Skocz do zawartości

Tylko powyzej 21 lat cz 2 hardcore


Kil Bill

Rekomendowane odpowiedzi

Egzamin na Akademii Medycznej.

Profesor zadaje pytanie studentowi:

- Proszę powiedzieć, jakie funkcje spełnia mięsień Musculus Greamaster?

Student:

- To mięsień, który podnosi penisa.

- Bardzo dobrze. A jakie jeszcze zadanie spełnia?

- Dokładnie nie wiem, ale jak go przytrzasnąć drzwiami, to wytrzeszcza oczy, otwiera usta i zaczyna mówić nieludzkim głosem.

Sex shop

Przychodzi baba do sex-shopu i pyta się: Po ile macie gumowe fiutki?

40 zł za białego, 40 zł za czarnego - odpowiada sprzedawca

Hmm... wezmę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego - mówi kobieta po czym płaci i wychodzi.

Kilka minut później przychodzi murzynka i pyta się: Po ile macie gumowe fiutki?

40 zł za białego, 40 zł za czarnego - mówi sprzedawca

Hmm... wezmę białego, jeszcze nigdy nie miałam białego- mówi kobieta po czym płaci i wychodzi.

Po niej przychodzi blondynka z tym samym pytaniem.

40 zł za białego, 40 zł za czarnego proszę pani

eeeee, takie juz miałam, naprawdę nie macie nic innego ?

Przykro mi, ale dostawa dopiero za tydzien.

Ale widze tam za ladą takiego srebrnego

No, tego.... to jest bardzo specjalny model kosztujący 300 zł

Świetnie, biorę go - mówi blondynka płaci i wychodzi.

Po chwili przychodzi własciciel sklepu i pyta sie sprzedawcy- I jak ci poszło?

Wspaniale, sprzedałem jednego białego, jednego czarnego i pański termos za 300 zł

Constar - pomysły na hasła reklamowe:

Kiełbasa boomerang - wraca do producenta.

Kiełbasa z Constaru jak wino - im starsza tym lepsza.

Miałam ci ja szynkę lecz ją zmarnowałam z pierwszego tłoczenia oleju nie miałam.

Constar - Polski przemysł przetwórstwa mięsnego... kwitnie...

Lepiej troche pochorować niżby miało się zmarnować!

Propozycje na nowe nazwy wyrobów z Constaru:

Pasztet "przeglad miesiąca"

Szynka pleśniowa "Sekret magazynu"

Kiełbasa "jadowita"

Kabanosy: "Podwawelska", "Krakowska"."Szynkowa"

Salami z futerkiem, bez pieprzu

Boczek z grzywą

Cebulowa ze szczypiorem (i porem)

Kiełbasa parówkowa "Kamikadze"

Pasztet Milczenie Owiec

Szynka "Jak dawniej"

Trzy Kolory - Zielony

Nasza Szkapa

Szynka "Nekroszynka"

Kiełbasa Pleśniowa

Szynka Staropolska

Parówki "Wspomnień Czar"

"Ostatnie namaszczenie"

"Reinkarnacja"

Kiełbasa EUTANAZJA

Parówki recyklinki,

Kiełbasa mechata

Kiełbasa "Grzybowa"

Pasztet "Mogiła"

Kiełbasa "REAKTYWACJA"

Salceson "Sepuku"

Pasztet masowego rażenia

"Ostatnia wieczerza"

Trochę chamskie:

Baba chciała kupić mężowi zwierzę, jednak kiedy poszła do zoologicznego okazało się że wszystkie są bardzo drogie. Pyta więc sprzedawce o coś najtańszego-ten jej odpowiada-żaba.

Pyta więc baba po ile, a on jej, że 50 zł.

-"50 zł oszalał pan?"-pyta zdenerwowana baba

-"Ale ta żaba potrafi robić świetnie laskę-baba myśli myśli, że w końcu wolne będzie miała.Kupiła.W nocy słyszy szelest papieru, wchodzi do kuchni a tam mąż przed żabą książki kucharskie wertuje.

-Co robisz?-

-Jeszcze ją gotować naucze i wypierniczasz

All Bundy

Panna młoda i jej mąż udali się w noc poślubną....

Leżą sobie w łóżeczku, atmosfera przepiękna, nagle:

- Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego

pojęcia o tym seksze, seksie, czy jak mu tam.

Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytlumaczyć?

- Oczywiście dziubeczku mój kochany Ty. Ujmijmy to tak,to

co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień.

To co robimy to wsadzamy więźnia do więzienia. I tak kochali się po raz pierwszy.

Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduche, żona zachwycona całymi igraszkami mówi:

- Słoneczko... więzień uciekł z więzienia.

- No to trzeba go zaaresztować kolejny raz.

Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po którymś razie pada na poduche, resztką sił sięga po papierosa, nagle słyszy:

- Kochanie, nie wiem, może mi się tylko wydaje, ale więzień znów uciekł.

Mąż dobitnie wk****y krzyczy:

- On nie dostał k***a dożywocia, nie ?!

Puzle

Przychodzi koleś do sklepu z zabawkami i mówi do

sprzedawczyni:

Dzien Dobry, chciałbym zeby Pani poleciła mi jakieś

wypasione puzzle, ale żeby były trudne, bo strasznie dobry jestem w te klocki.

Sprzedawczyni przyniosła mu 1000 elementów - obraz przedstawia du*e zebry

-Same czarne i biale elementy. Koles na to patrzy i mówi: - A czy można cos

trudniejszego, bo nie chwalac sie takie klocki to ukladam jak sie spiesze na tramwaj.

Klientka popatrzyla na niego i przyniosla mu zestaw wymiatacza puzzli: 10000 elementów,

obraz przedstawia zamglona droge podczas sniezycy-wszystkie szare.

Koles patrzy i mówi: Chyba se Pani jaja robi ze mnie. Takie klocuszki to moje dzieci

pykaja na sniadanie. Babka juz zlapala cisnienie i poszla na zaplecze szukac czegos

trudniejszego. Nie ma jej i nie ma, w koncu przychodzi i dzwiga jakies ogromne pudlo.

Zawartooc: 50 000 puzzli, 25 m2, obraz przedstawia zacmienie slonca w jaskini -hardcore

dla zwyklego wymiatacza puzzli. Ale koles na to patrzy i mówi: No nie Serio Pani mysli,

ze taki slaby jestem?! Ona wpadla w szal i krzyczy do kolesia:

PANIE wy********j PAN ZE SKLEPU, PRZEJDZ SE PAN PRZEZ JEZDNIE, WEJDZ PAN

DO SKLEPU NA PRZECIWKO, TAM POPROS PAN KILOGRAM BULKI TARTEJ I SE PAN

KU.....WA ULÓZ ROGALA.

Bałagan

Dwaj kumple spotykają się w barze:

- Słyszałeś najnowsze wieści? Staszek nie żyje!

- Mój Boże! A co mu się stało?

- Przejeżdżał tą drogą obok mojego domu, nie zahamował właściwie

i bum! uderzył w chodnik. Samochodem trzepnęło w górę, Staszek

wyleciał przez szyberdach, zrobił dwa salta w powietrzu i

rozbijając szybę wpadł do mojej sypialni na piętrze.

- Rany, jaka okropna śmierć...

- Ależ skąd, nie zabił się! Wylądował w mojej sypialni i leżał

taki zakrwawiony w potłuczonym szkle. Wtedy zauważył dużą starą

zabytkową szafę, która stała w pokoju. Sięgnął w górę i chwycił za

nią próbując wstać.

I nagle huk! Masywna szafa przewróciła się na niego, przygniotła

go i pogruchotała mu kości.

- Psiakrew, strasznie zginął.

- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakimś cudem

zdołał wydostać się spod szafy i podpełznąć do poręczy. Próbował

się na niej podciągnąć ale pod jego ciężarem poręcz złamała się i

Staszek spadł z piętra. W powietrzu wszystkie połamane części

poręczy tak się obróciły, że spadając na niego, przypięły go do podłogi.

- Ożesz w mordę! Straszny sposób by odejść z tego świata.

- No co Ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok kuchni. Wpełza do

środka, próbuje podciągnąć się na kuchence, ale zahaczył o duży

garnek z gotującą się wodą, i chlust! człowieku, cały wrzątek

wylądował na nim i popalił mu prawie całą skórę.

- O rany! Okropne tak umrzeć...

- Nie, nie, teraz też przeżył! Leżał tak na ziemi, poparzony

wrzątkiem, gdy zauważył telefon. Próbował sięgnąć słuchawkę, by

wezwać pomoc, ale zamiast tego wyrwał gniazdko elektryczne ze

ściany. W połączeniu z wodą wyszła mieszanka piorunująca, potężna

dawka woltów strzeliła przez niego i facet padł porażony prądem.

- Cholera! Diabelnie przerażająca śmierć.

- Ależ nie, wcale wtedy nie zginął...

- To, jak właściwie umarł?

- Zastrzeliłem go!

- Zastrzeliłeś go???

- *, człowieku, przecież on rozpieprzyłby mi całą chałupę...!!!

Sowa

rzecz dzieje sie w szkole

-pani pyta dzieci o to jakie maja zwierztka w domu

-Małgosi mowi ze ma pieska

-Stefan ze kotka

-Józek ze rybki

-a Jaś ze ma sowe na kólkach

-pani na to: jak to sowe na kółkach, co ty Jasiu opowiadasz??

-Jasiu: no to niech pani przyjdzie do mnie do domu po szkole i pokaze pani

-no i poszli do tego domu

-pani wchodzi do salonu a tam siedzi dziadek na wózku inwalidzkim

-pani mowi: i co jasiu gdzie jest ta sowa na kółkach

-no niech pani słucha: dziadku kiedy sie ostatnio mysłes??

-a dziadek: hu hu

--------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi Jaś do taty i pyta:

- Tatusiu, a jak sie robi dzieci?

- No wiesz Jasiu, musisz wsadzic to co masz najdluzsze tam, gdzie siusia Malgosia...

Po jakims czasie przychodzi Malgosia i skarzy sie tacie:

- Tato, Jas wlozyl noge do kibla!!!

Pewnego ranka w normalnym amerykańskim domu...

Mała dziewczynka wstaje rano, idzie do kuchni, a tam półnagi facet grzebie w lodówce. Mała pyta:

- Cześć, czy ty jesteś nasz nowy babysitter?

Na to facet:

- Nie, jestem wasz nowy motherfucker

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności