problem z redaktorem DMOZ

[uve]

No mnie odpisał drugi raz tak:

katalog NIE JEST od polepszania twojej pozycji w google. 

jesli uwazasz ze twoja strona moze sie rownac ze stronami operatorow

to chyba powinienes zajac sie czyms innym niz robienie stron. nie masz

bowiem o tym zielonego pojecia.

Co więc w katalogu robią takie strony jak :

https://www.jabler.pl/

https://www.smspower.pl/

https://www.bullhead.pl/home/index.php

Przeciez podobnie jak ja sprzedują loga itp.

Ten redaktor odpowiedzialny jest nie od katalogu lecz od................... tu nie dokończe bo nie takim świnią, ale denerwuje mnie takie zachowanie.

Co robic ?

[BD]

No mnie odpisał drugi raz tak:

katalog NIE JEST od polepszania twojej pozycji w google. 

jesli uwazasz ze twoja strona moze sie rownac ze stronami operatorow

to chyba powinienes zajac sie czyms innym niz robienie stron. nie masz

bowiem o tym zielonego pojecia.

Co więc w katalogu robią takie strony jak :

https://www.jabler.pl/

https://www.smspower.pl/

https://www.bullhead.pl/home/index.php

Przeciez podobnie jak ja sprzedują loga itp.

Ten redaktor odpowiedzialny jest nie od katalogu lecz od................... tu nie dokończe bo nie takim świnią, ale denerwuje mnie takie zachowanie.

Co robic ?

Poczekac bo prowadzimy dyskusje na jego temat na wewnetrznym forum. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Do to tego czasu dopisz sie do innych katalogow ktore dzialaja w normalny sposob. Wykaz znajdziesz na tym forum.

[hADeSik]

Co robic ?

Zgłoś nadużycie/spam.

[Adore]

Sytuacja z kategorią 'Telefonia komórkowa' była już kiedyś szeroko dyskutowana na wewnętrznym forum redaktorów DMOZ.

Z tego co pamiętam, przyjęto ustalenia (mam nadzieję, że nie wyjawiam żadnej super tajemnicy ;-)), że pojawią się w niej strony, które nie są tylko klonami wszelkiego rodzaju wapsterów i wapaczów (w sensie dostarczania gadżetów mobilnych), ale takie, które dostarczają wartość dodaną użytkownikom, np. forum dyskusyjne, informacje o telefonach, o rynku, informacje o bramkach sms, itd.

Pamiętajcie również, że w chwili dodawania ww. serwisów, mogły one mieć zupełnie inną treść - i z tego powodu zostały wówczas przyjęte do katalogu (chociaż redaktorzy mają obowiązek regularnie sprawdzać treści oferowane przez strony w katalogu).

Z tego co wiem, dosyć powszechne jest zjawisko podstawiania stron do katalogu a potem podmiany treści na te typu wapster/wapacz.

Dlatego przede wszystkim skoncentrowałbym się na tym, co napisał hadesik - zgłoszeniu nadużyć.

[BD]

Sytuacja z kategorią 'Telefonia komórkowa' była już kiedyś szeroko dyskutowana na wewnętrznym forum redaktorów DMOZ.

Z tego co pamiętam, przyjęto ustalenia (mam nadzieję, że nie wyjawiam żadnej super tajemnicy ;-)), że pojawią się w niej strony, które nie są tylko klonami wszelkiego rodzaju wapsterów i wapaczów (w sensie dostarczania gadżetów mobilnych), ale takie, które dostarczają wartość dodaną użytkownikom, np. forum dyskusyjne, informacje o telefonach, o rynku, informacje o bramkach sms, itd.

Pamiętajcie również, że w chwili dodawania ww. serwisów, mogły one mieć zupełnie inną treść - i z tego powodu zostały wówczas przyjęte do katalogu (chociaż redaktorzy mają obowiązek regularnie sprawdzać treści oferowane przez strony w katalogu).

Z tego co wiem, dosyć powszechne jest zjawisko podstawiania stron do katalogu a potem podmiany treści na te typu wapster/wapacz.

Dlatego przede wszystkim skoncentrowałbym się na tym, co napisał hadesik - zgłoszeniu nadużyć.

Poczciwy Adore konkretnie wyjasnil przypadek opisanej strony. Szkoda, ze nikt z redaktorow nie podal takich argumentow na stronie DMOZ. Taka zasada do mnie przemawia i przyjmuja ja do wiadomosci.

Jednak to tylko jedna czesc problemu z redaktorem ragni.

[Adore]

Jednak to tylko jedna czesc problemu z redaktorem ragni

Hm, redaktora ragni kojarze jeszcze z forum P.Majewskiego i szczerze powiedziawszy, nigdy nie wzbudzal we mnie jakichs negatywnych emocji.

Czesc jego argumentow wydaje sie byc logiczna, byc moze wchodzi tutaj takze w gre pewne przewrazliwienie na tle stron poswieconych telefonii komorkowej.

Wydaje mi sie, ze po prostu w tym konkretnym przypadku nalezaloby rowniez napisac do drugiego redaktora redagujacego owa kategorie lub do redaktora nadrzednego - byc moze beda mieli bardziej przychylna opinie.

[paweldaw]

Witam ponownie

Adore napisał :

Sytuacja z kategorią 'Telefonia komórkowa' była już kiedyś szeroko dyskutowana na wewnętrznym forum redaktorów DMOZ. 

Z tego co pamiętam, przyjęto ustalenia (mam nadzieję, że nie wyjawiam żadnej super tajemnicy ;-)), że pojawią się w niej strony, które nie są tylko klonami wszelkiego rodzaju wapsterów i wapaczów (w sensie dostarczania gadżetów mobilnych), ale takie, które dostarczają wartość dodaną użytkownikom, np. forum dyskusyjne, informacje o telefonach, o rynku, informacje o bramkach sms, itd. 

Pamiętajcie również, że w chwili dodawania ww. serwisów, mogły one mieć zupełnie inną treść - i z tego powodu zostały wówczas przyjęte do katalogu (chociaż redaktorzy mają obowiązek regularnie sprawdzać treści oferowane przez strony w katalogu). 

Z tego co wiem, dosyć powszechne jest zjawisko podstawiania stron do katalogu a potem podmiany treści na te typu wapster/wapacz. 

Dlatego przede wszystkim skoncentrowałbym się na tym, co napisał hadesik - zgłoszeniu nadużyć.

BD odal od siebie:

Poczciwy Adore konkretnie wyjasnil przypadek opisanej strony. Szkoda, ze nikt z redaktorow nie podal takich argumentow na stronie DMOZ. Taka zasada do mnie przemawia i przyjmuja ja do wiadomosci. 

Jednak to tylko jedna czesc problemu z redaktorem ragni.

Do mnie tez przemawia taka zasada, dlatego uwazam, że moja strona powinna być dodana niebawem, zaraz po tym jak dorobie kompletną informacje o obsługiwanych aparatah, wraz ze zdjęciami i opisem technicznym. Zajmie mi to jakies 2-3 godziny, ale mam nadzieje ze wtedy dyskusja ruszy całą parą.

[aki]

Poczciwy Adore konkretnie wyjasnil przypadek opisanej strony. Szkoda, ze nikt z redaktorow nie podal takich argumentow na stronie DMOZ. Taka zasada do mnie przemawia i przyjmuja ja do wiadomosci.

To co napisał Adore nie ma związku z dyskutowanym tu przypadkiem. Strona ta nie jest w najmniejszym stopniu klonem wapacza czy wapstera, jest to jedynie jeden z zastosowanych tam sposobów płatności. Rónie dobrze możnaby uważać, że jest klonem mBanku.

To nie ten przypadek...

[paweldaw]

No tak, ale moja strona nie przedstawia w zasadzie oprocz wiadomosci o mozliwosci usuniecia blokady simlock innych tresci o charakterze informacyjnym, po dodaniu inf. o aparatach i ich zdjec zamknie to droge dyskusji w tym kierunku.

... ale takie, które dostarczają wartość dodaną użytkownikom, np. forum dyskusyjne, informacje o telefonach, o rynku, informacje o bramkach sms, itd. 

[BD]

Poczciwy Adore konkretnie wyjasnil przypadek opisanej strony. Szkoda, ze nikt z redaktorow nie podal takich argumentow na stronie DMOZ. Taka zasada do mnie przemawia i przyjmuja ja do wiadomosci.

To co napisał Adore nie ma związku z dyskutowanym tu przypadkiem. Strona ta nie jest w najmniejszym stopniu klonem wapacza czy wapstera, jest to jedynie jeden z zastosowanych tam sposobów płatności. Rónie dobrze możnaby uważać, że jest klonem mBanku.

To nie ten przypadek...

Nie znam sie na tych calych wapaczach czy wapsterach stad tak napisalem. Jednak tlumaczenie Adore jako takie ma sens i wydaje sie byc logiczne. Nalezy jednak pamietac, ze dyskutowany redaktor nie trzyma sie zasad

[BD]

No tak, ale moja strona nie przedstawia w zasadzie oprocz wiadomosci o mozliwosci usuniecia blokady simlock innych tresci o charakterze informacyjnym, po dodaniu inf. o aparatach i ich zdjec zamnie to droge dyskusji w tym kierunku.

... ale takie, które dostarczają wartość dodaną użytkownikom, np. forum dyskusyjne, informacje o telefonach, o rynku, informacje o bramkach sms, itd. 

No dobrze ale e-sklep rowniez nie oferuje NIC wiecej poza mozliwoscia zakupu sprzetu. Innymi slowy swiadczy usluge sprzedazy.

Czyli w katalogu umieszczamy 2-3 sklepy a reszte olewamy?

[paweldaw]

Strona zaktualizowana... Pod znakiem zapytania model aparatu znajduje sie lista obslugiwanych aparatow...

Teraz jest to strona takze informacyjna!

[ragni]

witam.

Nie znam sie na tych calych wapaczach czy wapsterach stad tak napisalem.

zapewniam cie ze nie znasz sie jeszcze na wielu innych rzeczach :>

ale do rzeczy: nie musze chyba mowic jakim [...] trzeba byc, aby cytowac prywatna korespondencje na forum publicznym. no ale trudno - stalo sie. sytuacja wyglada tak: jeden zapaleniec dostal piany na wiesc o tym ze jego super-stronka-wykonana-w-godzinke nie ma szans na zaistnienie w katalogu. drugi w ramach braterskiej pomocy zakabowal na forum DMOZ pod jednoznacznym tytulem "Skandaliczne zachowanie redaktora DMOZ". niestety - nawet gdyby was bylo 30tu i tak niewiele to zmieni. strony dodaje zgodnie z wlasnym sumieniem i uwazam, ze podejmuje sluszne decyzje (co zreszta widac po dyskusji na forum DMOZ). zamieszanie skonczylo sie wiec pieknym happy-endem: pierwszy bohater dalej nie ma strony w katalogu, drugi nie jest juz redaktorem DMOZ.

teraz czas na wyjasnienia (cytuje siebie z forum DMOZ):

1/ ZAWSZE bede chronil katalog przed stronami ktorych jedynym celem jest podwyzszenie PR > pozycji w googlach > prywatnych zyskow. Wyczuwam takie przypadki z daleka. Jesli ktos chce zaistniec w katalogu powinien zapracowac swoją stroną na wpis wprowadzajac realna wartosc dla uzytkownika, a nie tylko probujac wyciagnac od niego pare groszy.

2/ Branza umowanie zwana "logo dzwonki" oraz "simlock" to po erotyce kolejna plaga w wyszukiwarkach. tych stron sa TYSIACE - dodajac jedna tworzymy precedens. jakie beda tego skutki chyba wszyscy sie domyslaja...

bardziej dokladny opis tego, czemu tego typu strony nie znajda miejsca w katalogu podano juz wyzej wiec nie bede sie powtarzal, choc sugeruje ponowne przeczytanie.

reasumujac: nie warto walczyc kiedy nie stoja za wami argumenty. porywanie sie z motyka na ksiezyc powoduje zawsze konczy sie blamazem.

byl taki jeden ktoremu sie wydawalo ze wiele potrafi i jeszcze wiecej moze. niestety - piotr "guru" majewski /szpec od pozycjonowania - a jakze!/ dosyc bolesnie sie o tym przekonal. czesc dyskusji (niestety ta mniej ostra) jest na stronie https://merytorium.com/ a probke jego tfurczosci znajdziecie tutaj. nie powtorzcie jego bledu.

pokojowo pozdrawiam wszystkich - milego weekendu

[Adore]

To ja może trochę napiszę, bo chyba muszę parę rzeczy skomentować :-)

Po kolei.

Aki: może nieprecyzyjnie się wyraziłem, przytaczając kilka ogólnych zasad co do kryteriów przyjmowania strony do kategorii telefonii komórkowej w dmoz - pisząc o wapsterach i wapaczach nie miałem na myśli tego, że tego typu witryną jest ta będąca w centrum zainteresowania. Chciałem tylko przez to wszystko powiedzieć, że jeżeli strona nie jest wartościowa sama w sobie (mówię ogólnie, nie o tym konkretnym przypadku - tej, przyznam się szczerze, nawet nie oglądałem), to nie znajdzie się w owej kategorii dmoz. Kryteria te są tym bardziej restrykcyjnie przestrzegane, ponieważ - jak zauważył Ragni - wszyscy chcą się tam znaleźć.

Paweldaw: sam przyznałeś początkowo, że strona oferuje niewiele wartościowej treści. Potem dodałeś informacje o telefonach. W moim przekonaniu (powtarzam, nie oglądałem Twojej strony - chcę się wypowiedzieć o ogólnych mechanizmach), to nadal może być trochę zbyt mało. Pisząc wcześniej o 'wartości dodanej' miałem na myśli ten unikalny content, który jest Twoim własnym wkładem - wydaje mi się, że takie umieszczanie informacji o telefonach niekoniecznie się z tym pokrywa. Są to przecież zwykle gotowe teksty, które wystarczy ładnie sformatować i wrzucić w szablon strony. To co osobiście, jako redaktor dmoz, potraktowałbym za wartość dodaną to np. ciekawe usystematyzowanie treści, jakaś wyszukiwarka, interaktywne elementy, itp. Rozumiesz o co mi chodzi?

Poza tym kolejna sprawa: Pamiętajmy o tym, że internet to nie tylko dmoz! Nieposiadanie wpisu w tym katalogu niczego nie przekreśla. Naprawdę nic się z tego powodu nie stanie - nikomu korona z głowy nie spadnie ;-)

Po prostu trzeba albo poprawić serwis i wykazać, że jest on wartościowy, albo zrezygnować z niego i zastanowić się nad innymi działaniami.

Ragni: Generalnie zgadzam się ze wszystkimi Twoimi stwierdzeniami, szkoda tylko, że wypowiadasz je z taką dozą ironii i tak stanowczo. Pamiętaj proszę, że nikt nie ma monopolu na rację i stwierdzenia typu: "(...) niestety - nawet gdyby was bylo 30tu i tak niewiele to zmieni. strony dodaje zgodnie z wlasnym sumieniem i uwazam (...)" pewnie nie służą nikomu.

To by było tyle z mojej strony :-)

[niezalezny]

Może lepiej było sobie palce połamać, ale..........

1.dmoz po polsku to chyba jedyny katalog z którego korzystają tylko tzw.redaktorzy i ludzie próbujący na różne sposoby dopisać swoje strony, nie użytkownicy szukający informacji.

2.dmoz po polsku to chyba jedyny katalog na świecie, który gromadzi strony jakie tzw.redaktorzy dopisują wg. własnego uznania za nic mając ogólnie przyjęte kryteria i zwyczaje i nie zmieni się to dopóki nie będzie jasno określonych kryteriów dopisywania stron, a jedynie wskazówki pozwalające robić to według własnego widzimisie.

3.katalog działa niezgodnie z polskim prawem.

4.linki z katalogu webwweb.pl w krótkim czasie mogą stać się ważniejsze i liczniejsze [pod warunkiem jego upowszechnienia w innych serwisach, czego organizatorowi życzę z całego serca] - wówczas ten pseudokatalog [dmoz]

zostanie w Polsce zupełnie zmarginalizowany,a konta tzw redaktorów będą masowo wygasać.[wtedy wyjdą na jaw pobudki jakie kierują większością tzw.redaktorów]

p.s. przepraszam tych Redaktorów, którzy jednak tworzą ODP w sposób uczciwy i rozumny [wierzę,że tacy są].