Bardo mała skuteczność newslettera

[look4me]

Podpięliśmy Google Analytics dla linków w newsletterze aby sprawdzić skuteczność i okazało się że dla biuletyny wysłanego do 8500 adresów mail były tylko 533 odwiedziny. Po sprawdzeniu statystyk serwera okazało się że obrazek (logo sklepu) w newsletterze został wywołany tylko 1889 razy (jeden klient mógł kilka razy wywołać obrazek).

Wniosek jest taki że około 6000 osób wogóle nie otworzyło mail-a lub go nie otrzymało.

Newsletter jest tylko dla klientów którzy sami się zapisali. Newsletter jest wysyłany raz w miesiącu i jest to 8 w całej działalności sklepu

Newsletter wysyłamy poprzez PHP ( mail() ) wysyłając do max. 20 osób co 10 sekund.

Waga newslettera to ok 10-15KB

Nagłówek wiadomości widoczny po otrzymaniu poczty:

X-From_: nazwa-sklep@nazwa-sklep.home.pl Sun Apr  5 11:41:23 2009
Return-Path: <nazwa-sklep@nazwa-sklep.home.pl>
Delivered-To: adres@poczta.pl
Date: Sun, 5 Apr 2009 16:44:43 -0000
Message-ID: <20090405164443.35856.qmail@home.pl>
To: "adres@poczta.pl" <adres@poczta.pl>
Subject: Hasło reklamowe
From: "Sklep branża - nazwa-sklep.pl" <mailing@nazwa-sklep.pl>
MIME-Version: 1.0

Wysłaliśmy próbnie newsletter na konta stworzone w o2, gmail, wp.pl i mail dotarł i nie został potraktowany jako spam.

Co może być przyczyną tak małej ilości otwarcia newslettera ?

[PawelC]

Ludzie często się zapisują ale nie korzystają z newstellerów.

[gniotek]

nie wiesz że spory procent osób blokuje obrazki w mailach? Słaba znajomość tematu i płacz, że newsletter nie przynosi oczekiwanych rezultatów.

tym bardziej jak ktoś korzysta z klienta poczty u siebie w systemie, wtedy już musi mieć niesamowite zaufanie do dostawcy żeby otwierać obrazki - ja nawet od allegro nie otwieram jak mi wyślą...

druga sprawa to treść, tytuł, czas nadesłania newslettera.

ale za szczegóły mi płacą. jak chcesz to pisz PW, mail...

[wree]

A ile razy mail został otworzony? I co w nim było? Oferta handlowa?

[Oleqch]

W przypadku listów sprzedażowych wysłanych mailem 5% otwartych wiadomości to już coś. Odsetek osób otwierających NL jest większy, ale naiwnością jest sadzić, ze wszyscy go otworzą. Dużo zależy od tego, jak rekrutujesz osoby na listy subskrypcyjne. Dopisują się do newslettera, czy są to osoby, które z jakiś innych powodów musiały podać swojego maila. Internauci dopisują się do wielu list. Stwarzają osobne konta pocztowe, na które trafiają newslettery itp. Sam z różnych powodów musiałem zawiesić wysyłanie newsletterów. Minął miesiąc i jakoś nikt się nie dopytuje, gdzie mój ulubiony newsletter? Życie 8 tys osób dopisanych do newslettera to wynik godny pogratulowania.

PZDR

[kszynka]

myślę, że te wyniki nie są takie złe

ja podejdę do sprawy z drugiej strony, sam jestem "zapisany" do dwóch dużych sklepów internetowych ale tylko dlatego, że kiedyś robiłem tam zakupy. i powiem szczerze, że listy z aktualnymi promocjami które przychodzą chyba co miesiąc mnie denerwują, ale też czasem coś tam sobie zobaczę, ale już bez większego zainteresowania, po prostu "niewiadomo jak niska cena" na lodówkę nie skusi mnie do jej kupna skoro mam nową lodówkę :-) jak chcę coś kupić to robię rozeznanie gdzie taniej i kupuję tam gdzie mi wygodniej

[kszynka]

przepraszam ale powstał dubel i to 2 razy :-)

[kszynka]

przepraszam ale powstał dubel i to 2 razy :-)

[BartłomiejJ]

Badania pokazują, że zmuszanie Klientów do zakłądnaia kont w sklepie internetowym po to by słac im newslettery i promocje - działa jednak bardziej zniechęcająco niż in plus.

Liczba osób, które rezygnują z zakupu gdy muszą wypełnić długi formularz rejestracji, pochwalić się danymi na przyszłość, jak i godzić na newslettery jest większa niż gdyby to pominąć, a dać w końcowej fazie zakupu możliwość zakładnaia konta lub nie.

Tak i newslettery te czestokroć się odklikuje dla zasady...

Pozdrowienia

[Songo]

Trzeba wziąć pod uwagę również fakt, że w okresie wakacyjnym odzew na newslettera jest mniejszy.