Skocz do zawartości

Użeranie sie z niesolidnymi Zleceniodawcami - patałachami


intruder2600

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem - to juz chyba zakrawa na jakis uraz psychiczny, ciagle do pracy zniechecaja mnie patalachy z ktorymi mialem do czynienia i tylko stracilem czas i nerwy kilka przykladow:

1. gosc bardzo chcial na 100% serwis internetowy, za kazdym razem zeby cos uzgodnic do niego jezdzilem w korkach i tracilem beenzyne tylko minus byl taki ze nigdy nie odpisywal na maile i ciagle za nim wydzwanialem a on nie dosc ze sam sie ze mna kontaktowal to jeszcze mial wszystko w ... i w efekcie nic z tego nie wyszlo - wyslalem kilka maili i napisalem ze jak nie odpowie to ja rezygnuje - i tak sie tez stalo.

2. kolejny sie do mnie przyczepil, mialem mu robic strone i tez co chwila sie nie odzywal, wybrzydzal, nic mu nie pasowalo az w koncu sobie dalem spokoj.

3. wydzwanial do mnie co 5 minut, poganial ze chce prezentacje tylko nie dal mi zadnych materialow - nie moglem sie doprosic - i ciagle to zdjecia mu nie pasowaly bo nie dotyczyly jego branzy a mial wlasne, mial mi wyslac i nie wyslal - a dzwonil przez tydzien po 5-7 razy dziennie. W koncu sie odwalil ale z tego sie ciesze poniekad.

wniosek - moja wina - moglem na poczatku spisywac umowe a do niedawna zawsze robilem to na koncu - po wykonaniu pracy - kazdy uczy sie na bledach. Ale normalnie - mam taki uraz po tym wszystkim ze co sie biore do pracy to mi sie to przypomina - najgorsze jest to ze nie mam sie jak odegrac :?

macie podobne doswiadczenia ?

ciezka mamy prace 8)

[edit] a wszystkie te nieuczciwe firmy z Krakowa - zawsze tylko z Krakowa :]

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Cudownym panaceum okazała się nawet niewielka zaliczka,

kiedys tez tak bylo i az mi glupio - odezwal sie do mnie bardzo sympatyczny czlowiek z usa - na starcie wyslal zaliczke - dosyc spora, ledwie co zrobilem layout, pozniej zbieral materialy i podsylal - ledwo poslal materialy do dzialu kontakt jak zniknal na 2 tygodnie - byl na szkoleniu, pozniej znowu i znowu - byl bardzo zapracowany az przestal sie odzywac zostawiajac mi zaliczke taka ze cala strona byla tyle warta - strasznie mi glupio z tego powodu ale coz - nie moja wina :oops:

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem przerobić gościowi menu, bo to jego działało jedynie pod IE 5+.

Jeździłem trzy razy z trzema różnymi menu.

Pierwsze działało baardzo wolno na jego super sprzęcie w biurze Celeron 400 64 MB RAM.

Drugie nie działało na jego prehistorycznym Netscape 4.0, a nowszego nie chciał sprawdzić, bo "miało działać na wszystkich".

Trzecie wieszało najnowszy wtedy PowerBook G4, normalnie szybciej niż windows padał po najechaniu na menu:)))

I zrezygnowałem ze zlecenia.

Drugi raz, to konkretny gość, co musiał mieć stronę "na wczoraj". Wziąłem zaliczkę i praktycznie w 2 tygodnie zrobiłem, nawet logo firmy, którą już wrzucił na wizytówki (płatne z góry osobno).

Dzwoniłem, żeby zrobić ostatnią prezentację i ewentualne poprawki, a on nie odbierał. Dzwoniłem drugi raz i znów cisza.

No to sorry, mam to w du**e:)

Koleś nie odzwonił.

Polecam linki stałe w Seomatik.pl oraz dopalacz stron Gotlink.pl.

obrazek.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem dziwne doświadczenia, dlatego teraz zawsze mam jeden schemat - rozmowa z ustaleniem zakresu pracy, umowa, ewentualnie zaliczka - taki układ sprawdza się najlepiej, jak robi się strony to warto dodać zapis, w którym uwzględnia się zakres poprawek, a kolejne są już płatne, wtedy klient ma mniej pomysłów na ciągłe przebudowanie serwisu/strony, ponieważ szanuje swoje pieniądze - dawno już nierobiłem niczego na freelance

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudownym panaceum okazała się nawet niewielka zaliczka,
+ dobra umowa

- święta prawda ja w umowach precyzuje ściśle termin dostarczenia materiałów i stopień ich opracowania ... po tym jak wbiłem sie na mine z jednym klientem, którego musiałem niemalże molestować o materiały aż w koncu dałem na luz

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczesniej na samych takich trafialem - az chcialem - na pol roku to zrobilem - zostawilem wogole komputer. Pozniej zaczeli sie trafiac ludzie z usa - statystycznie zaden amerykanin mnie nie wykiwal - po prostu oni sa za bogaci zeby cos takiego robic i mam o nich najlepsze zdanie. Najwiecej oszustow jest wsrod norwegow - jeszcze na uczciwego nie trafilem.

i glupio sie nauczylem przez to ze bylo wiele firm ktorym ufalem w ciemno, pracowalem 2 miesiace bez umowy i zaliczki i na koniec placili i spisywalismy umowe bez zadnych problemow.

dlatego wlasnie nie lubie umowy na starcie - nie da sie wycenic od razu wszystkich poprawek i poswieconego czasu - na takich tez trafiam - ugadamy sie na jakas kwote, podpisujemy umowe a pozniej probuje zrobic ze mnie niewolnika co bedzie pracowal nad tym bez konca bo skoro cena ustalona to juz mozna wszystko.

łe - normalnie uraz psychiczny po takich akcjach :neutral:

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego wlasnie nie lubie umowy na starcie - nie da sie wycenic od razu wszystkich poprawek i poswieconego czasu - na takich tez trafiam - ugadamy sie na jakas kwote, podpisujemy umowe a pozniej probuje zrobic ze mnie niewolnika co bedzie pracowal nad tym bez konca bo skoro cena ustalona to juz mozna wszystko.

moim zdaniem da się :P bardzo dobre jest rozwiązanie polegające na rozliczaniu poprawek za godziny pracy, wyceniasz po prostu za ile pracujesz, doliczasz koszty i masz stawkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności