.

To raz.

Dwa, to AdSense. Stosując je na zapleczu również myślę, że zarobiłbym trochę na nim, szczególnie że posiadam tych mocnych zapleczowych stron kilkanaście sztuk.

Teraz jeszcze kwestia techniczna.

Na stronach zapleczowych mam zróżnicowanie linków, zarówno jeśli chodzi o ich format, umiejscowienie, jak i podstrona, do której one prowadzą.

Stosuję taki schemat:

- na każdej podstronie zapleczowego serwisu mam link w menu/topie strony do frazy głównej, którą pozycjonuję,

- na stronie głównej mojej strony zapleczowej mam linki pochodzące z mojego rotacyjnego systemu linków (wykorzystuję to do long tail, po prostu podlinkowuję rotacją kilkadziesiąt podstron).

Tyle.

Teraz mam dylemat i proszę Was, ludzi, którzy są obeznani w tej tematyce o radę. Będę za nią ogromnie wdzięczny.

1. Czy robić tak, jak robię teraz, to znaczy: zarabiać na zapleczu małe pieniądze, ale mieć jako takie poczucie bezpieczeństwa od google?

2. Czy nie ukrywać mojego zaplecza, zrobić z niego sieć partnerskich stron do mojego pozycjonowanego portalu i czerpać więcej zysków ze sprzedaży miejsca reklamowego + zainstalować adsense ; być może kosztem kary od Google? (no właśnie, ale czy ta kara będzie, jeśli serwisy są na prawdę wartościowe?)

Pozdrawiam wszystkich,

liczę że pomimo mojego dość długiego posta otrzymam na niego ciekawe i mądre odpowiedzi.

[Iguana]

Jeżeli tak jak piszesz twoje zaplecze jest wartościowe to po co chować, może wyjść jeszcze na to że z zaplecza więcej uciułasz niż ze strony, a przecież jedno drugiego nie wyklucza tylko same plusy. Chowa się spamy i inne głupoty (przeważnie bo można też bombardować domenę i przekierowanie i wtedy ciężej dojść czemu strona tak wysoko)

[KNS]

Jeśli robisz naprawdę dobre, wartościowe stronki to nie ma sensu ich ukrywać.

Co innego jak stawiasz jakiś syfiasty spam, czy kopie wiki.

Tak jak pisałeś, jeśli te strony coś prezentują to po prostu niech działają jako partnerskie strony do strony matki. Będą nawet pewnym kołem ratunkowym, jeśli strona główna dostanie bana/filtra wystarczy wtedy przekierowanie.

[Pytający25]

Jest dokładnie tak, jak piszecie. Stworzyłem sobie dość mocną sieć zapleczowych, normalnych stron internetowych.

Dzięki za tak szybkie odpowiedzi. W takim razie zacznę powoli promować moje strony na stronie matce.

Jeszcze oddzielne zdanie chciałbym usłyszeć na temat google adsense. Stosować je na zapleczówkach (podkreślam, że wtedy reklamy kontekstowe byłyby z tego samego konta na stronie pozycjonowanej i zapleczu)?

pozdrawiam

[Xann]

wartościowego zaplecza nigdy nie trzeba ukrywać , a druga sprawa utarło sie i to bardzo błędnie że zaplecze to "śmietniki" ta era mija , większość sobie zdaje ze dalej pojedzie na dobrym normalnych stronach

zaplecze i spam to kontrowersyjne nazwy które wprowadzają niejednokrotnie mocno w błąd

[sleaquit]

adsense nie jest jedynym pp

[witko2006]

A jak Google by potraktowało strony ,gdyby były naprawdę wartościowe, lecz nie koniecznie o podobnej tematyce - które by linkowały do siebie bez "nofollow"?

[Harvi]

IMO gorzej. tematyczna strona, to tematyczna strona. A linki tematyczne do podstawa.

Choć zawsze link , to link

[Iguana]

Z zapleczem jest ten komfort że jedzie się bez stresu najwyżej filterek, a nóż się uda wbić gdzieś, wtedy ulepszasz jak ludzie wchodzą i jest już jakimś oczkiem w głowie

Dobrą mam sumę postów jeszcze mnie za donosiciela wezmą (997)

[Pawka]

998:)

[Xann]

'Iguana' no myśle ze przy 1000 poście to coś postawisz jakaś imprezka sie szykuje

[Dominik23]

Xann, to ty jesteś nam zaległy 7 kolejek x ok.17536 userów = 122752. Mam nadzieje że podołasz

[Alsen]

A nie lepiej emitować reklamy z Adkontest? Albo jakiegoś programu partnerskiego, typu afilo?