Kto tnie layout ?

[miki]

@kilas88 ktoś wymyślił temapaty po to żeby grafik programiście w droge nie wchodził i odwrotnie

myśle ze słowo webmaster tyczy się kogoś kto robi strony w html lub flash czyli całośc

Chyba we wszystkich agencjach w Polsce

- PM - projektuje funkcjonał

- grafik - robi lay (główna + podstrony)

- koder: tnie i podpina pod CMS'a

(musi znać program graficzny, dzięki któremu sam wycina sobie elementy grafiki)

- programista: programuje w PHP, nie wchodzi w drogę ani grafikowi ani koderowi, choć czasem go ogranicza.

- webmaster: można tak nazwać kodera, programistę, grafikokodoprogramistę itp.

- flashdeveloper: programuje animacje na podstawie dostarczonych przez grafika projektów, przy współpracy z programistą programuje dynamiczne strony we flaszce.

- programista actionscript - najczęściej uzupełnienie flash developera - programuje animacje, jakie wykonał flashDev.

pozdrowienia

A templejty zostały stworzone po to, aby żadna z osób programująca FrontEnd nie wchodziła w drogę programiście

[jesu]

A jeśli mamy "biedną agencję" i tam koder i programista to jedna osoba a druga to grafik to layout tnie... ?

[mrbox]

A jeśli mamy "biedną agencję" i tam koder i programista to jedna osoba a druga to grafik to layout tnie... ?

Ja jak miałem taką sytuację(musiałem zakodować lay, a nikogo między mną a grafikiem być nie mogło), to grafik pociął i dostarczył mi wszystkie potrzebne grafiki i dane według moich wskazówek. Przyznam, że zbyt wygodne to to nie było i wyjść mogło zawsze lepiej, ale trzeba sobie radzić.

[Mion]

Grafik wykonuje grafikę i dostarcza ją w formie pliku photoshopa, bmp itd i można to porównać do zrobienia screena dowolnej strony www - tak to w sumie wygląda.

- Koder XHTML & CSS na tnie grafikę co nie jest zresztą dobrym określeniem i łączy ją z stroną XHTML & CSS tworząc w ten sposób statyczną stronę/szablon który można otworzyć w przeglądarce.

- Programista dzieli ją na odpowiednie fragmenty kodu/bloki XHTML w których osadzona jest podstawowa logika sterująca, wyświetlająca jak pętle foreach i tak powstaje już gotowa strona dynamiczna.

Można zrobić też tak, że programista widząc jak wygląda grafika tworzy stronę XHTML & CSS posiadającą całą wymaganą funkcjonalność jak formularze, dynamiczne treści, ale w wersji surowej bez grafik tylko suche divy i dostarcza koderowi. Koder wpasowuje elementy z grafiki w kod tworząc w ten sposób finalną stronę www.

[slawek22]

Moim zdaniem cięcie należy do grafika, a zakodowanie do programisty....

Grafik jak sama nazwa wskazuje przygotowuje grafikę. Już widzę kiedy grafik miałby się zajmować kompatybilnością między przeglądarkami, optymalizacją, etc.

Co prawda czasami mówi się o grafikoprogramistach - ale to robienie fuszerki bo albo lay wygląda jak g* albo od patrzenia na kod oczy mogą rozboleć, całość jest zrobiona na tabelach albo nieoptymalna. Paru znajomych robi świetną grafikę i "coś tam tną" to jak tną lepiej pominąć

Layout to może ciąć webmaster albo jakiś specjalista od sieci (bo nie będzie tego robiła osoba która odpowiada np. kod aplikacji - przynajmniej jeśli pracodawca płaci jej odpowiednio więcej i ceni jej czas). Oczywiście jeśli mowa o poważnych projektach. Dla zabawy to grafik może nawet prom kosmiczny zbudować w garażu.

Bo zleceniodawca uparcie twierdzi co innego, ze mam sobie sam pociac (a nie stac mnie np na programy do edycji na warstwach).

Poproś o PNG, kup SnagIT i tym to potnij (ew. w gimpie). Grafik nigdy tego nie zrobi dobrze chyba że mówimy o programiście któremu się wydaje, że jest grafikiem

Generalnie z grafikami jest tak - zrobia lay glownej strony i potem juz nic, siedza na blogach / wykopie. Czy to jakies nalecialosci z DTP ze nie potrafia uswiadomic sobie dynamiki strony www?

Po prostu to wymaga technicznego myślenia, to tak jakbyś pisarzowi kazał wyliczyć całkę albo matematykowi napisać powieść. A to że siedzą - jak nie ma weny to co innego zrobią? Przecież to nie jest "rzemieślnicza" praca taka jak cięcie layoutu, gdzie można zrobić taśmowo 2 layouty / 8h - muszą się na czymś wzorować czy mieć skąd kopiować rozwiązania

Koder XHTML & CSS na tnie grafikę co nie jest zresztą dobrym określeniem

HTML jak już, to co dzisiaj nazywa się XHTML to HTML popsuty znakami '/' na końcu paru tagów.

[jesu]

Generalnie z grafikami jest tak - zrobia lay glownej strony i potem juz nic, siedza na blogach / wykopie. Czy to jakies nalecialosci z DTP ze nie potrafia uswiadomic sobie dynamiki strony www?

Po prostu to wymaga technicznego myślenia, to tak jakbyś pisarzowi kazał wyliczyć całkę albo matematykowi napisać powieść. A to że siedzą - jak nie ma weny to co innego zrobią? Przecież to nie jest "rzemieślnicza" praca taka jak cięcie layoutu, gdzie można zrobić taśmowo 2 layouty / 8h - muszą się na czymś wzorować czy mieć skąd kopiować rozwiązania

Nie chodzi mi o produkcje tasmową ale o nie myslenie. Zapominamie ze podstrona "o nas" to nie tylko tekst w menu "o nas", ze czasem moze byc na stronie wiecej tekstu niz urzędowy paragraf z lorem ipsum itd. A tak graficy jakoś co niektorzy na odwal robią i potem do programisty "weż coś wymyśl". Moim zdaniem grafik powinien stworzyć WSZYSTKO, od headera po footer, od pieknej grafiki w naglowku po gwiazdki, przyciski, podac kolory do tabel, podac wszystkie czcionki wraz z wielkoscia koderowi / programiscie itd itd. Jedna statyczna strona i bezczelny tekst "sam się domysl" nie wystarcza.

[slawek22]

Od tego masz specyfikację. To ty albo szef projektu będziecie tłumaczyć grafikowi co i jak ma robić a nie on tobie, bo ty znasz specyfikację od strony technicznej Dobrze działa rozrysowanie elementów na kartce papieru.

Zapominamie ze podstrona "o nas" to nie tylko tekst w menu "o nas", ze czasem moze byc na stronie wiecej tekstu niz urzędowy paragraf z lorem ipsum itd.

To trzeba mu powiedzieć. Na tym polega praca w zespole - ciągłe poprawki, przy łączeniu wielu funkcjonalności pisanych przez różnych programistów jest 100x gorzej, bo każdy twierdzi że jego interface lepszy i wszystkie rozumy pozjadał

A tak graficy jakoś co niektorzy na odwal robią i potem do programisty "weż coś wymyśl"

No taka praca. Jesteś przecież programistą (masz myśleć jak rozwiązać problem) a nie sekretarką.

[jesu]

Od myslenia jest project manager czy ktos tam taki, ja "tylko" koduje. Ale wiecie co, przy następnym zleceniu postanowilem ze nie ruszam palcem kodu bez diagramow UML i dokladnego rozrysowania elementow na kartce, dokladnych uzgodnien z owym PM itd. Bo to nie ma sensu.

BTW Zleceniodawca ma do mnie pretensje ze przedluzam termin o tydzien dlatego bo nie mam podanej specyfikacji 2 kluczowych elementow ktorych sam.... nie dostarczyl Tez macie takie komiczne akcje ?

[Mion]

Może jeszcze zleceniodawca ma za ciebie pisać ten kod, albo uczyć się o programowaniu obiektowym by mógł dostarczyć diagramy UML

Zleceniodawca podaje jakie chce mieć za funkcjonalności, a zadaniem programisty jest takie napisać, lub poinformować zleceniodawcę, że jest to technicznie niemożliwe, lub na tyle skomplikowane, że przekracza budżet.

[Grim]

Tez macie takie komiczne akcje ?

Takie (jak Ty to określasz) "akcje" wynikają z tego, że nie wszystko jest uzgodnione i jasne - tzn. istnieją niedomówienia między wami, które dają miejsca dywagacją - nie do końca się zrozumieliście lub macie inne wizje

Do takich sytuacji nie należy dopuszczać - za realizację projektu bierz się dopiero wtedy, kiedy wszystko jest uzgodnione i "zapięte na ostatni guzik"

Pozdrawiam

[jesu]

Tez macie takie komiczne akcje ?

Takie (jak Ty to określasz) "akcje" wynikają z tego, że nie wszystko jest uzgodnione i jasne - tzn. istnieją niedomówienia między wami, które dają miejsca dywagacją - nie do końca się zrozumieliście lub macie inne wizje

Do takich sytuacji nie należy dopuszczać - za realizację projektu bierz się dopiero wtedy, kiedy wszystko jest uzgodnione i "zapięte na ostatni guzik"

Pozdrawiam

Tak jak mowilem, nastepnego kodu nie ruszam bez 100% specyfikacji, myslalem ze z byle jaką spec. jakoś dam radę, ale nie mam sil do takiego uzerania sie, wpisywania pytan do google spreadsheet i odczytywania tam zamiast odp "tym razem ze tego nie ma winny jest...."

[slawek22]

Tak jak mowilem, nastepnego kodu nie ruszam bez 100% specyfikacji,

Ale przecież jeśli pracujesz te 8/h dziennie jako programista to powinieneś napisać to co masz do napisania. Jeśli nie ma specyfikacji to wtedy pretensje i tak polecą w stronę kogoś innego (czy może robisz zlecenia a nie na etacie?)

[jesu]

Tak jak mowilem, nastepnego kodu nie ruszam bez 100% specyfikacji,

Ale przecież jeśli pracujesz te 8/h dziennie jako programista to powinieneś napisać to co masz do napisania. Jeśli nie ma specyfikacji to wtedy pretensje i tak polecą w stronę kogoś innego (czy może robisz zlecenia a nie na etacie?)

tymczasowo jako zlecenia, pisze w domu, po wakacjach juz w "biurze" mam nadzieje

[Mion]

A po co te cale cytaty!

Nie dziwię się, że nie umiesz dogadać się z klientami skoro nie potrafisz kulturalnie pisać na forum

[jesu]

A po co te cale cytaty!

Nie dziwię się, że nie umiesz dogadać się z klientami skoro nie potrafisz kulturalnie pisać na forum

Wieloletnie przyzwyczajenie z innego forum gdzie bez cytatow nie wiedzili do kogo się odpowiada