Jaki wyrok otrzymałby Madoff w Polsce?

[bogdansenator]

150 lat więzienia – na tyle został skazany przez sąd w USA Bernard Madoff, twórca największego w amerykańskiej historii oszustwa finansowego. Od ujawnienia tzw. afery Madoffa minęło zaledwie siedem miesięcy.

https://biznes.onet.pl/jaki-wyrok-otrzymalb...rze-blogi-detal

[Lukas_79]

u nas pewnie by dostal ... teke ministra

[rimfiztrik]

Sprawa uległaby przedawnieniu ze względu na konieczność przesłuchania wszystkich poszkodowanych

[witko2006]

Najpierw to trzeba mieć budżet na poziomie $50mld

Jednakże jeżeli by dostał pakę to pewnie gdzieś w jakimś fajnym miejscu, gdzie nie jeden chciałby zamieszkać

[advokat]

Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,

podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.

§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

[nahpl]

@advokat, czy wyroki w Polsce mnoży się przez liczbę poszkodowanych osób? Gdybając, z 50mld, 1mld na pewno udałoby mi się schować w skarpecie, 8 lat niezbyt przyjemnych wakacji i całkiem przyzwoite życie

[bogdansenator]

@advokat przytoczył tylko przepisy polskiego prawa w takiej sytuacji.

[Hubert]

w Polsce Ojciec Dyrektor rządzi tą branżą i Madoff nie miałby już od kogo wyłudzać

[goszczu]

Masz kompleks Ojca Dyrektora ?

[fikus188]

u nas mając tyle kasy w kieszeni to by dostał najwyżej bilet do ciepłych krajów w zamian za jakiś mały % od tej kwoty ... smutne ale prawdziwe...

[Cestro]

Albo tak jak wspomniał Lukas_79 - teke ministra.

Jest dużo afer przypominającą tą i znam wiele przypadków gdzie z całego tego bagna zrobił się wielki szum i nic więcej.

Kojarzycie aferę Matkowskiego? Raczej nie. Afera na całą Polskę. Ksiądz, który współpracował z mafią włoską. Robił takie przekręty ... Wybudował jeden z najdroższych kościołów bodajże na dolnym śląsku, jak myślicie za cegiełki i za "tacę"? Ponoć nawet księgowi mieli iść do pierdla i co? I nic wielkiego się nie stało, tylko go nie widać, ale w pierdlu nie siedzi. Jestem z jego miasta więc sprawę znam

[advokat]

Nie u nas się nie mnoży wymiaru kary przez liczbę osób pokrzywdzonych - zakładając oczywiście, że przyjęto by czyn ciągły (czyli wszystko rozpoznawanoby w jednym procesie).

Ilość pokrzywdzonych osób oraz wysokość szkody ma wpływ na wymiar kary - ale kara nie może przekroczyć górnego ustawowego zagrożenia.

Nie porównujcie tego do amerykańskiego wyroku, bo u nich jest zupełnie inny system prawa. Czy lepszy czy gorszy? - w mojej ocenie gorszy.

[witko2006]

Albo tak jak wspomniał Lukas_79 - teke ministra.

Jest dużo afer przypominającą tą i znam wiele przypadków gdzie z całego tego bagna zrobił się wielki szum i nic więcej.

Kojarzycie aferę Matkowskiego? Raczej nie. Afera na całą Polskę. Ksiądz, który współpracował z mafią włoską. Robił takie przekręty ... Wybudował jeden z najdroższych kościołów bodajże na dolnym śląsku, jak myślicie za cegiełki i za "tacę"? Ponoć nawet księgowi mieli iść do pierdla i co? I nic wielkiego się nie stało, tylko go nie widać, ale w pierdlu nie siedzi. Jestem z jego miasta więc sprawę znam

Chyba wiem o czym mówisz. Gdzieś albo w telewizji, albo w internecie oglądałem reportaż najprawdopodobniej na ten temat.

[Kobol]

To nie jest specyfika Polski a ogólnie światowa. Myślisz, że w USA skazują wiele ludzi za takie przestępstwa. Udowodnienie winy w takiej sprawie nie jest proste i wymaga wysokiej klasy specjalistów, których po prostu w administracji Państwowej prawie nie ma. Nikt, kto ma duże kwalifikacje nie będzie pracował za małe pieniądze (relatywnie małe).

Tutaj jeszcze była sprawa o tyle oczywista, że pieniądze zniknęły ewidentnie, a sam oskarżony się przyznał do wszystkiego. Gdyby np. "zamataczył" 10mld to pewnie sprawa nigdy nie wyszła by na jaw dzięki kreatywnej księgowości.

Akurat Madofa skazali, bo sprawa była "prestiżowa" i dotknęła bardzo wiele osób. Można powiedzieć, że przekręt stulecia podobnie jak np. afera z Enronem. Ale jestem przekonany, że w pomniejszych sprawach wyroki nie są już aż tak surowe, albo nie zapadają wcale. Przekręty finansowe nie są proste do udowodnienia jeśli robione są z głową. Śledztwo wymaga baaardzo dużo pracy i wysiłków.

Zauważcie, że np. największe banki potrzebują ~3 miesięcy na ustalenie swojego zysku. Czyli po styczniu liczą do kwietnia ile w tym styczniu zarobiły. W zależności od bieżących potrzeb mogą wykazać wielki zysk albo stratę a w kolejnych miesiącach/latach ją korygować. Są to sprawy bardzo płynne i trudne do ogarnięcia.