Umowa pozycjonera

[Stwor]

Witajcie

Chciałbym się zapytać o umowy podpisywane z firmami zajmującymi SEO. Właśnie taką podpisuję i martwi mnie kilka punktów w tym załączniku do umowy.

Głównie chodzi mi o taki punkt:

W przypadku niedotrzymania warunków Umowy przez Wykonawcę, Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć Umowę ze skutkiem natychmiastowym, oraz żądać od Wykonawcy zapłaconego wynagrodzenia i naprawienia strat jakie poniósł w wyniku działania lub zaniechania Wykonawcy.

czy zleceniodawca ma prawo na podstawie umowy żądać ode mnie zwrotu całego zapłaconego wynagrodzenia, czy tak zapis jest zgodny z Kodeksem Cywilnym ?, jest sens podpisywać coś takiego ? Zleceniodawca może w sumie żądać za byle głupotę zwrotu całej kasy.

Myślałem nad tym aby zamiast zwortu całego, było pokrycie strat poniesionych przez Zleceniodawcę. Wiadomo dla mnie to będzie na rękę, ale Zleceniodawca nie bardzo chce się zgodzić na to.

Kolejny punkt jest odnośnie praw autorskich:

Wszelkie wartości niematerialne i prawne, w tym wykonane strony internetowe, zarejestrowane domeny i subdomeny internetowe, wykonane treści i grafiki, wytworzone przez Wykonawcę w trakcie trwania i na potrzeby realizacji niniejszej Umowy, przechodzą na rzecz Zleceniodawcy.

Czy taki zapis jest zgodny z Kodeksem Cywilnym, czy ew. później mógłbym się tym wybronić, że nie ma tego w KC.

Prosiłbym o jakieś sugestie odnośnie, jakie punkty zawrzeć aby umowa była również i dla mnie korzystna i w jakiś sposób chroniła mnie jako Wykonawcę.

Jeśli ma ktoś podobną umowę, prosiłbym o wysłanie na PW, byłbym bardzo wdzięczny

Z góry dzięki.

[Xann]

Chciałbym się zapytać o umowy podpisywane z firmami zajmującymi SEO. Właśnie taką podpisuję i martwi mnie kilka punktów w tym załączniku do umowy.

no troche dziwne jest to z Twojej strony , po co coś chcesz podpisać co ci nie odpowiada ?

[Stwor]

dlaczego ? z proste powodu - chcę zarabiać więcej kasy, chyba jak każdy. Chce podpisać umowę, ale nie na takich warunkach.

Dlatego moje pytanie czy wy byście się na coś takiego godzili ? może jest jakieś wyjście z takiej sytuacji.

EDIT: Do tego pracodawca, chce podpisać tą umowę pod koniec przepracowanego miesiąca. Do tej pory byłem bez umowy na okresie próbnym.

[Xann]

Chce podpisać umowę, ale nie na takich warunkach.

no to chyba masz odpowiedz na Twoje pytanie

Dlatego moje pytanie czy wy byście się na coś takiego godzili ?

jeżeli ja ci Powiem ze nie a Jakub odpisze Ci ze tak to coś zmieni ?

Podpisanie umowy to twój cyrk twoje małpy , niezależnie od tego co my powiemy to ty ją podpisujesz

wyobraź sobie po 11 miesiącach twojej pracy dostaje domena filta "bo tak" i co wtedy ?

ps.

wątpie czy znalazł by sie ktoś kto podpisuje się pod tym fragmentem

W przypadku niedotrzymania warunków Umowy przez Wykonawcę, Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć Umowę ze skutkiem natychmiastowym, oraz żądać od Wykonawcy zapłaconego wynagrodzenia i naprawienia strat jakie poniósł w wyniku działania lub zaniechania Wykonawcy.

[mrbox]

W przypadku niedotrzymania warunków Umowy przez Wykonawcę, Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć Umowę ze skutkiem natychmiastowym, oraz żądać od Wykonawcy zapłaconego wynagrodzenia i naprawienia strat jakie poniósł w wyniku działania lub zaniechania Wykonawcy.

Tego bym w życiu nie podpisał- pozycjonowanie nie jest w 100% bezpieczne, a ten punkt ma im to zagwarantować.

Jeśli chodzi o przekazanie zaplecza to zdania są podzielone- oczywiście dużo lepiej wygląda przepisanie zaplecza na klienta, ale wtedy musisz podnieść cenę, bo później tak naprawdę budujesz część swojego zaplecza od nowa.

[Gość]

Na pewno nie zgadzaj się na ten punkt co zacytował Xann. Co do tego drugiego to już od Ciebie zależy - ale wszystko zależy czy zajmujesz się pozycjonowaniem czy tworzeniem zaplecza i pozycjonowaniem

[Stwor]

sprecyzuję,

nie chodzi o gwarancję pozycji, tylko o np. wyciek haseł dostępowych do serwerów lub o to że w raporcie nie napisano dokładnie wszystkich miejsc w których zostały wstawione linki lub inne rzeczy. Generalnie za głupotę mogą zarządać zwrotu kasy.

Jeśli ktoś miałby chęć i znał się na tym to mógłbym z kimś przeanalizować całą umowę (14 punktów).

[FiKaS]

W przypadku niedotrzymania warunków Umowy przez Wykonawcę, Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć Umowę ze skutkiem natychmiastowym, oraz żądać od Wykonawcy zapłaconego wynagrodzenia i naprawienia strat jakie poniósł w wyniku działania lub zaniechania Wykonawcy.

To jest padaka na maxa, może szukają jelenia który zrobi swoje a później podwinie mu się noga/ pomogą aby mu się ta noga podwinęła ...

[Xann]

Stwor raczej każdy rozumie ze liczy się kasa ale ty odpowiedz sobie czy liczy się ona za taką cene ? wg mnie nie

[Beerbant]

W przypadku niedotrzymania warunków Umowy przez Wykonawcę, Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć Umowę ze skutkiem natychmiastowym, oraz żądać od Wykonawcy zapłaconego wynagrodzenia i naprawienia strat jakie poniósł w wyniku działania lub zaniechania Wykonawcy.

popraw na :

W przypadku niedotrzymania warunków Umowy przez Wykonawcę, Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć Umowę ze skutkiem natychmiastowym, oraz żądać od Wykonawcy zapłaconego wynagrodzenia i naprawienia uzasadnionych i udokumentowanych strat jakie poniósł w wyniku celowego działania na szkodę lub zaniechania Wykonawcy.

PS

nigdy jeszcze nie podpisaliśmy żadnej umowy bez negocjacji a w przypadku jakichkolwiek kwestii spornych są anaeksy od ich załatwiania

[nrm]

Zupełnie nieakceptowalna jest taka umowa. Miałem jakiś czas temu podobną sytuację na wstępnym etapie przy podpisywaniu NDA gdzie nie dość, że były powpisywanie kosmiczne kary to co gorsza zapisy były tak skonstruowane, że stwierdzenie złamania NDA można było w zasadzie stwierdzić w każdej chwili nawet bez naszego udziału (!?!?! WTF? Jak 'wy' możecie takie rzeczy podpisywać? ). Zleceniodawca strzelił niezłego karpika jak powiedziałem, że tego nie podpisze, a po jego stwierdzeniu, że bez tego to nie mamy o czym rozmawiać zakończyłem spotkanie i do widzenia

ps. zadzwonił 2 dni później, że "to się najwyżej wykreśli"

[neeon]

strat jakie poniósł w wyniku celowego działania na szkodę lub zaniechania Wykonawcy.

dobra ale jak to zdefiniować

[Yeden]

popraw na :

W przypadku niedotrzymania warunków Umowy przez Wykonawcę, Zleceniodawca ma prawo wypowiedzieć Umowę ze skutkiem natychmiastowym, oraz żądać od Wykonawcy zapłaconego wynagrodzenia i naprawienia uzasadnionych i udokumentowanych strat jakie poniósł w wyniku celowego działania na szkodę lub zaniechania Wykonawcy.

PS

nigdy jeszcze nie podpisaliśmy żadnej umowy bez negocjacji a w przypadku jakichkolwiek kwestii spornych są anaeksy od ich załatwiania

Dobry zapis, ja bym doprecyzował, których warunków to dotyczy - konkretnie paragrafami z umowy.

[websem]

Ad. 1. KC to dopuszcza, ktoś się boi poczynań pozycjonera, dlatego chce taką umowę podpisać.

Ad. 2. To już barbarzyństwo, to co stworzysz i służy promocji służy promocji ich strony www, ale to sprzedaż miejsca na reklamę tej strony WWW na Twoich stronach WWW, ale nic poza tym. Choć pewnie taki zapis mógłby widnieć, to byś ekstra kasował :-)

[Ptaq]

No o zwrocie należności wg. mnie nie ma mowy, przecież płatność jest za efekt - to, że przez pół roku byli powiedzmy w TOP3 - to za to powinni zapłacić, potem ew. jak dostaną filtra to nie płacą. Ew. można by było się cofnąć trochę wstecz i przygotować "archaiczną" umowę z płatnością po wykonaniu zlecenia - typu jak będzie w TOP3 to CI zapłacą, ale jest to dość ryzykowna umowa a dwa, że z Twojej strony stawka powinna być mega duża - na co oni wtedy raczej nie przystaną.

Co do przekazywania zaplecza, jest to dość sporne, jeżeli masz w danej branży kilku klientów to nie wyobrażam sobie by dla każdego (jeżeli są to jeszcze "płotki" po kilka średnich/prostych fraz) tworzyć oddzielne zaplecze i to mu oddawać. Ale, jeżeli to jest kluczowy klient, który powiedzmy będzie płacić 10x ktotnie wiecej niż przeciętny - to wtedy możesz negocjować warunki i iść na pewne ustępstwa. Ale to jak podkreślam za mniejszą kasę bym się w to nie bawił.

Co do samej umowy - to raczej TY powinieneś przedstawić umowę i oni powinni się zgodzić bądź nie, ew. negocjować. A nie Ty na ich... no ale to tylko moje zdanie.

Najlepiej będziesz jak wypiszesz sobie punkty które Ci się nie podobają - prostym jezykiem napiszesz (najlepiej w pkt. ) jak Ty byś je widział ew. czemu byś je nie wiedział, ew. jak byś je zastąpił by wilk był syty a owca cała... i z taką umową udał byś się do radcy prawnego/kancelarii jakiejś - bez przygotowania nie masz co iść, bo oni się na samym przedmiocie umowy nie znają wiec muszą mieć na czym pracować, dlatego Twoje notatki są niezbędne. A i pewnie Ty będziesz musiał ich też trochę popoprawiać a potem oni Ciebie itd.

Ale w efekcie będziesz mieć pewnie umowę która będzie Cie zadawalać i powiedzmy jej już będziesz się trzymać.

No i teraz tylko teraz pytanie - czy klient jest warty tych zachodów i ew. tych nakładów na porady prawne ?