No i po BMW

[bybek5]

Ciekawe gdzie teraz pójdzie Kubica?

[patro]

ferrari w tym sezonie na pewno nie dla Kubicy, Masse ma zastąpić Michael Schumacher, będzie ciekawie

[Tomahawk]

A jak miałby niby jeździć w ferrari jak w tym sezonie jeździ w BMW

[patro]

sporo plotek było o tym że Kubica ma zastąpić masse już na gp europy, zagraniczne serwisy o tym też pisały

[yavaho]

Kubica lubi rajdy, zawsze można go bylo spotkać na Krakowskim czy Subaru, nawet raz startowal jako zerówka na rajdzie subaru. Ale watpie aby osiągnął zadowalajace wyniki w rajdach, juz za późno, ma inną szkołe jazdy i doświadczenie, on jest dobry na płaskim torze i tak niech zostanie.

I nie porównujcie rajdów do F1, bo to są bardzo odmienne dyscypliny, każda wymaga innych umiejętności i wiedzy.

Dla przykładu jak kierowca rajdowy robi testy przed rajdem to mówi mechanikom: ustawcie mi zawieszenie: zbieżność taka, pochylenie takie, sprężyny takie, amory takie, tlumienie odbicia takie itd. I robi następny test i znowu daje jakieś wskazówki mechanikom.

W F1 kierowca mówi technikom że za bardzo zarzuca mu tyłem. Zbiera się grupa techników, mierzą temperaturę nawierzchni, temperature opon przednich i tylnych, robią jakieś symulacje i testy w laboratorium w efekcie zmieniają troche nastawy spoilerów. Kierowca robi test i mowie że juz nie zarzuca ale teraz mam mniejszą predkość przy wyjsciu z zakrętów.

I nawet tego typu umiejętność sprawnego porozumienia się z zespołem (nie związaną z samą jazdą) trzeba zdobywać przez lata.

[JackDaniels]

Boze czy kierowcca ma wplyw na to jak jedzie samochod oczywiscie nawet jesli posadzisz 3 kierowcow w tym samym samochodzie kazdy bedzie jechal odmienne czasy nawet roznice rzedu 1 sekundy na okrazeniu

Wszyscy ktorzy mowia o F1 czesto nei siedzieli nawet w bolidzie a co dopiero nim jechali

Za starych czasow mialem przyjemnosc dwuosobowa F1 Mercedesa, i powiem ze jakbym nei byl tylko biernym pasazerem najpewniej na drugim luku bylbym poza torem, po pierwsze przeciazenia ktore robily z moja glowa co chcialy, koncentracja na miejscach hamowania i przyspieszania ustawienia bolidy przy ktorych ustawienie jak mowile jeden z ekspertow o 3 mm w lewo czy wprao zmienia kompletnie aerodynamike

A co jest nieprzewidywalnego zacznijmy do pogody nie chce pisac o deszczu

Wiatr ktory zmieni aerodynami wozka

Samochod za ktorym podazasz i u ktorego chowasz sie przed oporem powietrza (ciagnie ciebie)

Teraz aspekty techniczne

Waga (uzalezniona od dotankowania bolidu, wbrew pozorom te pare kilo wiecej na pokladzie ktore ze soba wieziesz zachowuje si einaczej niz te pare kilo mnie po kilku okrazeniach)

Opony zuzycie, temperatura

Skrzynia biegow i to jak sie zachowuje

silnik

KRS

A do tego dochodzi jeszcze 19 innych idiotow na torze ktorzy chca byc przed toba.

Dla mnie F1 jest od 1992 (wtedy zaczolem ogladac) i zostanie krolowa sportow motorowych a kierowcy F1 sa dla mnie smietanka

[Szemron]

JackDaniels, dzięki za tego posta. Chyba trzeba się po prostu przyzwyczaić do tego, że jak rodak zaczyna odnosić sukcesy w jakiejś dziedzinie sportowej, to nagle wszyscy zaczynają się tym interesować i pojawia się w internecie cała masa ekspertów. Potem wygadują takie głupoty, typu:

Co w F1 jest takiego nieprzewidywalnego? Tor znają wszyscy, co roku jest taki sam, nic się nie zmienia... Dodatkowo mają ileś tam przejazdów testowych, czy próbnych po tym torze-> znają całość na pamięć...

Każdy samochód osobowy poruszający się po zwykłej ulicy jest stosunkowo mało wrażliwy na zmianę nawierzchni czy warunków atmosferycznych. Co innego bolid F1. Najdrobniejsze szczegóły mają duży wpływ na to jak się zachowuje:

1. Opony - nie tylko zużycie i temperatura, ale przede wszystkim ciśnienie, które jest decydujące w kwestiach przyczepności

2. Obciążenie - nie tylko ilość paliwa, ale także rozmieszczenie dodatkowego balastu do zbalansowania bolidu

3. Temperatura powietrza - kilka stopni w dół lub w górę i już się prowadzi bolid inaczej

4. Temperatura asfaltu - wpływa przede wszystkim na ciśnienie w oponach

5. Wiatr - może przeszkadzać

6. Zabrudzenia na torze - tu znowu ogromny wpływ na przyczepność

I to zaledwie część wszystkich czynników. Ale jeśli ktoś tylko widział w TV zaledwie kilka wyścigów, gdzie Kubica się uplasował na dobrej pozycji w kwalifikacjach, to w sumie się nie dziwię, że brakuje nawet podstawowej wiedzy. Tylko, że w tym wypadku nie wychylałbym się zbytnio z takimi stwierdzeniami.

Co do samego przebiegu sezonu: w końcu McLaren wrócił do czołówki (kibicuję od lat) i Brawny nareszcie przestały tak dominować. Robi się bardzo ciekawie!