Twój czas przed komputerem

[Arkadio]

No właśnie, jak jest postrzegany przez bliskich ?

[Arkadio]

O widze, że połowie z Was niedługo klucze od mieszkania niebędą pasować Zapraszam do dalszego oddawania głosów Ja kiedyś jak przyszedłem do domu to myszki nie było :shock: ale nic miałem zapasową schowaną bo już się kroiło szybciej na taką akcje, innym razem chce włączyć kompa a tu nic :shock: patrze i co? brak kabla, ale i z tym sobie poradziłem bo moja druga połowa zapomniała, że taki sam kabel jest przy szybkowarze

[pchel]

To widze, że niezłe jajka się już u Ciebie w domu dzieją

[michal]

Ja ostatnio musialem rozkrecac moja ulubiona klawiature i montowac w niej kabel, bo kabel zostal przy komputerze a sama klawiatura pofrunela do drugiego pokoju.

[Arkadio]

Nie no jest wszystko ok. były tylko chwilowe przebłyski jak siedziałem po 20 godzin przed kompem jak miałem urlop. Teraz sprawa się unormowała

PS. A wyobrazacie sobie jakby właśnie Wasza kobietka tak siedziała przed kompem jak wy ? ja sobie tego nie wyobrażam

[BD]

Ja ostatnio musialem rozkrecac moja ulubiona klawiature i montowac w niej kabel, bo kabel zostal przy komputerze a sama klawiatura pofrunela do drugiego pokoju.  

heheh wypadek ulubione klawaitury to straszna rzecz zwlaszcza jak sie duzo pisze. Dlugie lata uzywalem starej klawiatury BTC z duza spacja i enterem oraz bez Win klawiszy. Mialem dwie takie jednak juz sie wyklikala ale na szczescie byla druga. Niestety ostatnio moje rece juz nie wyrabialy z pisaniem i bolaly mnie strasznie nadgarstki wiec przyszla pora zmienic klawiature na inna. Wybralem Logitecha UltraX i odziwo jest SUPER pisze sie znacznie lepiej a problem winklawiszy zalatwilem remapujac prawego klawisza i przypisujac mu funkcje prawego Alta .

Chyba kupie 2 taka sama klawiature na zapas jakby miala wypadek podobny do twojej

[michal]

[BD]

PS. A wyobrazacie sobie jakby właśnie Wasza kobietka tak siedziała przed kompem jak wy ?    ja sobie tego nie wyobrażam

Ja juz dawno doszedlem do wniosku, ze jak bede miec zone to nie bedzie siedziec przy kompie ani w sieci. Niestety po moich doswiadczeniach z przeszlosci wiem ze to nie jest zbyt dobry i bezpieczny pomysl.

[pchel]

PS. A wyobrazacie sobie jakby właśnie Wasza kobietka tak siedziała przed kompem jak wy ?    ja sobie tego nie wyobrażam

Ja juz dawno doszedlem do wniosku, ze jak bede miec zone to nie bedzie siedziec przy kompie ani w sieci. Niestety po moich doswiadczeniach z przeszlosci wiem ze to nie jest zbyt dobry i bezpieczny pomysl.

Wniosek :?:

Nie żenić się...

Ale jak tu zyć bez kobiet:?: :!:

Bez nich świat byłby nudny.....

[maks]

Moja żona na słowo "komputer" dostaje alergii

[Arkadio]

Wniosek  

Nie żenić się...  

Ale jak tu zyć bez kobiet:?:  

Bez nich świat byłby nudny.....

Nie trzeba się żenić, żeby słuchać

Działa to tak: żona pogada, pogada i wkońcu się do tego przyzwyczai (albo któregoś dnia nie zmieścisz się w furtynie od drzwi ) a kochanka czy dziewczyna po prostu spakuje torbe i sobie pójdzie :roll: