Etyka w SEO

[Kea]

Odwieczna walka między White SEO vs Black SEO. Tylko, że jak by się tak przyjrzeć wytycznym Google, to White SEO kończy się na optymalizacji strony pod względem SEO. Próba manipulacji wynikami Google jest przecież zakazana, więc dodawanie strony do katalogów, preclowanie, tworzenie zapleczy i linkowanie swoich stron, jest zakazane. Z moich obserwacji po wypowiedziach pracowników google, wynika, że google raczej chce walczyć z ideologią SEO niż z "zakazanymi" praktykami, które jednak nie są spamem i wnoszą co do internetu ( dobre katalogi, precle, strony zapleczowe. Jednak zostawmy tutaj na chwilę google. Skupmy się na White SEO vs Black SEO, a konkretnie, White SEO vs Spam, zostawmy tutaj takie metody jak np. Cloacking czy inne metody Black SEO z tej dziedziny. Pozycjonujemy stronę metodą White SEO, czyli tworzymy dobre strony tematyczne pod zaplecze, dodajemy stronę do katalogów, preclujemy, kupujemy linki. Oki, tylko, że tutaj White SEO się kończy a dzisiaj to coraz częściej nie wystarcza, trzeba dobrze podlinkować zaplecze, wpisy w preclach, w katalogach. Metody linkowania są różne, SWL, linkowanie z śmietników czy dodawarki czyli tak naprawdę spamowanie katalogów. Najpopularniejsze są SWL oczywiście, tylko że SWL są zabronione więc nikt nie ryzuje wstawiania go na pożądanej stronie zapleczowej, tylko tworzy się różnego rodzaju śmietniki - autoblogi, kopie...., niemoderowane katalogi i inne spamowe rzeczy. Jak na ironie, google banując strony na których jest SWL samo przyczynia się do powstawania takich śmietników, ktoś kto dostał bana na dobrą stronę za SWL, nigdy nie wepnie już na taką SWL, zamiast tego postawi.....

Czy White SEO w dzisiejszych czasach jest jeszcze możliwe? Czy czasem wytyczne Google same nie przyczynią się do produkcji spamu? Czy może warto to unormować i stworzyć BHP pozycjonera i wspólnie z innymi wyszukiwarkami stać na straży internetu?

[jimmi]

BHP pozycjonera to prosta zasada nie działać na szkodę klienta, nie wciskać kitu... i najważniejsza rzecz być skutecznym.

IMHO regulatorów różnej maści aż nadto, jeszcze chwila i będzie uregulowane korzystanie z WC w prywatnym domu

[Kea]

jeszcze chwila i będzie uregulowane korzystanie z WC w prywatnym domu

Myślę, że jakieś zasadny BHP korzystania z WC na pewno istnieją . Ogólnie zasady mają nam pomagać a nie przeszkadzać. Pozostawienie google wyłączności na wprowadzanie takich zasad, po części doprowadziło do jakieś chorej sytuacji, gdzie nie wiadomo co jest "dobre" a co "złe".

BHP pozycjonera to prosta zasada nie działać na szkodę klienta, nie wciskać kitu... i najważniejsza rzecz być skutecznym.

Tak, masz racje i zgadzam się w pełni z Tobą. Jednak to są zasadny w stosunku do klienta, pytanie czy skuteczność upoważnia pozycjonera do spamowania wyszukiwarek? White SEO pięknie brzmi, ale jak to się ma do reali?

[Irek]

Kolejny pomysł na "kodeks pozycjonera"?

Wymyślisz jakieś zasady i jak chcesz zmusić pozycjonerów do ich przestrzegania?

Google nie ma wyłączności na wprowadzanie zasad w internecie, za to ma wyłączność na wprowadzanie takich zasad w swojej wyszukiwarce i jest to chyba normalne.

[jsmp]

Irek, jest normalne tylko problem w tym że my sami jako userzy zrobiliśmy z niego pomnik mekke, do której pielgrzymuje każdy internauta... Więc zasada ustalona przez google jest z góry święta, to jak inkwizycja: chcesz pozycjonować, to rób to wg. SoeWizji Google lub wcale.

[Dominik23]

Brak zasad może być również zasadą.

Btw. gdyby G chciało pozbyć się SPAMU z wyników, już dawno by go nie było.

Google potrzebuje pozycjonerów, tak samo jak my G.

[Kea]

Kolejny pomysł na "kodeks pozycjonera"?

Wymyślisz jakieś zasady i jak chcesz zmusić pozycjonerów do ich przestrzegania?

Google nie ma wyłączności na wprowadzanie zasad w internecie, za to ma wyłączność na wprowadzanie takich zasad w swojej wyszukiwarce i jest to chyba normalne.

Rozumiem Twoje zdanie, ale temat etyki w SEO, jest moim zdaniem Ciekawym tematem, na którym warto się troszkę zastanowić

Niewątpliwie Google ma prawo ma wyłączność na wprowadzanie takich zasad w swojej wyszukiwarce i jest to normalne. Jednak jak sam zauważyłeś nie ma ma wyłączności na wprowadzanie zasad w internecie. Nie jest moim zamiarem wywoływanie krucjat na Google czy Black SEOwców. Szukam raczej odpowiedzi na wyżej postawione pytania i chciałem poznać wasze zdanie.

[gniotek]

Dominiku, idea googlowa to nie czynić złego, więc... google nie pozbawi ludzi utrzymujących się z seo pracy. Naprawdę google jest dobre.

eit:

"Czy White SEO w dzisiejszych czasach jest jeszcze możliwe?"

- tak jest możliwe!

"Czy czasem wytyczne Google same nie przyczynią się do produkcji spamu?"

- nie, wytyczne przyczyniają się do poprawienia jakości indeksu

"Czy może warto to unormować i stworzyć BHP pozycjonera i wspólnie z innymi wyszukiwarkami stać na straży internetu?"

- nie warto.

[gostek_]

Za "white seo" tak samo mozna wyleciec z serpow, jak i "black seo". Stosowanie sie do wytycznych nie oznacza ze strona utzyma sie w wynikach i wystarczy poczytac forum Google pelne skarg za wyloty wartosciowych i wieloletnich serwisow, ktore nie maja nic wspolnego ze spamem czy swl.

[Kea]

chcesz pozycjonować, to rób to wg. SoeWizji Google lub wcale.

Problem w tym, że według wizji Google optymalizujesz tylko strone i czekasz aż inni będą do Ciebie linkować

Brak zasad może być również zasadą.

Btw. gdyby G chciało pozbyć się SPAMU z wyników, już dawno by go nie było.

Google potrzebuje pozycjonerów, tak samo jak my G.

idea googlowa to nie czynić złego, więc... google nie pozbawi ludzi utrzymujących się z seo pracy. Naprawdę google jest dobre.

Dlatego uważam, ze Google chce walczyć bardziej z ideom SEO niż rzeczywiście, z wszystkimi którzy nie stosują się do ich zasad. Z jednej strony jest to dobre dla pozycjonerów. Tworzy się wokół SEO otoczka tajemniczej wiedzy, bo przecież według wytycznych Google wypozycjonujesz się co najwyżej na niszowe frazy. Ale odbiegamy troszeczkę od tematu

[jsmp]

Kea, ja dochodzę do wniosku że to nie dokładnie tak że tylko optymalizacja (a i to taka wiesz, uczciwa, bez ukrytego tekstu) dochodzę do wniosku, że Google czasami samo nie ma SeoWizji, i robi niektóre ustalenia "na chybił trafił" - jak ktoś powiedział, jak mod G. będzie miał dobry dzień

[yavaho]

Według googla jezeli wstawiasz gdzieś link tylko dlatego że wiesz co nieco jak działa mechanizm googla i jesteś świadomy że ten link podniesie stronę w wynikach wyszukiwania to jesteś beeee, kombinator i działasz niezgodnie z jakimiś tam wytycznymi.

Jezeli wstawiasz ten sam link na tej samej stronie tylko po to aby kogoś poinformować o istnieniu czegos tam na innej stronie i nie masz zielonego pojęcia co to SEO, to według googla jesteś cacy i działasz zgodnie z jakimis tam wytycznymi.

I tyle. Bo dosłowne przetłumaczenie wytycznych googla mija się z podstawowym działaniem i istnieniem internetu.

[Lexy]

Tylko, że jak by się tak przyjrzeć wytycznym Google, to White SEO kończy się na optymalizacji strony pod względem SEO.

Problem w tym, że według wizji Google optymalizujesz tylko strone i czekasz aż inni będą do Ciebie linkować

W takim razie proponuję przyjrzeć się wytycznym trochę dokładniej ;-) W tej chwili jedyne co robisz to powtarzanie po innych sloganów na temat tego, że Google pozwala wyłącznie na optymalizację, a wszystko pozostałe jest "be".

[jsmp]

to prawda, google promuje seo. gdyby tak nie było, to już dawno połowa stron dostała by bana

[idolw]

Kea, moze przeczytaj wytyczne dla webmasterow i zastanow sie nad nimi. Nie oczekuj, ze bedzie tam przepis na pozycje 1. na interesujace Cie slowo w postaci lepszej niz "Rob dobry serwis, do ktorego uzytkownicy beda chcieli wracac i ktory beda sobie polecac". Z przyczyn obiektywnych, nie mozna niczego wiecej oczekiwac.

Google i tak mowi duzo proponujac, abys za kazdym razem zastanawial sie "Czy to bedzie dobre dla moich uzytkownikow?"

Czy dodanie do 20 000 katalogow jest konieczne? Moze wystarczy tylko 10-15 tych, ktorych naprawde odwiedzaja uzytkownicy? Jaki bedzie ruch z tych 20 000 katalogow?

Czy na pewno mam byc w kazdym preclu, ktory jest zbieranina na kolanie napisanych tekstow byle dostac linka, czy moze warto wybrac kilka/kilkanascie prawdziwych blogow, ktore traktuja o mojej tematyce i tam sie promowac? Jakiej jakosci uzytkownikow otrzymam ze wszystkich precli swiata?

Czy musze miec linki do mojej strony o samolotach na serwisach sprzedajacych gwozdzie za posrednictwem SWL? Czy moze warto polozyc nacisk tylko na branze lotnicza i zgarniac tych, ktorzy sa zainteresowani tematem?

Itd.

Osobiscie widze, ze zeby miec dobry ranking trzeba kupowac linki, ale widze, ze serwisy, ktore to robia innowacyjnie swietnie sobie radza nawet majac tych linkow mniej niz konkurenci napedzani tysiacami katalogow czy link-swapow.

Zdrowy rozsadek to klucz.